Piękny gramofon z przedwzmacniaczem i energicznym brzmieniem

Gramofon TN-3B- firmy Teac może pochwalić się wysoką oceną w sklepie Amazon. Maksymalną notę zdecydowało mu się wystawić 79% użytkowników, a gwiazdkę mniej 13%. W sumie można wiec mówić o 92% pozytywnych opinii.

tech

Mateusz Ługowik19 maja 2023

Na początku warto zaznaczyć, że jest to sprzęt w pełni manualny. W praktyce oznacza to, że ręcznie trzeba m.in. unieść ramię w kształcie litery S i położyć igłę na płycie, a po zakończonym odtwarzaniu podnieść ramię i wyłączyć urządzenie. Nic nie dzieje się tu automatycznie, co może zniechęcić część „wygodnickich”. Zrażeni mogą być też początkujący. Gramofon trzeba bowiem zmontować przed pierwszym uruchomieniem, ale nie jest to przesadnie skomplikowane. Jeśli martwicie się, czy znajdziecie miejsce na kolejny sprzęt w pokoju, informujemy, że TN-3B ma wymiary 42 × 11,7 × 35,6 cm i waży niecałe 5 kg.

Prezentowany gramofon odtwarza winyle z prędkością 33 i 45 obrotów na minutę. Zabrakło tu opcji 78 obr./min., którą można znaleźć m.in. w modelu Audio-Technica AT-LP120X USB. Oba urządzenia charakteryzują się za to elektromagnetycznym przetwornikiem (MM) AT-VM95E. Innym zbieżnym elementem jest wbudowany przedwzmacniacz korekcyjny (można go wyłączyć). Teac TN-3B da się więc bezpośrednio podłączyć do wzmacniacza. Producent postawił na napęd paskowy, który eliminuje efekt pulsowania silnika elektrycznego. Pasek jest założony dość nietypowo, bo na zewnętrzną część talerza. Ma to jednak sens – takie rozwiązanie poprawia precyzję obrotów.

PLUSY:

energiczne brzmienie;
wbudowany przedwzmacniacz;
manualny, ale łatwy w obsłudze i montażu;
świetny wygląd (ta wiśnia!) i niezłe wykonanie;
port USB i możliwości z nim związane.

MINUSY:

mógłby być tańszy.

Warto zatrzymać się nieco dłużej przy ramieniu. Zdążyliśmy już wspomnieć o jego kształcie. Poza tym Teac szczyci się tym, że powstało ono w ramach współpracy z firmą SAEC, czyli światowymi ekspertami wyspecjalizowanymi w produkcji właśnie tych elementów. Ramię korzysta z łożysk ostrzowych, wpływających pozytywnie na dynamikę dźwięku. Wyposażono je również w uniwersalną główkę. Pozwala to w prosty sposób wymienić wkładkę – musi ona ważyć od 14 do 23 g.

Czas odpowiedzieć na najważniejsze pytanie, czyli: jak to gra? Krótko mówiąc, bardzo dobrze. Dźwięk jest spójny – co nie jest żadnym zaskoczeniem – oraz energiczny, a to już może budzić podziw, zwłaszcza w sprzęcie z tej półki cenowej. Wchodzenie w niuanse nie ma sensu. Mogą się one bowiem różnić w zależności od sprzętu audio, do którego podepnie się gramofon.

Piękny gramofon z przedwzmacniaczem i energicznym brzmieniem - ilustracja #1

Korzystanie z pokrętła do regulacji antyskatingu nie jest zbyt wygodne. Wszystko przez niewielki kąt obrotu.

Sprzęt jest dostępny w trzech wersjach kolorystycznych: czarnej, białej oraz wiśniowej. Na potrzeby naszego materiału postanowiliśmy pokazać tę naszym zdaniem najładniejszą, czyli wiśniową. Design jest stylizowany na lata minionej epoki, ale nie brakuje tu też nowoczesnych rozwiązań. Jednym z nich jest port USB-B (tylko w modelu TN-3B-A/CH), umożliwiający zgranie utworów z płyty na komputer.

Cena w dniu publikacji (wariant wiśniowy opisywany też jako czerwony, brązowy, cherry): 1688 zł (Allegro), 1 699 zł (Media Expert), 2145,39 zł (Amazon), 2239 zł (RTV EURO AGD)

Teac TN-3B – opinie

Mimo że nie jest to sprzęt z najwyższej półki cenowej, użytkownicy uważają, że spełni on wymagania przeciętnego audiofila. Nabywcy są ogólnie zadowoleni z gramofonu. Wśród największych plusów wskazują łatwość montażu, elegancki wygląd (zwłaszcza wiśniowej wersji), wbudowany przedwzmacniacz oraz bardzo dobrą jakość dźwięku. Są jednak osoby, którym brakuje basu i automatyzacji.

Testuję Teac TN-3B od tygodnia i mogę napisać tylko jedno: „świetny sprzęt”. To najlepszy gramofon, jaki miałem. Odtwarzacz był łatwy w montażu i wygląda elegancko. Podłączyłem go do wzmacniacza Sonos z dwoma głośnikami za pomocą wbudowanego przedwzmacniacza. Dźwięk jest bardzo dobry, z dużą ilością szczegółów i mocnym basem. Jedną rzeczą, o której należy pamiętać, jest to, że po wysłuchaniu płyty ta ciągle się kręci, więc musisz ręcznie podnieść igłę i wyłączyć urządzenie. Minusem jest to, że podnośnik ramienia nie ma regulowanej wysokości. Przy bardzo cienkich winylach ramię prawie dotyka podnośnika. Jak dotąd nie spowodowało to żadnych problemów, ale prześwit jest minimalny. Grubsza mata filcowa może rozwiązać ten problem.

– Jan

Konstrukcja jest solidna (wystarczająco ciężka pomimo cienkiej podstawy) i doskonale wykończona – wiśniowy kolor robi duże wrażenie. Gramofon jest tak piękny, że postanowiłem go wyeksponować. Zmontowałem, skalibrowałem i podłączyłem urządzenie w 5 minut. Elementy sterujące są precyzyjne, nie ma irytujących wibracji na płycie. Dźwięk jest bardzo dobry – być może trochę brakuje basu, ale prawdopodobnie zależy to od dostarczonych kabli RCA (są bardzo cienkie). Zamierzam je wymienić. Niemniej gorąco polecam.

– Marco

Bardzo dobry gramofon, nawet na wbudowanym przedwzmacniaczu. Zyskuje na jakości dźwięku przy zewnętrznym porządnym przedwzmacniaczu i igle wymienionej na lepszą. Polecam.

– Mariusz

Daje radę. Może nie jest to high-end, ale dla audiofila o skromnych wymaganiach będzie OK.

– Szymon

Czytaj więcej:Świetny głośnik na domówkę i imprezę pod chmurką

Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

POWIĄZANE TEMATY: tech muzyka sprzęt audio co kupić rekomendacje sprzętowe

Mateusz Ługowik

Swoje pierwsze teksty napisał dla portalu z ciekawostkami ze świata. Niedługo potem zaczął tworzyć artykuły, których głównym tematem była kawa. Dopiero trzecia strona dotyczyła gier, sprzętu i nowych technologii. Stamtąd trafił do Gry-Online.pl. Obecnie zajmuje się pisaniem tekstów o tematyce sprzętowej oraz aktualizowaniem tekstów growych i techowych. Od czasu do czasu opracowuje też wiadomości do newsroomu. W wolnym czasie gra, pomaga rozwiązywać problemy z PC, ogląda seriale i stare polskie komedie, czyta komiksy (team DC!) i jeździ na koncerty. Jest hopheadem.

Motorola z zatrzęsieniem nowości. Smartfony razr 60 i edge 60 oficjalnie zaprezentowane

Jeszcze niedawno potrzebowałeś konsoli. Dziś wystarczy telewizor LG, by zagrać w największe hity z Xboxa

RTX 5070 nie jest Ci potrzebny. Tańsza karta AMD to autostrada do ogrywania Cyberpunka 2077 i KCD2 na wysokich ustawieniach grafiki

Smartfony vivo oficjalnie w Polsce: znamy ceny i datę premiery modeli X200 Pro, V50 Lite i Y19s

Gracz kupił kartę graficzną za ponad 6 tysięcy złotych, a pasta termoprzewodząca wyciekła już po miesiącu