21-letnia gra, która dzięki ray tracingowi zajedzie ci kompa. Recenzja techniczna Half-Life 2 RTX
Może i fani nie doczekają się kontynuacji, ale za to odświeżenia 21-letniego Half-Life 2 już tak! Half-Life 2 RTX to projekt Orbifold Studios, który wykorzystuje nowinki graficzne, ale przy okazji nieźle męczy nawet wysokiej klasy konfiguracje.

Pierwszy Half-Life doczekał się nowej edycji wykonanej przez fanów w postaci dobrze przyjętego projektu Black Mesa. Druga odsłona kultowej gry także została wzięta na warsztat, ponieważ dzięki Orbifold Studios powstaje odmłodzony graficznie Half-Life 2 pod nazwą Half-Life 2 RTX. Na Steamie zostało opublikowane demo, które jest dostępne za darmo dla posiadaczy oryginalnego tytułu. Warto też posiadać kartę graficzną nowszej generacji, ponieważ jak nazwa wskazuje, modyfikacja mocno korzysta z trybu ray tracing.
Można nawet powiedzieć, że graficzny przepych to podstawowa zaleta, o której możemy przekonać się w Half-Life 2 RTX. Już samo dodanie realistycznie śledzonych promieni światła sprawiło, że gra wygląda zupełnie inaczej, bardziej współcześnie. Ilość zmian jest jednak znacznie dłuższa – wiele modeli zostało zastąpionych dokładniejszymi, tekstury mają wyższą rozdzielczość. Poziomy przeprojektowano, zyskały wiele dodatkowych detali, jak trawa czy dodatkowe elementy geometryczne w miejscach, gdzie wcześniej była tylko prosta tekstura.

Dzięki ray tracingowi ogień tworzy ciekawe efekty świetlne.Źródło: Half-Life 2 RTX, Orbifold Studios, 2025.
- Stary Half-Life 2 w nowym wyglądzie;
- obsługa nowoczesnych technologii graficznych;
- za darmo dla posiadaczy Half-Life 2.
- Wysokie realne wymagania sprzętowe;
- kiepska optymalizacja;
- duży rozmiar instalacji (jak na demo z dwoma poziomami);
- Frame Generation powoduje odczuwalne opóźnienie.
Sprawdźcie nasze inne recenzje techniczne:
- To najpiękniejszy symulator życia, ale za tym idą wymagania sprzętowe. Recenzja techniczna inZOI
- Tak wygląda szczyt możliwości Nintendo Switch. Recenzja techniczna Xenoblade Chronicles X: Definitive Edition
- Warto było porzucić PS4 i Xboksa One. Recenzja techniczna Assassin’s Creed: Shadows
Wymagania sprzętowe
Podstawowa karta graficzna, jaka jest potrzebna do uruchomienia Half-Life 2 RTX to GeForce RTX 3060 Ti. Gra wymaga też procesora co najmniej Intel Core i5-8600, lub Ryzen 5 3600, a do tego najmniej 16 GB pamięci RAM. Demo jest spore, według opisu potrzebne jest co najmniej 50 GB miejsca na dysku, w rzeczywistości zajmuje ono ok. 42 GB. Cóż, Half-Life 2 w pełnej wersji zajmował jedynie 6,5 GB, jednak nowa wersja zawiera całą masę nowych modeli i tekstur, które zajmują znacznie więcej.
KONFIGURACJA MINIMALNA: | KONFIGURACJA ZALECANA: | |
Procesor | Intel i5-8600 / AMD Ryzen 5 3600 | Intel i7-10700 / AMD Ryzen 5 5600 |
Pamięć | 16 GB RAM | 16 GB RAM |
Karta graficzna | NVIDIA GeForce RTX 3060 TI w/ DLSS On | NVIDIA GeForce RTX 4070 w/ DLSS On |
Miejsce na dysku | 50 GB dostępnej przestrzeni | 50 GB dostępnej przestrzeni |
Jak bardzo odświeżono Half-Life 2
Modyfikację oprawy wizualnej uzyskano dzięki zestawowi narzędzi RTX Remix, trudno więc oczekiwać czegoś na miarę Half-Life 3, jednak dzięki temu możemy cieszyć się ze zdobyczy DLSS 4, ray tracingu i path tracingu. Do dyspozycji mamy obecnie demo, które pozwala odwiedzić dwa poziomy znane z podstawki – Ravenholm i Nova Prospekt.
Zaimplementowanie nowoczesnych technologii sprawiło, że możemy zagrać w to jeszcze raz, bez wyraźnego odczucia uruchamiania tytułu retro. Wersja demonstracyjna prezentuje projekt w pewnej fazie rozwoju, który na pewno zostanie poprawiony w działaniu do wersji ostatecznej. Na stronie projektu i stronie Steam możemy przeczytać, jakie wymagania minimalne ma Half-Life 2 RTX i są one zdecydowanie większe, niż pierwowzoru. Ba, są one spore nawet jak na współczesne czasy.
Sprzęt testowy i technologia HL2RTX
Half-life 2 RTX przetestowałem na komputerze, który spełnia wspomniane wymagania, ale nie należy do tytanów technologicznych – procesor Ryzen 7 5700X, 32 GB pamięci RAM i karta graficzna RTX 4060. Grę zainstalowałem na dysku SSD i w tym miejscu warto wspomnieć, że wielu komentujących ma nadzieję, że twórcy w przyszłości zadbają o optymalizację, ponieważ 42 GB to jednak sporo, jak na dwa poziomy. Same testy wykonane zostały w rozdzielczości 1080p.
Można powiedzieć, że to komputer, który w Half-Life 2 powinien wyciągać trzycyfrowe wartości fps w maksymalnych detalach, ale z tą modyfikacją jest to raczej trudne, uwierzcie mi. GeForce RTX 3060 Ti jest nieco mocniejszym układem, ale twórcy podając zalecane ustawienia, dla RTX 4060 rekomendują wyższy poziom detali niż w przypadku tego starszego GPU. Można to argumentować obsługą DLSS 4, z którego Half-life 2 RTX wydaje się czerpać pełnymi garściami.

Miło jest zobaczyć odświeżone modele dobrze znanych broni.Źródło: Half-Life 2 RTX, Orbifold Studios, 2025.
RTX 3060 Ti ma odrobinę więcej mocy, ale to RTX 4060 obsługuje nowy model Transformer w DLSS 4 oraz technologię Frame Generation. Paradoksalnie na tym samym sprzęcie Cyberpunk 2077 z włączonym ray tracingiem działa o wiele lepiej. Co prawda karta graficzna „męczy” się bardziej, ale przynajmniej utrzymuje dużo lepszy poziom fps-ów.
Pierwsze uruchomienie przypomniało mi, że to gra w dość wczesnej fazie ukończenia. Nie dane mi było długo pocieszyć się działaniem, ponieważ na samym wstępie przywitał mnie wylot do pulpitu. Na szczęście drugi start był bardziej szczęśliwy i mogłem ujrzeć menu, a potem eksplorować pierwszy poziom. Oprócz standardowego menu w grze dostępne jest dodatkowe RTX Remix pod kombinacją „Alt + X”.

Testy różnych trybów DLSS
Jeśli chodzi o ustawienia graficzne, to w tym zakresie możemy modyfikować wszelkie nowoczesne technologie. Przetestowałem wszystkie dostępne profile DLSS, poziomu detali, a także działanie Frame Generation. Oto podsumowanie tego, jak gra się sprawuje na obecnym etapie.
- Poziom detali Medium, model CNN, DLSS Balanced – średnia liczba klatek na sekundę wyniosła ok. 42. W niektórych momentach czuć było spowolnienia animacji, ale można uznać, że te warunki grywalności mogą być akceptowalne.
- Poziom detali Ultra, model CNN, DLSS Balanced – fps spadło do średniej wartości 36, co dało się odczuć. Poprawa jakości obrazu jest zauważalna, ponieważ w tym trybie wykorzystywany jest path tracing.
- Poziom detali Medium, model Transformer, DLSS Balanced – około 41 fps-ów, zdarzają się odczuwalne spadki. Można zauważyć poprawę obrazu, w szczególności ostrości, trudniej zauważyć, że mamy skalowanie aktywne.
- Poziom detali Ultra, model Transformer, DLSS Balanced – liczba klatek na sekundę spadła średnio do 34, co już jest dość trudne do przyjęcia. Zdarzają się chwilowe spadki do jeszcze niższych wartości, zaś jakość obrazu dość wysoka, jak się można było tego spodziewać.
- Poziom detali Ultra, model Transformer, DLSS Performance – średnia liczba klatek 42, choć zdarzają się szarpnięcia i spadki.
- Poziom detali Ultra, model Transformer, DLSS Performance, aktywne Frame Generation – udało się uzyskać stabilny poziom 74 – 75 fps-ów, zsynchronizowane z V-sync.

Włączone wstawianie sztucznych klatek powoduje, że zyskujemy odczucie płynności działania, jednak nie jest to pozbawione wad. Czas klatki (frametime), który przy 42 fps-ach wynosił 24 ms, w przypadku aktywnego FG wzrósł do 33 ms, mimo stabilnych 75 fps-ów. Momentami niestety daje się to wyczuć, mamy wrażenie lekkiej bezwładności działania gry. Być może to częściowo wina sprzętu, który nie jest zbyt mocny.
Inne wytłumaczenie jest takie, że w tym przypadku FG może niezbyt dobrze współgrać z włączonym V-sync. W każdym razie na pewno warto uruchamiać model Transformer, zabiera on średnio jedną klatkę, ale ogólny wzrost jakości obrazu jest zauważalny. A warto zadbać o wrażenia wizualne, ponieważ „nowy” Half-Life może się podobać, ale po opis estetycznych odczuć odsyłam pod ten link.
Jak grać na RTX 4060 w 1080p?
Nie jest to łatwy wybór – grać z aktywnym Frame Generation, chwilami doświadczając obniżenia responsywności, czy jednak zdecydować się na nieco niższe poziomy fps. Bez korzystania z sztucznych klatek mamy wrażenie lepszej kontroli nad postacią, choć nie są to różnice diametralne. W trybie DLSS Performance jeśli obniżymy poziom detali na High, zyskujemy wiele fps-ów, tak że gra staje się akceptowalnie płynna.

Chwilami Half-life 2 RTX wygląda całkiem współcześnie.Źródło: Half-Life 2 RTX, Orbifold Studios, 2025.
Takie ustawienie wydaje się najbardziej sensowne grając w 1080p na GeForce RTX 4060. Można pokusić się o ręczne ustawienie niektórych parametrów (np. redukcja jakości path tracingu lub ray tracingu), aby jeszcze bardziej poprawić płynność. Demo prezentuje niestety dość słaby poziom optymalizacji – Half-Life 2 RTX wiele pracy w tym zakresie. Według wielu komentarzy na Steamie, nawet mocniejsze karty, jak RTX 4080 potrafią niezbyt dobrze dawać sobie radę z wysokimi detalami.
Nie jestem pewny czy wszystkie zmiany w Half-Life 2 RTX uzasadniają dość wysokie zapotrzebowanie na moc obliczeniową. Nowe modele i przeprojektowane poziomy cieszą oko, lecz w niektórych elementach (jak chociażby efekty) widać, że to dalej stary Half-Life 2. Jeśli autorzy poprawią wydajność działania, to będzie naprawdę świetnie zagrać w to jeszcze raz.
POWIĄZANE TEMATY: gaming Valve Nvidia ray tracing

Arkadiusz Strzała
Swoją przygodę z pisaniem zaczynał od własnego bloga i jednego z wczesnych forum (stworzonego jeszcze w technologii WAP). Z wykształcenia jest elektrotechnikiem, posiada zamiłowanie do technologii, konstruowania różnych rzeczy i rzecz jasna – grania w gry komputerowe. Obecnie na GOL-u jest newsmanem i autorem publicystyki, a współpracę z serwisem rozpoczął w kwietniu 2020 roku. Specjalizuje się w tekstach o energetyce i kosmosie. Nie stroni jednak od tematów luźniejszych lub z innych dziedzin. Uwielbia oglądać filmy science fiction i motoryzacyjne vlogi na YouTube. Gry uruchamia głównie na komputerze PC, aczkolwiek posiada krótki staż konsolowy. Preferuje strategie czasu rzeczywistego, FPS-y i wszelkie symulatory.

Intel ujawniło swoje plany: już wkrótce zobaczymy nowe procesory z serii Panther Lake

Wirtualne karty wywrócą granie na Switchu 2 do góry nogami. Nie będzie potrzebny internet, by korzystać z udostępnionych tytułów

„Byłem trochę w szoku” - Gracz zamawia sprzęt na Amazonie za 3500 złotych, zamiast niego otrzymuje karmę dla kota

Monster Hunter Wilds: Uważaj, jeśli grasz z liczbą klatek na sekundę większą niż 30, twoja broń może zadawać mniejsze obrażenia

Nintendo po raz pierwszy pokazuje tajemniczy przycisk Switch 2 - potwierdzając stary przeciek