Prawnik może zaprzepaścić 30-letnią karierę z powodu ChatGPT

O tym, że ChatGPT nie zawsze należy wierzyć przekonał się pewien prawnik. Wykorzystał chatbota do uzupełnienia dokumentów do jednego z procesów, a ten umieścił w nim nieistniejące orzeczenia sądowe.

tech
Marek Pluta29 maja 2023
8
Źrodło fot. Unsplash | Jonathan Kemper
i

Eksperci podkreślają, że nie należy bezgranicznie polegać na sztucznej inteligencji, gdyż chatboty potrafią często mijać się z prawdą i należy weryfikować podawane przez nich informacje. Boleśnie przekonał się o tym prawnik Steven Schwartz z kancelarii Levidow, Levidow & Oberman, który poszedł na skróty i przygotował wniosek do jednej ze spraw za pomocą ChatGPT. Ten jednak zawierał nieprawdziwe informacje.

AI często kłamie

Jak donosi The New York Times, adwokat pracujący w zawodzie od około 30 lat, zajął się sprawą Roberto Mata, który pozwał linie lotnicze za to, że podczas lotu wózek stewardessy zranił jego kolano.

Linie Avianca chciały doprowadzić do oddalenia sprawy, więc adwokat ofiary złożył wniosek mający umożliwić kontynuowanie procesu, zawierający orzeczenia sądowe z podobnych spraw, które miały miejsce w przeszłości. Zamiast jednak samodzielnie to zrobić, postanowił ułatwić sobie pracę i skorzystał z pomocy ChatGPT, co okazało się dużym błędem. Chatbot dostarczył mu nazwy podobnych procesów, które jak później ustalono, nigdy się nie odbyły.

Adwokat zeznał potem, iż nie zdawał sobie sprawy z tego, że informacje dostarczone przez AI mogą być fałszywe. W przyszłym miesiącu odbędzie się więc kolejne przesłuchanie, które ma zadecydować o ukaraniu go za wykorzystanie we wniosku procesowym fałszywych informacji. Nie ulega bowiem wątpliwości, że prawnik naraził w ten sposób na szwank wizerunek swej kancelarii, a także swoją wieloletnią karierę.

Ten przykład jasno pokazuje, że chatboty może i bywają pomocne, ale mogą często mijać się z prawdą. Nie należy więc bezgranicznie im ufać i lepiej samodzielnie zweryfikować dostarczane dane.

Marek Pluta

Marek Pluta

Od lat związany z serwisami internetowymi zajmującymi się tematyką gier oraz nowoczesnych technologii. Przez wiele lat współpracował m.in. z portalami Onet i Wirtualna Polska, a także innymi serwisami oraz czasopismami, gdzie zajmował się m.in. pisaniem newsów i recenzowaniem popularnych gier, jak również testowaniem najnowszych akcesoriów komputerowych. Wolne chwile lubi spędzać na rowerze, zaś podczas złej pogody rozrywkę zapewnia mu dobra książka z gatunku sci-fi. Do jego ulubionych gatunków należą strzelanki oraz produkcje MMO.

Game Boy Color zostaje wyrzucony do kosza, ponieważ nie działa - gracz kupuje go za jedyne 19 euro i odkrywa, że jednak jest sprawny

Game Boy Color zostaje wyrzucony do kosza, ponieważ nie działa - gracz kupuje go za jedyne 19 euro i odkrywa, że jednak jest sprawny

„Kombinujcie, ile się da”: twórcy prawdopodobnie najważniejszego silnika gier sami wzywają do rozwiązania swoich największych problemów

„Kombinujcie, ile się da”: twórcy prawdopodobnie najważniejszego silnika gier sami wzywają do rozwiązania swoich największych problemów

Dynamiczne oświetlenie, zaawansowane efekty i mądra AI. To dzieło Ubisoftu pokazywało, co potrafił Xbox

Dynamiczne oświetlenie, zaawansowane efekty i mądra AI. To dzieło Ubisoftu pokazywało, co potrafił Xbox

Gra wygląda świetnie, ale twój komputer może tego nie przeżyć. Recenzja techniczna Wuchang: Fallen Feathers

Gra wygląda świetnie, ale twój komputer może tego nie przeżyć. Recenzja techniczna Wuchang: Fallen Feathers

Amazon inwestuje w streamingową platformę sztucznej inteligencji. To jej użytkownicy będą tworzyć filmy

Amazon inwestuje w streamingową platformę sztucznej inteligencji. To jej użytkownicy będą tworzyć filmy