Zobacz zdjęcie „maleńkiej” Ziemi z perspektywy orbity Księżyca

Misja agencji NASA, Artemis 1, wchodzi w najważniejszą fazę. Statek kosmiczny Orion dotarł do Księżyca i osiąga eliptyczną orbitę, po której będzie przemieszczał się wokół niego. To dobra okazja do zrobienia kilku fotek. Orion przesłał m.in. zdjęcie malutkiej Ziemi w pobliżu księżycowego horyzontu.

Zdjęcie „niewielkiej” Ziemi wyłaniającej się zza horyzontu Księżyca. Źródło: NASA

Niewielka Ziemia z wielkiej odległości

Ta niewielka (bo widoczna z odległości ponad 300 tys. km) „kulka” jest domem dla 8 miliardów istot ludzkich. Jest kosmicznie nietuzinkowym miejscem dla mnóstwa wspaniałych rzeczy, osobliwości, ale i wielu problemów. Tymczasem statek kosmiczny Orion pozostaje od nich daleko – przemieszczając się nad powierzchnią Księżyca, odwiedził miejsce, gdzie w 1969 roku lądowali astronauci Buzz Aldrin i Neil Armstrong – bazę Tranquility.

Powiązane:Ile trwa podróż na Jowisza?

Orion 16 listopada został wystrzelony z Ziemi przez rakietę SLS Block 1, więc dotarcie do Księżyca zajęło mu 6 dni. Na pokładzie przebywają jedynie manekiny, których misją jest zbadanie warunków panujących w statku. Artemis 1 zatem jest lotem bezzałogowym. Według planu ma powrócić do nas 11 grudnia.

Kamery zamontowane na statku kosmicznym Orion. Źródło: NASA

Kolejna misja, Artemis 2, zabierze już załogę. Choć nadal ludzkości nie dane będzie postawić ponownie stopy na Księżycu, pozwoli to czterem jej przedstawicielom spojrzeć na Ziemię z daleka i przez chwilę nabrać dystansu do jej aktualnej rzeczywistości. Dopiero misja z numerkiem „3” może wylądować na Księżycu. Nie wiem, co powie posiadacz kosmicznego buta, którego podeszwa ponownie zagłębi się w księżycowym regolicie po tylu latach ludzkiej nieobecności, ale zapewne będzie to kwestia warta zapamiętania.

Tymczasem NASA musi popracować nad wytrzymałością niektórych elementów platformy startowej. Moc silników rakiety SLS okazała się tak epicka, iż pancerne drzwi z windy osobowej na stanowisku 39B zostały wyrwane.

Czytaj więcej:Pożółkłe dokumenty w prywatnym garażu i inżynierowie na emeryturze. Naprawa Voyagera 1 to dla NASA spore wyzwanie

Arkadiusz Strzała

Arkadiusz Strzała

Swoją przygodę z pisaniem zaczynał od własnego bloga i jednego z wczesnych forum (stworzonego jeszcze w technologii WAP). Z wykształcenia jest elektrotechnikiem, posiada zamiłowanie do technologii, konstruowania różnych rzeczy i rzecz jasna – grania w gry komputerowe. Obecnie na GOL-u jest newsmanem i autorem publicystyki, a współpracę z serwisem rozpoczął w kwietniu 2020 roku. Specjalizuje się w tekstach o energetyce i kosmosie. Nie stroni jednak od tematów luźniejszych lub z innych dziedzin. Uwielbia oglądać filmy science fiction i motoryzacyjne vlogi na YouTube. Gry uruchamia głównie na komputerze PC, aczkolwiek posiada krótki staż konsolowy. Preferuje strategie czasu rzeczywistego, FPS-y i wszelkie symulatory.