Meta, Microsoft, X i Match dołączają do walki Epic Games z Apple

Największe firmy wkraczają do prawnej potyczki pomiędzy Epic Games, twórcą popularnej gry Fortnite, a firmą Apple. Meta (właściciel Facebooka), Microsoft, X (lub dawniej Twitter) należący do Elona Muska oraz Match Group (właściciel Tindera i innych aplikacji randkowych) zdecydowały się wesprzeć Epic Games w walce o bardziej otwarty rynek i sprawiedliwsze zasady na App Store.

O co toczy się spór?

Spór między Epic a Apple rozpoczął się w 2020 roku, gdy producent gier oskarżył Apple o praktyki antykonkurencyjne. W centrum konfliktu znalazły się zasady działania App Store – sklepu z aplikacjami dla urządzeń Apple. Firma z Cupertino wymaga bowiem, aby deweloperzy korzystali wyłącznie z wbudowanego w system iOS mechanizmu płatności oraz pobierali wysokie, 30-procentowe prowizje od każdej zrealizowanej w ten sposób transakcji.

Powiązane:Te 7 ustawień warto zmienić od razu po kupnie iPhone’a, potrafią znacznie ułatwić życie

W 2021 roku sąd wydał orzeczenie na korzyść Epic Games, nakazując Apple umożliwienie deweloperom kierowania użytkowników do zewnętrznych, alternatywnych systemów płatności. To mogłoby pomóc twórcom aplikacji zaoszczędzić środki i obniżyć ceny dla konsumentów. Apple odwołał się od tej decyzji i twierdzi, że dostosował swoje zasady, aby spełnić sądowe wymagania, jednak jego działania wciąż budzą szereg wątpliwości.

Pierwszy krok w celu osłabienia dominacji Apple ma nastąpić w tym roku, wraz z powrotem gry Fortnite oraz premierą Epic Games Store na systemach iOS. | Źródło: Epic Games

Epic uważa, że Apple świadomie wdrożył swoje zmiany w taki sposób, aby utrudnić użytkownikom korzystanie z alternatywnych systemów płatności. Producent Fortnite'a chce, aby sąd uznał działania Apple za próbę obejścia wyroku i pociągnął firmę do odpowiedzialności.

W tym sporze Epic nie jest osamotniony. Na jego stronę przeszli czołowi gracze branży technologicznej. Firmy takie jak Meta, Microsoft, X czy Match Group w oficjalnych dokumentach prawnych wyraziły zgodę z tym, że Apple nie przestrzega wyroku sądu i nadal utrudnia konkurencję.

Dlaczego firmy wspierają Epic Games?

Istnieje kilka kluczowych powodów konsensusu między korporacjami:

1. Wysokie opłaty: Firmy tworzące aplikacje na iOS są niezadowolone z konieczności opłacania nawet do 30% prowizji od każdej transakcji, co istotnie zmniejsza ich zyski.
2. Kontrola nad relacjami z klientami: Model płatności narzucany przez Apple sprawia, że deweloperzy tracą bezpośredni dostęp do danych swoich klientów, co ogranicza możliwości budowania relacji i prowadzenia działań marketingowych.
3. Zasady uczciwej konkurencji: Technologiczne korporacje uważają, że bardziej otwarty rynek aplikacji pozwoliłby na większą innowacyjność i wybór dla konsumentów.

Co dalej?

Sąd zdecyduje, czy Apple rzeczywiście lekceważy nakaz sądowy. Jeśli tak, firmie mogą grozić kary finansowe lub nawet dalej idące ograniczenia. Gigant z Doliny Krzemowej zapewne będzie kontynuował walkę w apelacjach w celu unieważnienia nakazu sądowego, dotyczącego alternatywnych systemów płatności. Niestety ten proces prawny może wciąż ciągnąć się latami.

Rozgłos jaki otrzymuje cały ten spór zwiększa presję na ustawodawców, którzy mogą rozważyć przymuszenie właścicieli platform do wprowadzenia zmian, sprzyjających bardziej otwartemu rynkowi aplikacji. Podobna sytuacja dotyczy również innych dużych firm, którym wytykane są niewłaściwe praktyki cenowe na swoich platformach.

Wynik z jakim zakończy się cały ten spór może mieć fundamentalne znaczenie dla przyszłości całego rynku aplikacji mobilnych, a także może wpływać na to, jak aplikacje będą dystrybuowane i rozliczane. Potencjalne zwycięstwo Epica mogłoby też prowadzić do obniżenia cen dla konsumentów.

Czytaj więcej:Duża aktualizacja AirTaga; przyda się szczególnie podczas lotów

Krystian Łukasik

Krystian Łukasik

Zawodowo skupia się na pisaniu wiadomości ze świata elektroniki oraz tłumaczeń opisów i instrukcji produktów specjalistycznych. Pasja do nowoczesnych technologii komputerowych oraz gamingu pozwala mu być ciągle na bieżąco z ewoluującymi trendami w tych dziedzinach. Jego zamiłowanie do języka angielskiego stało się fundamentem decyzji o podjęciu i ukończeniu studiów z filologii angielskiej.