Koniec UPC? Dostawca internetu może zmienić nazwę

Prawdopodobnie kończy się czas UPC jako dostawcy Internetu kablowego. Choć chodzi w tym przypadku tylko o nazwę. Jako, że właścicielem firmy od roku jest P4 Spółka z o.o., zamiast UPC możemy niedługo zobaczyć nazwę i logo Play.

Play zamiast UPC?

Według nieoficjalnych informacji, podawanych przez serwis Wirtualne Media, operator P4 zamierza przeprowadzić rebranding sieci UPC. Proces ma odbywać się stopniowo i dotyczyć zmiany nazwy na „Play”. Stoi to w opozycji do wcześniejszych słów Jean-Marca Hariona, CEO Play:

Właścicielem P4 jest francuska grupa Iliad (od 2020 roku), która oferuje usługi telewizyjne i telekomunikacyjne we Francji pod marką Free (posiadając w ofercie modemy i routery o nazwie Freebox). Zmiany w UPC mogą nastąpić więc pod wpływem francuskiego właściciela, który być może woli stosować wszędzie jeden brand. Póki co, nie znamy jeszcze daty zmiany nazwy, nawet nie jesteśmy pewni, czy proces rebrandingu w ogóle zostanie przeprowadzony.

Powiązane:Smutne opisy, złamane serca oraz rozmowy za pomocą emotikonek. Gadu-Gadu jeszcze żyje i znów próbuje podbić świat

Wcześniej (jeszcze przed P4) sieci kablowe UPC posiadała firma Liberty Global, która działała pod znanym nam logo także w wielu innych krajach Europy. Gdy Vodafone wykupił infrastrukturę UPC w Niemczech, Czechach, Rumunii i na Węgrzech, zmienił nazwę na własną.

Jeśli tak się stanie w Polsce, nie będzie to niczym niezwykłym, to raczej standardowy proces. Znajomość marki Play jest znacznie większa niż UPC. „Fioletowy” operator mobilny pod koniec 2022 roku posiadał 12,8 mln klientów w całej Polsce, podczas gdy dostawca Internetu kablowego rok wcześniej znacznie mniej – 1,57 mln abonentów, przy tym większość z nich w miastach.

Czytaj więcej:Skończ już rozmawiać, tata chce zadzwonić na Internet. 29 lat temu ruszył numer 0202122 dający Polakom dostęp do sieci

Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!