futurebeat.pl NEWSROOM 80 terawatów: brytyjski start-up wystrzelił z najpotężniejszego działa na świecie, aby przybliżyć nas o krok do fuzji jądrowej 80 terawatów: brytyjski start-up wystrzelił z najpotężniejszego działa na świecie, aby przybliżyć nas o krok do fuzji jądrowej Fuzję jądrową wbrew pozorom można osiągnąć na wiele sposobów. Brytyjscy naukowcy zamierzają użyć bardzo potężnego działa, aby wywołać to zjawisko i otrzymać solidny zastrzyk energii. newsArkadiusz Strzała30 sierpnia 2024 1 Źrodło fot. First Lighti Brytyjski startup First Light eksperymentuje z uzyskaniem fuzji jądrowej. Naukowcy mają w tym przypadku nieco inne podejście. Nie próbują utrzymać stałej reakcji za pośrednictwem pola elektromagnetycznego. Zamiast tego celują do materii z wielkiego działa, być może najmocniejszego, jakie kiedykolwiek zostało zbudowane. Gdy wystrzelony z niego pocisk z prędkością 25000 km/h uderza w mały sześcian, na chwilę powstaje cząstka Słońca. Potężne działo gazoweWe Francji trwa budowa potężnego reaktora fuzyjnego w programie ITER. W urządzeniu zwanym tokamakiem gaz zostaje uwięziony i ściśnięty do formy plazmy za pomocą bardzo silnego pola magnetycznego. Ciśnienie i temperatura w końcu osiągają takie wartości, że dochodzi do atomowej fuzji. Rozwój technologii ma pozwolić na uzyskanie dodatniego bilansu energetycznego – w wyniku fuzji zostanie wytworzonej więcej energii, niż wynosi jej zużycie przez pracę całego urządzenia (np. zasilanie elektromagnesów). Działo fuzyjne w Sandia National Laboratories w Albuquerque. Źródło: First Light Fusion Podejście First Light jest nieco odmienne. Działo o mocy 80 terawatów powoduje ściśnięcie materii w wyniku uderzenia pocisku. Prędkość w tym przypadku jest wystarczająca, by wywołać fuzję jądrową. Jednak reakcja tutaj ma charakter chwilowy. First Light nie ujawnia wszystkich szczegółów swojej technologii, wiadomo, że sześcian o boku 1 cm będący celem pocisku zawiera wodór. Powiązane:Upiekłem ciasto z przepisu od ChatGPT, ludzie nie są mi już potrzebni Podstawowym problemem jest uzyskanie odpowiedniego zasięgu strzału. Celem naukowców jest uzyskanie dystansu 3 metrów od lufy. W takiej odległości fuzja mogłaby zachodzić w sposób bezpieczny i efektywny. Na razie niestety jest to tylko 10 centymetrów. Przed osiągnięciem większych wartości stoi wytrzymałość materiałów. Pocisk przyspieszający do 25 tys. km/h poddawany jest takim obciążeniom, iż może zwyczajnie wyparować w drodze do swojego celu. Wizualizacja działania urządzenia First Light. Źródło: First Light Fusion Ten sposób uzyskania fuzji zapewne ma charakter przede wszystkim doświadczalny, ale nie jest wykluczone, że w przyszłości będą istnieć elektrownie pracujące w sposób impulsowy. Wszystko zależy od tego, która technologia jako pierwsza osiągnie stabilny i dodatni bilans energetyczny. W tym zjawisku naukowcy pokładają wielkie nadzieje, a wszystko wydaje się być coraz bliższe osiągnięcia. Czytaj więcej:Neuralink - testy chipu na ludziach coraz bliżej POWIĄZANE TEMATY: nauka nowe technologie technika energia ekologia Arkadiusz Strzała Arkadiusz Strzała Swoją przygodę z pisaniem zaczynał od własnego bloga i jednego z wczesnych forum (stworzonego jeszcze w technologii WAP). Z wykształcenia jest elektrotechnikiem, posiada zamiłowanie do technologii, konstruowania różnych rzeczy i rzecz jasna – grania w gry komputerowe. Obecnie na GOL-u jest newsmanem i autorem publicystyki, a współpracę z serwisem rozpoczął w kwietniu 2020 roku. Specjalizuje się w tekstach o energetyce i kosmosie. Nie stroni jednak od tematów luźniejszych lub z innych dziedzin. Uwielbia oglądać filmy science fiction i motoryzacyjne vlogi na YouTube. Gry uruchamia głównie na komputerze PC, aczkolwiek posiada krótki staż konsolowy. Preferuje strategie czasu rzeczywistego, FPS-y i wszelkie symulatory. Amazon ma już milion pracowników-robotów. Ludzie muszą liczyć się z utratą miejsc pracy Amazon ma już milion pracowników-robotów. Ludzie muszą liczyć się z utratą miejsc pracy Xbox Series S na kolanach przed Switchem 2? Sekret tkwi w DLSS Xbox Series S na kolanach przed Switchem 2? Sekret tkwi w DLSS Ten tablet przekonał mnie, że już nie potrzebuję laptopa. Recenzja Huawei MatePad Pro 12.2” 2025 Ten tablet przekonał mnie, że już nie potrzebuję laptopa. Recenzja Huawei MatePad Pro 12.2” 2025 „Dziadek ma lepsze parametry ode mnie”: Senior chce dać wnukowi komputer do gier, który jest naprawdę dobry „Dziadek ma lepsze parametry ode mnie”: Senior chce dać wnukowi komputer do gier, który jest naprawdę dobry YouTuber pozwala swojemu synowi wybrać, którego handhelda chce - jego decyzja pokazuje, że sprzęt często nie jest najważniejszy YouTuber pozwala swojemu synowi wybrać, którego handhelda chce - jego decyzja pokazuje, że sprzęt często nie jest najważniejszy