Wysyłali podrobione iPhone'y do Apple i wyłudzali wymianę na prawdziwe; teraz pójdą do więzienia i muszą za to zapłacić

Z pewnością każdy z nas pamięta oszustwa reklamujące się rozdawaniem iPhone’ów, bo te nie miały naklejonych folii na wyświetlacz. Niektórzy jednak idą o krok dalej i próbują ze skutkiem podpuszczać Apple na wymianę fałszywych iPhone’ów na całkowicie nowe modele. Dobra passa nie mogła jednak trwać długo, ponieważ dwoje oszustów ze Stanów Zjednoczonych trafiło za to do więzienia i muszą oddać pieniądze (vide Wccftech).

Oszukali Apple na kilka milionów dolarów i trafili do więzienia

Wspomniani oszuści to obywatele Chin, Haotian i Sun Pengfei Xue, którzy rezydowali w stanie Maryland. Zostali skazani jeszcze w lutym bieżącego roku, gdy stwierdzono, iż wysłali do Apple około 5000 fałszywych urządzeń. W zamian otrzymywali oni oryginalne telefony, które udało się im je sprzedać na kwotę około 1,5 miliona dolarów (niecałe 6 milionów złotych). Niedawno okazało się jednak, że proceder był znacznie większy niż zakładano i łącznie wymieniono około 6000 telefonów.

Powiązane:iPhone 16 będzie obsługiwać fizyczne karty SIM, przy czym jest jeden wyjątek

Poza spłaceniem pieniędzy, które para zarobiła, dodatkowo zostali skazani na 57 i 54 miesiące więzienia. Warto zwrócić uwagę, że sąd nie podjął decyzji o zwróceniu kwoty, jaką Apple miało ponieść w wyniku procederu. A nie mówimy tutaj o małych pieniądzach – rzeczywiste straty mają wynosić ponad 2,5 miliona dolarów (prawie 10 milionów złotych). Oboje zostali zwolnieni pod nadzorem i mają odbyć w tej formie wyroki wynoszące około 3 lat. Dodatkowo każdy z nich zapłaci zadośćuczynienie.

Oszuści na pewno obrali ciekawa metodę, na zarobienie pieniędzy. Kupowali podróbki iPhone’ów, a następnie podmieniali numery seryjne z oryginałów. W ten sposób telefony teoretycznie trafiały pod opiekę Apple Care i serwisy miały obowiązek się nimi zająć. Oczywiście naprawa była niemożliwa, więc para otrzymywała w ramach rekompensaty nowe smartfony.

Skala jednak była ogromna, co pokazuje ilość sztuk idąca w tysiące. Nie wiadomo, czy Chin Haotian i Sun Pengfei Xue działali sami, czy korzystali z usług tak zwanych słupów, żeby nie wzbudzać żadnych podejrzeń. Proceder przez jakiś czas się opłacał, ale ostatecznie nie warto ryzykować wizją teoretycznie szybkiego zarobku, gdy ostatecznie pieniądze i tak trzeba oddać, a do tego odbyć karę więzienia.

Natomiast od niedawna można legalnie kupić iPhone’a 16. Model cieszy się dużą popularnością w Polsce, ale wymiana na nowszy model nie zawsze jest potrzebna i poprzednia generacja iPhone’a także wciąż jest dobrą opcją do rozważenia.

Czytaj więcej:iPhone 16 - dwie karty SIM. Tłumaczymy, co i jak