Odwiedź nas na:
Doom: The Dark Ages to najładniejsza odsłona w historii serii, ale za jakość grafiki płaci się tu ilością klatek na sekundę. Ponadto bez path tracingu gra wygląda dobrze, ale nie tak dobrze, jak wyglądało to na zwiastunach.
Nie będę okrywał, że czekałem na odświeżonego Obliviona z utęsknieniem. Po wielkiej radości okazało się, że rzeczywistość jest już mniej kolorowa... Zwłaszcza pod kątem optymalizacji czy łatania 19-letnich bugów.
Obecność Forza Horizon 5 na PlayStation 5 jest sporym zaskoczeniem, ale fani konsol Sony mają powody do zadowolenia. To prawdopodobnie najładniejsza gra wyścigowa na PS5 i to nawet w trybie 60 fps.
Debiutancka gra niezależnego studia, śmigająca na Unreal Engine 5... czy to mogło się udać? Początkowo wydawało się, że nie, jednak Clair Obscur: Expedition 33 to piękny pokaz potencjału graficznego oraz doszlifowania technicznego.
RTX 5060 Ti to najnowsza i obecnie najtańsza jednostka generacji Blackwell spod znaku NVIDII. Czy wyposażona w 16 GB wersja karty jest w stanie zaskoczyć nowymi sztuczkami i stać się godną polecenia? Czy warto inwestować w tańszą, okrojoną jej wersję?
Sony chyba lekko przespało premierę TLoU 2 na PC – praktycznie tytuł zadebiutował bez większego rozgłosu. Czyżby obawa przed „sukcesem” pod względem aspektów technicznych jedynki? Przekonajmy się.
Wreckfest był naprawdę porządną samochodówką. Wyścigi pojazdów połączone z zaawansowaną destrukcją otoczenia potrafiły dać dużo frajdy. We wczesnym dostępie zadebiutowała druga odsłona i postanowiłam ją sprawdzić pod kątem technicznym.
Najnowsze Monster Hunter Wilds nie jest wydajnościowym potworem, a raczej złośliwym goblinem. Niektóre aspekty optymalizacji oraz samego działania gry pozostawiają naprawdę wiele do życzenia.
Oto egzemplarz zmodyfikowanego GeForce RTX 4090, który został przetestowany przez jednego z youtuberów. Czy dwukrotnie większa pojemność pamięci VRAM przynosi wymierne korzyści w wydajności?
Co prawda początkowo nie byłem zachwycony, tak po premierze mogę śmiało stwierdzić, że Assassin’s Creed: Shadows na PS5 Pro, to idealny przykład tego, jak wykorzystać dodatkową moc konsoli Sony. Na „zwykłym” PS5 czułem się niemal jak na PS4.