AI od Apple może zawitać do Europy z opóźnieniem

Firma Apple przez długi czas dość sceptycznie podchodziła do kwestii sztucznej inteligencji argumentując, że jest to niesprawdzona jeszcze technologia, która może stanowić zagrożenie dla użytkowników. W wyniku tego producent został dość mocno w tyle względem konkurencji, która chętnie wprowadzała na swoje urządzenia rozwiązania korzystające z AI. Jednak w końcu się to zmieniło i w trakcie wydarzenia WWDC, amerykański gigant zapowiedział wiele funkcji opartych o sztuczną inteligencję. Niestety nie wszyscy będą mogli z nich skorzystać.

Powiązane:Te 7 ustawień warto zmienić od razu po kupnie iPhone’a, potrafią znacznie ułatwić życie

W piątek pojawiły się informacje, że Apple wstrzymuje się z wprowadzeniem funkcji opartych o sztuczną inteligencję dla użytkowników mieszkających na terenie Unii Europejskiej. Firma podjęła taką decyzję ze względu na restrykcyjne prawo obowiązujące na terenie wspólnoty. Według amerykańskiego giganta dostosowanie omawianych rozwiązań wymagałoby obniżenia poziomu bezpieczeństwa. Tak całą sytuację przedstawił rzecznik Apple, Fred Sainza w oświadczeniu opublikowanym na portalu The Verge:

Jak możemy dowiedzieć się z powyższego oświadczenie, nie tylko funkcje korzystające z AI nie trafią do Europy. Również iPhone Mirroring oraz udostępnianie ekranu SharePlay nie zostaną udostępnione dla użytkowników mieszkających na terenie Unii Europejskiej.

Jak można było się spodziewać, wspólnota szybko wystosowała własne oświadczenia. Rzecznik UE, Thomas Regnier stwierdził, że Unia nie zabrania nikomu oferowania usług na terenie państw członkowskich. Wymaga jedynie, ale firmy dopasowały je do obowiązującego prawa.

Obecnie ciężko przewidzieć, jak fani Apple zareagują na decyzję o opóźnieniu wprowadzenia funkcji opartych o AI. W teorii mogą oni wywierać presję na organy Unii, co mogłoby doprowadzić do wprowadzenia zmian korzystnych dla amerykańskiego giganta.

Czytaj więcej:Duża aktualizacja AirTaga; przyda się szczególnie podczas lotów