Odwiedź nas na:
Nvidia uruchomiła swojego asystenta G-Assist, przeznaczonego do pomocy graczom między innymi w optymalizacji ustawień ich komputerów. Funkcja ma charakter eksperymentalny, lecz już teraz możemy się przekonać, jak może wyglądać przyszłość gamingu.
DeepSeek, wywołał falę popytu na karty graficzne GeForce RTX 5090 na czarnym rynku w Chinach. Okazuje się, że wydajny i ekonomiczny model sztucznej inteligencji tego przedsiębiorstwa sprawia, iż konsumenckie GPU stają się atrakcyjną alternatywą dla drogich, profesjonalnych akceleratorów AI.
DeepSeek jest prawdopodobnie znacznie bardziej rentowny od ChatGPT. AI z Chin generuje mniejsze koszty, a ich wskaźnik względem zysków wynosi dużo ponad 500%.
Według Satyi Nadelli sztuczna inteligencja nie jest jeszcze zbyt wartościowa dla gospodarki i nie ma na nią istotnego wpływu. To jednak nie przeszkadza Microsoftowi wkładać miliardów dolarów w tą technologię.
Według badań, większość użytkowników czatbotów stara się odnosić do sztucznej inteligencji z szacunkiem. Wynika to z przyzwyczajeń, ale też z lęku, że w przyszłości spotka ich niemiła niespodzianka.
Asystent AI od Google'a rozszerzył swoją ofertę o narzędzie, które do tej pory dostępne było tylko w płatnym pakiecie Gemini Advanced.
Ministerstwo Cyfryzacji pochwaliło się nowym modelem AI PLLuM, który w założeniach ma lepiej radzić sobie z przygotowaniem odpowiedzi w języku polskim od konkurencji.
W tym poradniku sprawdzamy, czy ChatGPT jest dostępny po polsku. Ponadto opisujemy krok po kroku, jak zmienić język obsługi tego narzędzia.
DeepSeek dla wielu był zaskoczeniem. Twórcy nowego AI chwalą się, że chiński model potrafi robić to samo co ChatGPT, ale znacznie taniej. Udostępnili nawet kod źródłowy, prawie jakby chcieli zagrać na nosie Amerykanom.
Google może testować nową funkcję swojej przeglądarki, która w teorii mogłaby naprawdę ułatwić pracę z dokumentami. Obecnie nie działa jednak ona tak, jak zakładał producent.