Samsung i Apple nie nadążają za chińskimi flagowcami. Bateria 7000 mAh będzie w tym roku nowym minimum

Pod koniec roku średnia pojemność akumulatorów flagowych smartfonów produkowanych w Chinach może znacznie wzrosnąć. Taka informacja płynie z jednego z tamtejszych forów. Mówi się o 7000 mAh, a nawet 7500 mAh, właśnie takie wartości staną się standardem w tych przenośnych urządzeniach. Wszystko to za sprawą małej, technologicznej rewolucji w akumulatorach. Ogniwa krzemowo-węglowe (Si/C) mają stać się popularniejsze.

Baterie 7000 mAh nowym standardem

Pod koniec 2025 roku niemal wszystkie nowe flagowce wyprodukowane w Chinach powinny korzystać z nowych baterii krzemowo-węglowych. Produkty wykorzystujące tę technologię przechowywania energii będą posiadać istotny atut – znacznie dłuższe działanie na jednym ładowaniu, zachowując przy tym dość smukłą obudowę urządzenia. To ważne, ponieważ częste sięganie po ładowarkę staje się niezbyt fajną koniecznością podczas korzystania z nowoczesnych flagowców.

Powiązane:Smartfony Samsunga mogą dostać nową technologię baterii - ale niestety to nie ta, na którą czekamy

Krzemowo-węglowe akumulatory cechuje znacznie wyższa gęstość energetyczna, co pozwala zaprojektować baterie o większej pojemności, przy zachowaniu typowych wymiarów dla ogniw litowo-jonowych. W chińskich flagowcach standardem ma być 7000 mAh, podczas gdy w niektórych urządzeniach średniej klasy pojemność baterii ma sięgać nawet 8000 mAh.

Wygląda na to, że nie będziemy musieli już tak często ładować smartfonów. Póki co część producentów z Zachodu jeszcze nie przeszła na technologię krzemowo-węglową ze względu na jej wady. Naukowcy jednak stale pracują nad jej rozwojem, więc prędzej czy później takie akumulatory powinny stać się powszechne. Kto wie, może nawet zawędrują do innych branż.

Smartfony w sklepie RTV Euro AGD

Czytaj więcej:Chiński „kwantowy” telefon, którego nie da się zhakować

Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!