futurebeat.pl NEWSROOM AI po raz pierwszy sterowało tankowcem na oceanie, to może być przełom AI po raz pierwszy sterowało tankowcem na oceanie, to może być przełom Autonomiczny system nawigacji po raz pierwszy samodzielnie pokierował ogromnym tankowcem na oceanie. Czy w przyszłości przyjdzie nam żeglować bez załogi? newsPatryk Michaś4 czerwca 2022 35 Tankowiec Prism Courage. Źródło: Hyundai Heavy Industries Group. Avikus, firma należąca do spółki Hyundai, specjalizuje się w tworzeniu autonomicznych systemów nawigacji dla statków. Z pomocą SK Shipping dokonała sporego przełomu w tym zakresie, co poskutkowało pokonaniem przez transportowiec Prism Courage około 10.000 kilometrów bez ingerencji załogi w zakresie kierowania. To pierwszy taki przypadek na świecie. Powiązane:Starlinki, Perseidy i inne cuda. To zobaczymy na polskim niebie w 2025 roku Ogromny tankowiec wyruszył w trasę pierwszego maja z portu Freeport na południowym wybrzeżu Zatoki Meksykańskiej, następnie przepłynął wzdłuż Kanału Panamskiego, by po 33 dniach dotrzeć do terminalu skroplonego gazu ziemnego Boryeong w Korei Południowej. Połowę tej podróży udało się przebyć przy użyciu autonomicznego systemu nawigacji HiNAS 2.0. HiNAS 2.0System nawigacyjny firmy Avikus ma wiele zaawansowanych funkcji, które przyczyniły się do popchnięcia technologii w kierunku autonomicznych rejsów. Nawigacja jest na tyle rozwinięta, że potrafi uwzględnić inne statki, a także pogodę oraz wysokość fal. Warto jednak zaznaczyć, że wciąż nie można na niej całkowicie polegać, ponieważ system nie poradzi sobie w zatłoczonych portach, nie wspominając o dokowaniu w nich, a opisywany test w większości miał miejsce na otwartym morzu, co było sporym ułatwieniem. Kapitan i jego załoga nawigatorska obserwujący system HiNAS 2.0 w czasie pracy na statku Prism Courage. Źródło: Hyundai Heavy Industries Group. Ekonomia i komercjalizacjaDzięki użyciu HiNAS 2.0 podczas przeprawy statku Prism Courage zredukowano zużycie paliwa o 7 procent, a także emisję gazów cieplarnianych o 5 procent, co świadczy o tym, że wprowadzenie autonomicznych systemów nawigacji może mieć pozytywne skutki dla naszej planety. Avikus ma w planach komercjalizację HiNAS 2.0 do końca roku, ale jego zastosowania mają się nie ograniczać tylko do statków przemysłowych, o czym zapewnia CEO firmy, Do-Hyeong Lim: Będziemy przewodzić innowacjom, ulepszając rozwiązania autonomicznej nawigacji nie tylko dla dużych statków handlowych, ale także dla małych łodzi rekreacyjnych. Pomimo tego, że sztuczna inteligencja nie jest jeszcze w stanie samodzielnie pokierować nas podczas całej wyprawy, już teraz może pozytywnie wpłynąć na niedobory w załodze, a także bezpieczeństwo i redukcję wpływu transportu morskiego na środowisko. A czy w przyszłości przyjdzie nam podróżować bez obsługi statku? Na ten moment jest to niemożliwe, ale patrząc na tempo rozwoju technologicznego, niczego nie można wykluczyć. Może Cię zainteresować: Zobaczcie grafiki, które stworzyła sztuczna inteligencja„Język” AI ma znaczenie? Popularny program tworzy własne słowa500 osób zwolnionych przez automatyzację - technologia naprawdę zabiera pracę Czytaj więcej:Ile trwa podróż na Jowisza? POWIĄZANE TEMATY: nauka AI / sztuczna inteligencja statki Autor: Patryk Michaś Dostęp do streamingu staje się za drogi? Piractwo osiąga „skalę przemysłową” Dostęp do streamingu staje się za drogi? Piractwo osiąga „skalę przemysłową” Fanowska strona o Gwiezdnych wojnach narzędziem służb. CIA używało portalu do komunikacji ze szpiegami Fanowska strona o Gwiezdnych wojnach narzędziem służb. CIA używało portalu do komunikacji ze szpiegami Gdy nawet 10 MB robiło wrażenie. Cudowne nośniki danych, które pamięta każde dziecko lat 90 Gdy nawet 10 MB robiło wrażenie. Cudowne nośniki danych, które pamięta każde dziecko lat 90 Garmin i Strava - jak połączyć i dlaczego moim zdaniem warto to zrobić Garmin i Strava - jak połączyć i dlaczego moim zdaniem warto to zrobić Powrót do babci: Gracz buduje „przytulne” miejsce na komputer w pokoju dziecięcym po ciężkich miesiącach Powrót do babci: Gracz buduje „przytulne” miejsce na komputer w pokoju dziecięcym po ciężkich miesiącach