No to mamy problem z satelitami; jest ich tak dużo, że zagrażają astronomii

Astronomowie coraz bardziej narzekają na liczbę satelitów otaczających naszą planetę. Zakłócają pracę naziemnych teleskopów optycznych poprzez odbijanie światła słonecznego, a także powodują problemy z działaniem radioteleskopów.

news
Marek Pluta4 marca 2023
2
Źrodło fot. Unsplash | SpaceX
i

Wiele osób lubi oglądać zdjęcia głębokiego kosmosu wykonane przez teleskopy, prezentujące odległe planety, mgławice oraz czarne dziury. Wkrótce takich zdjęć może być znacznie mniej, gdyż coraz poważniejszą przeszkodą w ich wykonywaniu stają się satelity latające nad naszymi głowami. Według serwisu The Conversation, astronomowie badający otaczający nas kosmos twierdzą, że rosnąca ich liczba znacznie utrudnia ich pracę, powodując zakłócenia pracy teleskopów.

Duża część zdjęć kosmosu wykonywana jest przez teleskopy optyczne. Tymczasem satelity krążące po orbitach lub znajdujące się na orbitach geostacjonarnych odbijają bowiem światło słoneczne, uniemożliwiając obserwację kosmosu. Jednym z poważniejszych źródeł takich zakłóceń są urządzenia systemu Starlink firmy SpaceX, których wystrzelono już wiele tysięcy, a firma zwiększa tempo wynoszenia ich na orbitę. Niestety stają się coraz bardziej widoczne na zdjęciach wykonywanych przez teleskopy.

Stanowią także problem dla innych rodzajów instrumentów, ponieważ urządzenia takie jak Teleskop Jamesa Weba prowadzi obserwację w podczerwieni, inne z kolei rejestrują obrazy rentgenowskie, zaś wiele obserwatoriów używa fal radiowych. Tymczasem satelity niezależnie od pełnionej funkcji, wykorzystuje je do przesyłania informacji na Ziemię.

Satelity problemem dla obserwacji kosmosu

Naukowcy domagają się więc stworzenia specjalnych obszarów, tzw. dynamicznych stref radiowych, które pozwoliłby testować technologię pod kątem ich wypływu na instrumenty do obserwacji kosmosu. Podobnie jak istniejące już strefy ciszy radiowej, obejmowałyby duży obszar z ograniczeniami pobliskich transmisji, służąc jako platformy eksperymentalne. Taki kompleks byłby wyposażony w czułe monitory widma umożliwiające astronomom, firmom satelitarnym i twórcom technologii wspólne testowanie odbiorników i nadajników. Pozwoliłoby to opracowywać schematy zapewniające szerszy dostęp do pasma, zarówno dla nadajników sieci komórkowych, jak i radioteleskopów, które pozwolą w przyszłości uniknąć zakłóceń.

No to mamy problem z satelitami; jest ich tak dużo, że zagrażają astronomii - ilustracja #1
Satelity zakłócają radioteleskopy. Źródło: Unsplash | Lamna The Shark

Na razie stworzono jedynie koncepcję takich stref, ale wiele osób oraz firm już pracuje nad ich powstaniem. Dzięki temu będzie można dzielić się widmem radiowym, bez wzajemnego utrudniania wykonywanej pracy.

POWIĄZANE TEMATY: nauka kosmos SpaceX Starlink

Marek Pluta

Marek Pluta

Od lat związany z serwisami internetowymi zajmującymi się tematyką gier oraz nowoczesnych technologii. Przez wiele lat współpracował m.in. z portalami Onet i Wirtualna Polska, a także innymi serwisami oraz czasopismami, gdzie zajmował się m.in. pisaniem newsów i recenzowaniem popularnych gier, jak również testowaniem najnowszych akcesoriów komputerowych. Wolne chwile lubi spędzać na rowerze, zaś podczas złej pogody rozrywkę zapewnia mu dobra książka z gatunku sci-fi. Do jego ulubionych gatunków należą strzelanki oraz produkcje MMO.

Amazon ma już milion pracowników-robotów. Ludzie muszą liczyć się z utratą miejsc pracy

Amazon ma już milion pracowników-robotów. Ludzie muszą liczyć się z utratą miejsc pracy

Xbox Series S na kolanach przed Switchem 2? Sekret tkwi w DLSS

Xbox Series S na kolanach przed Switchem 2? Sekret tkwi w DLSS

Ten tablet przekonał mnie, że już nie potrzebuję laptopa. Recenzja Huawei MatePad Pro 12.2” 2025

Ten tablet przekonał mnie, że już nie potrzebuję laptopa. Recenzja Huawei MatePad Pro 12.2” 2025

„Dziadek ma lepsze parametry ode mnie”: Senior chce dać wnukowi komputer do gier, który jest naprawdę dobry

„Dziadek ma lepsze parametry ode mnie”: Senior chce dać wnukowi komputer do gier, który jest naprawdę dobry

YouTuber pozwala swojemu synowi wybrać, którego handhelda chce - jego decyzja pokazuje, że sprzęt często nie jest najważniejszy

YouTuber pozwala swojemu synowi wybrać, którego handhelda chce - jego decyzja pokazuje, że sprzęt często nie jest najważniejszy