futurebeat.pl NEWSROOM Niestabilne serwery, niska ilość FPS oraz problemy z hitboxami. Recenzja techniczna FBC: Firebreak Niestabilne serwery, niska ilość FPS oraz problemy z hitboxami. Recenzja techniczna FBC: Firebreak Nowa gra w uniwersum Control zapowiadała się ciekawie, zwłaszcza że twórcy chwalili się grafiką. Finalnie dostaliśmy, póki co grę, która nie do końca działa tak jak powinna, a to solidny problem w produkcji sieciowej. gamingMateusz Zelek18 czerwca 2025 Spis treści:Wymagania sprzętowePlatforma testowaOptymalizacja działa, ale czasem trafiają się problemyProblemy sieciowe są i bolą aż za bardzoJak działa FBC: Firebreak na Steam Decku?FBC: Firebreak to ewidentnie projekt studia, które woli robić gry jednoosobowe FBC: Firebreak to projekt studia Remedy Entertainment, które postanowiło zdywersyfikować swoje portfolio i na fali innych strzelanek spróbować swoich sił w grach sieciowych. Dostajemy specyficzną produkcję, która głównie przyciąga swoim klimatem i niekoniecznie trafi do osób, które nie są fanami uniwersum Control. Pod względem technicznym jednak nie wypada tak kolorowo. Powiązane:Śmiga nawet na słabszym sprzęcie, a na mocniejszym nie potrzebuje upscalingu. Recenzja techniczna The Alters W sieci notorycznie przewijają się hasła o problemach sieciowych, a deweloperzy robią, co mogą, aby sobie z nimi poradzić. Sam doświadczyłem części z nich i niestety muszę się zgodzić, że nie jest idealnie. A to przecież premiera determinuje potencjalny sukces gry sieciowej (ale nie zawsze). Od szaty graficznej wypada ona całkiem nieźle – o ile lubicie ciasne i niezbyt dokładnie oświetlone pomieszczenia. Ray tracing robi tutaj robotę, ale z kolei optymalizacja nie przynosi do końca zadowalających efektów. Pozytywnie zaskakuje jednak to, że gra działa bardzo dobrze na Steam Decku – jest stabilna oraz nie ma dropów klatek. Dla fanów mobilnego grania może to być ciekawa propozycja kooperacyjna, zwłaszcza jeśli lubią gry od Remedy. PLUSY:Nieźle wyglądające efekty świetlne;masa opcji graficznych oraz ich możliwość zmiany w trakcie gry;stabilne działanie na steam decku.MINUSY:stabilność sieciowa pozostawia wiele do życzenia;dropy FPS oraz optymalizacja;opóźnienia w trakcie rozgrywki. TO NIE JEST RECENZJA GRY Skupiam się w tym tekście tylko na aspektach technicznych FBC: Firebreak, a nie na ogólnym odbiorze tej gry. Wymagania sprzętowePoniżej pełne wymagania FBC: Firebreak prosto z karty Steam. Nie wyglądają one na wysokie, ale problemem jest optymalizacja, o czym dalej w tekście. Konfiguracja minimalna Konfiguracja zalecana Procesor Intel Core i5-7600K or AMD Ryzen 5 1600X Intel Core i5-8500 or AMD Ryzen 5 2600 Karta graficzna NVIDIA GeForce GTX 1070 or AMD Radeon RX 5600 XT (6 GB VRAM) NVIDIA GeForce RTX 3060 or AMD Radeon RX 6600 XT (8 GB VRAM) Pamięć 16 GB RAM 16 GB RAM Miejsce na dysku 30 GB dostępnej przestrzeni 30 GB dostępnej przestrzeni Platforma testowaJak zawsze, moim sprzętem testowym był Acer Helios 16 (Intel Core i9-14900HX, 32 GB RAM i GeForce RTX 4080) w rozdzielczości 2560 × 1600. Odpaliłem także grę na Steam Decku, aby sprawdzić czy warto rozważać rozgrywkę na tym urządzeniu. Sprawdźcie inne nasze recenzje techniczne Śmiga nawet na słabszym sprzęcie, a na mocniejszym nie potrzebuje upscalingu. Recenzja techniczna The AltersTo najładniejsza gra wyścigowa na PS5. Recenzja techniczna Forza Horizon 5Realistyczne prace drogowe wyglądają tu świetnie, ale są problemy na PS5. Recenzja techniczna RoadCraft Optymalizacja działa, ale czasem trafiają się problemyOprawa wizualna FBC: Firebreak stawia głównie na efekty świetlne. Wśród zachwalanych dodatków graficznych deweloperzy wymieniają m.in. ray tracing oraz generator klatek. Ogólnie wygląda nieźle i stylistycznie jest to Control na sterydach. Mnie osobiście jednak nic nie zachwyciło w niej. To poprawnie wykonana grafika bez większych zachwytów. Jedynym elementem, który przykuł moją uwagę to karteczkowe potwory, które wyróżniają się na tle typowych „zomboidowych” potworów, które nas atakują. Animacje przeciwników są skromne, ograniczają się do biegu, ataku oraz umierania. Widać tutaj, że zabrakło chęci, aby mocniej urozmaicić ten segment, z drugiej strony liczby oponentów na ekranie skutecznie ograniczyła potencjał graficzny. Projekty postaci, ekwipunku oraz broni to także nic specjalnego. Finalnie określiłbym całą oprawę jako „okej”. Jest ładnie, ale bez jakiś wodotrysków graficznych.Źródło: FBC: Firebreak, Remedy Entertainment, 2025. Wydajność pozostawia sporo do życzenia – to jeden z głównych zarzutów, jakie pojawiają się w sieci. Osobiście musiałem nieco pogrzebać w ustawieniach, aby znaleźć złoty środek. Ray tracing na najwyższych ustawieniach solidnie obciążał laptopa (zabójcze 6 FPS-ów w menu głównym). Dlatego wybrałem rekonstrukcję ray tracingu z użyciem możliwości AI. Tutaj wydajność znacząco wzrosła, a jakość światła w grze była satysfakcjonująca. Czasem trzeba nieco spędzić czasu w ustawieniach, aby odpowiednio dopasować płynność rozgrywki.Źródło: FBC: Firebreak, Remedy Entertainment, 2025. Nie udało mi się jednak w rozdzielczości 2560 × 1600 osiągnąć więcej FPS-ów niż 74 kl./s (najwyższe ustawienia graficzne + rekonstrukcja promieni, DLSS zrównoważony). Zauważyłem także skoki pomiędzy 59, a nawet 83, więc rozstrzał jest tutaj spory. W tej rozdzielczości generator klatek na początku rozgrywki dawał 121 FPS-ów, ale po ich rozpoczęciu miałem ich średnio 87. W przypadku 1920 × 1080 było nieco lepiej, bo uzyskałem stabilne 76 kl./s, ale niewiele więcej. Po włączeniu generatora klatek 2x uzyskałem średnio 137 FPS-ów i nie zauważyłem typowych bolączek GT jeśli chodzi o jakieś opóźnienia lub przycięcia obrazu. Bez przesady z tymi opiniami, efekty świetlne wyglądają dobrze!Źródło: FBC: Firebreak, Remedy Entertainment, 2025. Problemy sieciowe są i bolą aż za bardzoNiestety w grze sieciowej najważniejsze jest stabilne połączenie. I w przypadku FBC: Firebreak nie mogę wyrazić pozytywnej opinii w tej kwestii. W trakcie zabawy mieliśmy regularne lagi, co wpływało na walkę z przeciwnikami i wykonywaniem zadań. W trakcie meczu zostałem także rozłączony i niestety nie mogłem już wrócić do rozgrywki, pomimo że dalej ona trwała. Innym paranormalnym wydarzeniem było załadowanie się jednej z osób… poza mapą. Oczywiście jedynym rozwiązaniem było rozłączenie i ponowne dołączenie do rozgrywki, ale był to stracony czas, co w przypadku dynamicznego tempa rozgrywki FBC: Firebreak nie jest wybitnie frustrujące, ale jednak boli stracony exp. Takie cuda zdarzają się okazjonalnie po załadowaniu rozgrywki. Czyżby ukryty wymiar?Źródło: FBC: Firebreak, Remedy Entertainment, 2025. Zauważyłem także solidne opóźnienie względem hitboxów – przeciwnicy trafieni bezpośrednio padali po upływie 1-2 sekund, co w natłoku hordy bywa problematyczny, bo marnowałem amunicję na poniekąd zlikwidowanego stwora. I było to zjawisko występujące sporadycznie, gdy sam byłem hostem, (poza przypadkami do policzenia na palcach jednej dłoni), ale podczas rozgrywki przez matchmaking – już znacznie częściej. W przypadku ataków ze strony potworów także jest problem z wykrywaniem hitboxów – momentami czułem się nieśmiertelny, bo nie otrzymywałem żadnych obrażeń, innym razem padałem po paru sekundach, nie wiedząc skąd otrzymuje trafienia. Broń albo raczej narzędzia służące do walki wręcz także mają dziwne właściwości przechodzenia przez przeciwników, bądź rażenia ich z większej odległości niż nakazuje logika. Czasami przeciwnicy nie chcą umrzeć od razu...Źródło: FBC: Firebreak, Remedy Entertainment, 2025. W sieci czytałem o problemach z dołączaniem do randomowych grup, ale ja z tym się nie spotkałem. Matchmaking działa dobrze i sprawnie, a mój rekord oczekiwania wynosił 15 sekund. Zakładanie prywatnych drużyn także nie sprawia problemów i czy to za pośrednictwem znajomych Steam, czy kodu zaproszenia moi ziomkowie swobodnie dołączali. Jak działa FBC: Firebreak na Steam Decku?Pozytywnie FBC: Firebreak zaskoczył na steam decku – nie tylko ma predefiniowane ustawienia, ale działa dobrze. O ile zaakceptujecie stabilne 30 kl./s. Nie miałem ani problemów z wydajnością, ani z kwestiami sieciowymi. Nie było także nagłych dropów FPS-ów ani innych problemów z konfiguracją. Gra od razu odpaliła się z domyślnymi ustawieniami i działa gładko. Tutaj muszę pochwalić deweloperów. Sama rozgrywka na handheldzie jest przyjemna a domyślne sterowanie także jest rozmieszczone w sposób przemyślany. FBC: Firebreak to ewidentnie projekt studia, które woli robić gry jednoosoboweRozumiem, że obecnie jest popyt na gry-usługi (bo FBC: Firebreak ze swoją monetyzacją na pewno nią jest), ale nie bardzo rozumiem czemu Remedy Entertainment skręciło w tę stronę. Problemy pod kątem technicznym, ale zwłaszcza ze sprawami sieciowymi nie wypadają najlepiej w dniu premiery. Zaletą jest to, że FBC: Firebreak trafiło do Game Passa oraz do PS Plus. W takiej formie ta gra-usługa po usprawnieniach techniczno-sieciowych powinna znaleźć stabilną społeczność, bo ta będzie kluczowa dla jej przetrwania. Trudno jednak w obecnej chwili szczerze polecić ten tytuł – nie działa tak, jak powinna i ma problemy z wydajnością. Czytaj więcej:Test RTX 5060 Ti 16 GB. Karta graficzna, która oferuje DLSS Multi Frame Generation dla mas POWIĄZANE TEMATY: gaming testy wydajności Mateusz Zelek Mateusz Zelek Absolwent dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II w Krakowie. W tematyce gier i elektroniki siedzi, odkąd nauczył się czytać. Ogrywa większość gatunków, ale najbardziej docenia strategie ekonomiczne. Spędził także setki godzin w wielu cRPG-ach od Gothica po Skyrima. Nie przekonał się do japońskich jrpg-ów. W recenzowaniu sprzętów kształci się od studiów, ale jego głównym zainteresowaniem są peryferia komputerowe oraz gogle VR. Swoje szlify dziennikarskie nabywał w Ostatniej Tawernie, gdzie odpowiadał za sekcję technologiczną. Współtworzył także takie portale jak Popbookownik, Gra Pod Pada czy ISBtech, gdzie zajmował się relacjami z wydarzeń technologicznych. W końcu trafił do Webedia Poland, gdzie zasilił szeregi redakcji Futurebeat.pl. Prywatnie wielki fanatyk dinozaurów, o których może debatować godzinami. Poważnie, zagadanie Mateusza o tematy mezozoiczne powoduje, że dyskusja będzie się dłużyć niczym 65 mln lat. Marzenie o tanim handheldzie od Microsoftu pryska? Cena Xbox ROG Ally może być wyższa niż myśleliśmy Marzenie o tanim handheldzie od Microsoftu pryska? Cena Xbox ROG Ally może być wyższa niż myśleliśmy Przenośne PS6 może być pod kilkoma względami podobne do PS5 Pro - jednak to nie oznacza, że jej dorówna Przenośne PS6 może być pod kilkoma względami podobne do PS5 Pro - jednak to nie oznacza, że jej dorówna Kupiłeś od kogoś używane PS5 na OLX? Możesz być winny skarbówce pieniądze z podatku i nie zdawać sobie z tego sprawy Kupiłeś od kogoś używane PS5 na OLX? Możesz być winny skarbówce pieniądze z podatku i nie zdawać sobie z tego sprawy Narzekacie na krótki czas pracy baterii w Switch 2? Pewien Youtuber wskazuje na rozwiązanie problemu Narzekacie na krótki czas pracy baterii w Switch 2? Pewien Youtuber wskazuje na rozwiązanie problemu Następca Xboxa może trafić na rynek w 2026 roku. Microsoft obiecuje zachowanie wstecznej kompatybilności i przełomową moc Następca Xboxa może trafić na rynek w 2026 roku. Microsoft obiecuje zachowanie wstecznej kompatybilności i przełomową moc