futurebeat.pl NEWSROOM Voyager 1 zostanie naprawiony? NASA znalazła przyczynę dziwnego zachowania sondy Voyager 1 zostanie naprawiony? NASA znalazła przyczynę dziwnego zachowania sondy Znaleziono przyczynę dziwnego zachowania sondy kosmicznej Voyager 1. Inżynierowie pracują nad naprawą usterki. newsLuna Jarosz6 kwietnia 2024 Źrodło fot. Caltech | NASA-JPLi Voyager 1 to bezzałogowa sonda kosmiczna, która została wystrzelona przez NASA 5 września 1977 roku. Jej pierwotnym celem było zbadanie Jowisza i Saturna oraz ich księżyców. Po wykonaniu owego zadania, sondzie powierzono misje dotarcia do heliosfery. Próbnik miał również wykonywać pomiary właściwości fizycznych przestrzeni międzygwiezdnych. Jednak w ostatnim czasie omawiana sonda kosmiczna miała spory problem. Problemy sondy Voyager 1?Przez ostatnie 5 miesięcy sonda Voyager 1 miała całkiem spory problem. Mianowicie bezzałogowy statek kosmiczny odsyłał na Ziemię ciąg niezrozumiałych danych, czyli swojego rodzaju „bełkot”. Całkiem długo inżynierowie z NASA szukali możliwej przyczyny awarii, jak i jego rozwiązania. Trzeba zaznaczyć, że aktualnie kosmiczny próbnik znajduje się około 24 miliardy kilometrów od Ziemi, więc potencjalnej usterki technicznej taśmą nie naprawimy. Powiązane:Ile trwa podróż na Jowisza? Omawiany próbnik kosmiczny przez 46 lat wysyłał regularnie sygnał radiowy w stronę Ziemi. Jednak w listopadzie 2023 roku jego sygnał uległ zniekształceniu, co sprawiło, że nie sposób było odczytać z niego żadnych danych. W marcu tego roku, wysłano do sondy polecenie „szturchnięcie” mające na celu uzyskanie odczytu danych lotu (FDS). Polecenie to, nazywane przez zespół "szturchnięciem", ma na celu delikatne zachęcenie FDS do wypróbowania różnych sekwencji w pakiecie oprogramowania na wypadek, gdyby problem można było rozwiązać, omijając uszkodzoną sekcję. - NASA Wynikiem tych działań była odpowiedź zwrotna od próbnika, z której inżynierowie dowiedzieli się, że uszkodzeniu uległa pamięć FDS. W poście zamieszczonym na blogu NASA z 13 marca, możemy przeczytać, że inżynierowie nie mają pewności, co dokładnie było przyczyną usterki. Jednak sonda nie jest stracona i obecnie jest plan aby przywrócić ją do działania. Dokładnych szczegółów odnośnie do naprawy na razie nie podano. Wiemy jedynie, że inżynierowie chcą znaleźć sposób na normalne działanie FDS bez użycia uszkodzonej pamięci. Czas pokaże, czy uda się odzyskać sondę, która planowo miała jeszcze podziałać do 2025 roku. Czytaj więcej:Ta mapa pokazuje, jak będzie wyglądać świat za 250 milionów lat POWIĄZANE TEMATY: nauka kosmos NASA Luna Jarosz Luna Jarosz Pasjonatka konsol i komputerów. Obecnie pochłonięta rozwojem branży IT, poluje na nowinki technologiczne. Interesuje się również grami strategicznymi, ale lubi też pograć w Dark Souls. Swój czas poświęca także na gry e-sportowe. Jej hobby to kolekcjonowanie gier na PlayStation 2 i eksperymenty na owej konsoli w celu rozbudowy jej funkcjonalności. Przyjemność czerpie z naprawy komputerów. Wieczorami zaś przyszło jej spędzać czas na oglądaniu filmów, czy seriali anime. Kocha górskie klimaty i spacery wieczorami. Wielką radość sprawia jej czytanie książek fantasy. Amazon ma już milion pracowników-robotów. Ludzie muszą liczyć się z utratą miejsc pracy Amazon ma już milion pracowników-robotów. Ludzie muszą liczyć się z utratą miejsc pracy Xbox Series S na kolanach przed Switchem 2? Sekret tkwi w DLSS Xbox Series S na kolanach przed Switchem 2? Sekret tkwi w DLSS Ten tablet przekonał mnie, że już nie potrzebuję laptopa. Recenzja Huawei MatePad Pro 12.2” 2025 Ten tablet przekonał mnie, że już nie potrzebuję laptopa. Recenzja Huawei MatePad Pro 12.2” 2025 „Dziadek ma lepsze parametry ode mnie”: Senior chce dać wnukowi komputer do gier, który jest naprawdę dobry „Dziadek ma lepsze parametry ode mnie”: Senior chce dać wnukowi komputer do gier, który jest naprawdę dobry YouTuber pozwala swojemu synowi wybrać, którego handhelda chce - jego decyzja pokazuje, że sprzęt często nie jest najważniejszy YouTuber pozwala swojemu synowi wybrać, którego handhelda chce - jego decyzja pokazuje, że sprzęt często nie jest najważniejszy