Grasz w QHD? Sprawdź Radeona RX 9070 z obsługą FSR 4

Szukasz nowoczesnej i rozsądnie wycenionej karty do rozgrywki w rozdzielczości QHD, czyli 2560 x 1440? Taka karta graficzna powinna charakteryzować się kilkoma istotnymi cechami. Przede wszystkim powinna oferować odpowiednią wydajność i 16 GB pamięci graficznej, bowiem gry wymagają jej coraz więcej i jest to przyszłościowe rozwiązanie. Warto również by znalazła się tu obsługa nowoczesnej technologii skalowania wraz z generatorem klatek.

Powiązane:Karty graficzne w 2025 roku. Ranking wydajności i hierarchia 38 najważniejszych GPU

Jeśli celujesz w przedział cenowy poniżej 3000 zł to kartą graficzną na jaką zdecydowanie warto zwrócić uwagę jest Radeon RX 9070 – wyposażony właśnie w 16 GB. Seria kart Radeon RX 9000 została ciepło przyjęta przez graczy ze względu na widocznie lepsze osiągi od poprzedników, zwłaszcza w przypadku ray-tracingu oraz obsługę skalowania i generowania klatek nowej generacji - czyli FSR 4.

FSR 4 wspiera zarówno zaawansowane skalowanie, jak i generowanie dodatkowych klatek w grach, co przekłada się na wyższą płynność animacji przy zachowaniu jakości. Obraz generowany za pomocą FSR 4 jest o niebo lepszy od FSR 3, a trzeba podkreślić, że nowa wersja powstała specjalnie dla kart Radeon RX 9000. Jak na razie nie ma oficjalnego wsparcia FSR 4 dla kart Radeon poprzednich generacji (i może nigdy go nie będzie), a nieoficjalne próby wskazują, że ze względu na brak odpowiednich jednostek obliczeniowych w starszych Radeonach, ta metoda nigdy nie będzie na nich działać tak wydajnie jak na Radeonach RX 9000. Przyjrzyjmy się jednak bliżej konkretnemu modelowi ze stajni Gigabyte.

Sięgnij po jakość z Radeon RX 9070

Gigabyte Radeon RX 9070 GAMING OC 16G

Wiemy już, że Radeon RX 9070 ma na pokładzie 16 GB pamięci VRAM (na 256-bitowym interfejsie), obsługuje technologię FSR 4 i oferuje lepszą wydajność w ray-tracingu od swoich poprzedników. Na co jednak możemy jeszcze liczyć w tym konkretnym modelu, czyli Gigabyte Radeon RX 9070 GAMING OC 16G?

Ten model jest fabrycznie podkręcony (na co wskazuje dopisek “OC” w nazwie) i oferuje zegary Game Clock na poziomie 2210 MHz (standardowo jest to 2070 MHz), a Boost Clock na poziomie 2700 MHz (standardowo jest to 2520 MHz). Z technicznych szczegółów można wymienić dwa gniazdka DP w najnowszych standardzie 2.1 oraz dwa gniazdka HDMI 2.

Karta zasilana jest za pomocą dwóch gniazdek 8-pin, a producent rekomenduje do niej zasilacz o mocy 750 W. Obok gniazd zasilania znajdują się diody sygnalizujące ewentualne problemy z zasilaniem, które stanowią dodatkowe zabezpieczenie przed awarią.

Producent wyposażył ten model w przełącznik BIOSów i możemy wybierać pomiędzy trybem wydajnym (Performance) oraz cichym (Silent). Karta w standarcie uruchamia się w trybie Performance. Jeśli zastanawiacie się, czy zmieści się do waszej obudowy, to informujemy, że jej długość wynosi 288 mm, czyli nie jest to konstrukcja specjalnie duża.

W konstrukcji Gigabyte Radeon RX 9070 Gaming OC wykorzystano system chłodzenia WINDFORCE wraz z trzema, 90-milimetrowymi wentylatorami Hawk. Te ostatnie zasługują zresztą na więcej uwagi, bo zwiększyły one przepływ powietrza, redukując równocześnie generowany hałas, co zdecydowanie zasługuje na uznanie. Przy ich budowie wykorzystano również grafenowy lubrykant, który zwiększa ich żywotność. Karta wyposażona jest w metalowy backplate, a zamiast klasycznych termopadów wykorzystano specjalistyczny żel klasy serwerowej.

To wszystko sprawia, że możemy liczyć zarówno na dobre chłodzenie, jak i cichą pracę. Jeśli uznamy, że hałas generowany przez wentylatory jest zbyt duży, to możemy skorzystać ze wspomnianego trybu Silent, który przy lekkiej redukcji wydajności zapewni nam znacznie bardziej cichą pracę. Warto wspomnieć, że przy niskim obciążeniu karta całkowicie wyłącza wentylatory, więc możemy się cieszyć absolutną ciszą podczas mniej wymagających zadań.

Na deser możemy liczyć również na podświetlenie RGB, bez którego żaden szanujący się gracz nie potrafi się obecnie obejść. Podświetleniem sterujemy za pomocą oprogramowania GCC (Gigabyte Control Center).

Jeśli chodzi o wydajniejsze modele Radeon RX 9070 z dopiskiem XT, to w ofercie tego producenta znajdziemy zarówno model Gaming OC, jak AORUS Elite. Model 9070 XT oferuje wydajność wyższą o kilkanaście procent od modelu 9070, ale równocześnie jest zauważalnie droższy, zwłaszcza w przypadku bardziej wypasionych modeli jak AORUS Elite. Ten ostatni charakteryzuje się nie tylko ulepszonym systemem chłodzącym, ale i wyższymi zegarami w stosunku do wersji 9070 XT Gaming OC.

Na koniec cena – za Radeona RX 9070 ze stajni Gigabyte w wydaniu Gaming OC zapłacimy około 2800 zł, czyli cenę zbliżoną do tej ustalonej przez producenta GPU, czyli AMD (MSRP).

W testach wydajności Radeon RX 9070 w grach bez ray-tracingu osiąga wyniki zbliżone do modeli z wyższej półki cenowej. Przy włączonym ray-tracingu karta plasuje się pomiędzy średnim a wyższym segmentem, oferując przy tym 16 GB pamięci VRAM.

Postaw na jakość obrazu z monitorem Gigabyte AORUS

Jaki monitor do Radeona RX 9070?

Jeśli równocześnie rozglądalibyście się na nowoczesnym monitorem QHD, to zwrócić uwagę na model Gigabyte AORUS FO27Q5P.

Co w nim takiego wyjątkowego? Za jakość obrazu odpowiada technologia QD-OLED. Równocześnie jest to pierwszy na świecie monitor, który oferuje odświeżanie na poziomie 500 Hz. Monitor ten wspiera technologię FreeSync Premium Pro, a więc jest idealnym kandydatem dla posiadaczy kart Radeon. Nie zapomniano również o obsłudze HDR TrueBlack 500.

Jeśli więc marzy wam się płynny obraz podczas rozgrywki, to model ten należy do urządzeń o najwyższym odświeżaniu w tej klasie. Oczywiście nie należy liczyć, że każda gra pozwoli na osiągnięcie kosmicznej wręcz wartości 500 klatek na sekundę. Do tego potrzebne są nie tylko generatory dodatkowych klatek w grach (np. FSR 4), ale i wsparcie naprawdę mocnego procesora, jak choćby AMD Ryzen 7 9800X3D. Jeśli jednak lubisz mało wymagające dla sprzętu sieciowe strzelanki, to możesz spróbować sięgnąć tych niesamowitych wartości

Czytaj więcej:Jak sprawdzić, jaką mam kartę graficzną, w Windows 11? Pokazujemy trzy proste sposoby