Google z dużym sukcesem w konflikcie sądowym z Epic Games. Gigant nie będzie musiał pozwolić konkurencji wejść na sklep Play

Google odniosło stosunkowo duży sukces w procesie sądowym przeciwko Epic Games. Wygląda na to, że Google nie będzie musiało zmieniać swoich strategii dotyczących prowadzenia sklepu Play. Przynajmniej przez jakiś czas.

tech
Filip Węgrzyn19 października 2024
Źrodło fot. Unsplash | Pawel Czerwinski
i

W grudniu ubiegłego roku, firma Google została uznana winną tworzenia nielegalnego monopolu za sprawą sklepu Play. Odbyło się to w trakcie procesu sądowego, gdzie powodem jest Epic Games. Walka Epica z Google miała na celu otwarcie platformy z aplikacjami na Androidzie na zewnętrzne platformy sprzedażowe i brak konieczności dokonywania płatności za pomocą systemu Google Billing, co umożliwi właścicielom ustalenie własnych cen za produkty i usługi. Nowe zasady miały wejść w życie od 1 listopada 2024 roku i trwać dokładnie trzy lata. Dziś natomiast, Google udało się pomyślnie odroczyć część narzuconych przez sąd zmian.

Gdyby sąd trzymał się kurczowo ustalonego terminu, to od 1 listopada 2024 roku na sklepie Play zaczęłyby pojawiać się inne platformy sprzedażowe, takie jak Epic Games Store, które umożliwiałyby nabycie aplikacji niezależnie od wpływu Google. Producenci mogliby również wprowadzać na wspomnianych rynkach własne metody płatności i całkowicie zrezygnować z Google Billing, co odcięłoby giganta od dochodów ze sprzedaży produktów w zewnętrznych aplikacjach.

Wniosek o odroczenie zaakceptował sędzia James Donato, który trzyma pieczę nad rozprawą sądową. Donato jednak nie zdecydował się w pełni puścić Google wolno i sprawować pełną władzę administracyjną nad sklepem Play. Google nie będzie mogło bowiem zawierać umów z operatorami i producentami, którzy mogliby blokować pobieranie konkurencyjnych platform z aplikacjami z Google Play w zamian za pieniądze, udział w przychodach lub inne korzyści.

Wygląda jednak na to, że przynajmniej przez jakiś czas, Google nie musi martwić się konkurencją na Androidzie, jeśli chodzi o rynek aplikacji. Potrwa to do czasu rozpatrzenia sądu apelacyjnego wniosku o przedłużenie odroczenia. Ponoć James Donato przewiduje, że Dziewiąty Okręg również zgodzi się z jego decyzją i zostanie ona podtrzymana. Możliwe, że na kolejne lata, lub całkowicie, co oznacza, że Epic jednak przegra sprawę i świętowanie sukcesu (w postaci zmiany zasad Google Play, które miały nastąpić 1 listopada), było przedwczesne.

Filip Węgrzyn

Filip Węgrzyn

Z GRYOnline.pl związał się w listopadzie 2020 roku. Na początku pisał jako newsman, później wspomagał dział Produktów Płatnych we współpracach z zewnętrznymi serwisami jako redaktor prowadzący, a obecnie jest autorem newsów w dziale technologie. O tym, że pisanie sprawia mu wiele satysfakcji, wiedział już za młodu. Swoją przygodę z piórem zaczął od opowiadań, których miejscami akcji były światy postapo i fantasy. Jako ścieżkę edukacji wybrał organizację i sprzedaż reklamy, stąd też jego krótki epizod w influencer marketingu. Fan RPG-ów Bethesdy i From Software. Uwielbia również sieciowe strzelanki, survivale z budowaniem baz, gry kooperacyjne i horrory.

Jaki laptop do GTA 6? Sprawdzamy i odpowiadamy

Jaki laptop do GTA 6? Sprawdzamy i odpowiadamy

Dostęp do streamingu staje się za drogi? Piractwo osiąga „skalę przemysłową”

Dostęp do streamingu staje się za drogi? Piractwo osiąga „skalę przemysłową”

Fanowska strona o Gwiezdnych wojnach narzędziem służb. CIA używało portalu do komunikacji ze szpiegami

Fanowska strona o Gwiezdnych wojnach narzędziem służb. CIA używało portalu do komunikacji ze szpiegami

Gdy nawet 10 MB robiło wrażenie. Cudowne nośniki danych, które pamięta każde dziecko lat 90

Gdy nawet 10 MB robiło wrażenie. Cudowne nośniki danych, które pamięta każde dziecko lat 90

Garmin i Strava - jak połączyć i dlaczego moim zdaniem warto to zrobić

Garmin i Strava - jak połączyć i dlaczego moim zdaniem warto to zrobić