futurebeat.pl NEWSROOM Google testuje banalną, ale przydatną funkcję w przeglądarce Google testuje banalną, ale przydatną funkcję w przeglądarce Nowa funkcja Google Chrome ułatwi znajdowanie w przeglądarce stron, tekstu, grafik i innych elementów, które zainteresowały nas w trakcie przeglądania Internetu. techJakub Błażewicz21 lipca 2022 9 Google Chrome pozwoli na dodawanie notatek do stron, linków i grafik na kartach przeglądarki. Kilka miesięcy temu ślady podobnej funkcji dostrzegł użytkownik Reddita Leopeva64-2. Zauważył je w kodzie źródłowym udostępnionym w ramach Chromium Gerrit. Teraz internauta donosi, że przeglądarka Chrome Canary pozwala przetestować wczesną wersję notatek. Powiązane:Skończ już rozmawiać, tata chce zadzwonić na Internet. 29 lat temu ruszył numer 0202122 dający Polakom dostęp do sieci Dotychczas nie było jasne, jak dokładnie będzie działać owa funkcja. Najwyraźniej bardzo prosto i na podobieństwo podobnego udogodnienia z Microsoft Edge. Użytkownik może zaznaczyć tekst, grafikę lub link na stronie i kliknąć na obiekcie prawym przyciskiem myszy. W menu kontekstowym znajdziemy opcję „Dodaj notatkę” („Add a note”). To samo będzie można zrobić z całą stroną. Tak zapisane uwagi będzie można podejrzeć nie tylko na danej stronie, ale też w nowym bocznym panelu. Po kliknięciu na daną pozycję, przeglądarka automatycznie przewinie do obiektu z notatką, wyróżniając go fioletowym zaznaczaniem. W ten sposób łatwo znajdziemy, na przykład, interesujące nas fragmenty tekstu na stronie z zakładek (albo przypomnimy sobie, po co ją do nich dodaliśmy). Źródło: Leopeva64-2 w serwisie Reddit. Źródło: Leopeva64-2 w serwisie Reddit. Oczywiście to wciąż wczesna wersja funkcji i nie brakuje w niej błędów. Na przykład opcja edytowania notatek na razie nie działa, a przeglądarka nie zawsze wyróżnia obiekty po wybraniu przypisanej do nich notatki. Nie wiadomo też, czy Google umożliwi synchronizację notatek między wieloma urządzeniami, tak jak robi to obecnie w ramach aplikacji Google Keep. Może Cię zainteresować: Google znowu testuje gadżet, z którym kiedyś mu nie wyszłoGoogle przesadza, powoli mam dość ich śmietnika Czytaj więcej:Smutne opisy, złamane serca oraz rozmowy za pomocą emotikonek. Gadu-Gadu jeszcze żyje i znów próbuje podbić świat POWIĄZANE TEMATY: tech Internet Google Google Chrome przeglądarki Jakub Błażewicz Jakub Błażewicz Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi). W końcu gra, która na premierę działa świetnie. Recenzja techniczna Dying Light: The Beast W końcu gra, która na premierę działa świetnie. Recenzja techniczna Dying Light: The Beast Koniec wsparcia, początek zmian. ASUS z Windowsem 11 to bezpieczna i nowoczesna alternatywa Koniec wsparcia, początek zmian. ASUS z Windowsem 11 to bezpieczna i nowoczesna alternatywa To optymalne płyty główne do nowego komputera. Zobacz możliwości Gigabyte B860 To optymalne płyty główne do nowego komputera. Zobacz możliwości Gigabyte B860 Grasz w QHD? Sprawdź Radeona RX 9070 z obsługą FSR 4 Grasz w QHD? Sprawdź Radeona RX 9070 z obsługą FSR 4 Jest wodoodporny, opancerzony i świetnie brzmi. Recenzja Soundcore Boom 3i Jest wodoodporny, opancerzony i świetnie brzmi. Recenzja Soundcore Boom 3i