Szef OpenAI panikuje, ponieważ twierdzi, że sztuczna inteligencja może zagrozić naszemu społeczeństwu

Sam Altman, dyrektor generalny OpenAI, wysunął mocne wnioski dotyczące przyszłości sztucznej inteligencji. Według niego, technologia wymusi zmiany w umowie społecznej, na której się opieramy.

tech
Zbigniew Woźnicki31 stycznia 2025
Źrodło fot. Possessed Photography; Unsplash.com; 2018
i

Według Sama Altmana, dyrektora generalnego OpenAI, nasze społeczeństwo czeka ogromna rewolucja. Możliwości sztucznej inteligencji wciąż rosną i zdaniem Altmana technologia będzie miała znaczący wpływ na nasze życie. W nagraniu udostępnionym przez AI for Good, Sam Altman nakreślił wizję poważnych zmian, jakie mogą czekać społeczeństwa na całym świecie.

AI może zmienić naszą cywilizację

Ostatnie kilka lat stoi pod znakiem rozwoju sztucznej inteligencji. Dzięki niej możemy szybciej znaleźć potrzebne nam materiały, pytania na odpowiedzi, czy wygenerować obrazy i filmy na podstawie tekstu. Z tego powodu branża kreatywna czuje zagrożenie. Ponadto, kolejne badania wskazują na to, że moc potrzebna do zasilania sztucznej inteligencji negatywnie wpływa na środowisko.

AI w istotny sposób wpływa na nasze życia i jest obecne coraz szerzej: od zwykłych botów w przeglądarce, po funkcje dostępne w smartfonach i telewizorach. Sam Altman, w swojej wypowiedzi sugeruje, że najważniejsze dopiero nas czeka, bo będziemy musieli zmienić umowę społeczną, kształtującą nasze społeczeństwo:

Uważam, że w dłuższej perspektywie czasu będą wymagane jakieś zmiany dotyczące umowę społecznej, gdy weźmiemy pod uwagę nasze oczekiwania, jak potężne stanie się AI. Nie wierzę, że zlikwiduje miejsca pracy, bo zawsze będą nowości wymagające pracowników. Myślę jednak, że strukturę naszego społeczeństwa będzie trzeba poddać pod debatę i jakiś poziom rekonfiguracji.

Pewnym pocieszeniem może być stwierdzenie Altmana na temat miejsc pracy, co jednak wydaje się dość oczywiste. W końcu na przestrzeni wieków pewne zawody znikały, a w ich miejsce pojawiały się nowe. AI może doprowadzić do tego, że pojawią się inne role na rynku pracy, które w tym momencie nie istnieją i których nawet nie jesteśmy w stanie ich sobie wyobrazić.

Poważniejszym problemem jest przekształcenie umowy społecznej, bo po prostu nie wiemy, jakie zmiany miałyby zostać wprowadzone. To ważne, bo w końcu na niej opiera się funkcjonowanie państw i systemów prawnych.

Zbigniew Woźnicki

Zbigniew Woźnicki

Przygodę z publicystyką i pisaniem zaczął w serwisie Allegro, gdzie publikował newsy związane z grami, technologią oraz mediami społecznościowymi. Wkrótce zawitał na GRYOnline.pl i Filmomaniaka, pisząc o nowościach związanych z branżą filmową. Mimo związku z serialami, jego serce należy do gier wszelakiego typu. Żaden gatunek mu nie straszny, a przygoda z Tibią nauczyła go, że niebo i muzyka w grach są całkowicie zbędne. Przed laty dzielił się swoimi doświadczeniami, moderując forum mmorpg.org.pl. Uwielbia ponarzekać, ale oczywiście konstruktywnie i z umiarem. Na forum pisze pod ksywką Canaton.

Nie mogę uwierzyć w wytrzymałość tego smartfona. To nowe wcielenie legendarnej Nokii 3310

Nie mogę uwierzyć w wytrzymałość tego smartfona. To nowe wcielenie legendarnej Nokii 3310

4K to nie fanaberia dla ludzi z mocnymi PC. Sprawdziłem, jak dobry monitor radzi sobie nawet ze starym laptopem

4K to nie fanaberia dla ludzi z mocnymi PC. Sprawdziłem, jak dobry monitor radzi sobie nawet ze starym laptopem

Gracze ponownie muszą uzbroić się w cierpliwość. To już trzeci raz z rzędu, gdy ciężko jest zdobyć kartę graficzną na premierę

Gracze ponownie muszą uzbroić się w cierpliwość. To już trzeci raz z rzędu, gdy ciężko jest zdobyć kartę graficzną na premierę

Sony usunie dziś ulubione motywy z PS1 i Anniversary na PS5, ale podobno wkrótce powrócą

Sony usunie dziś ulubione motywy z PS1 i Anniversary na PS5, ale podobno wkrótce powrócą

Czy RTX 50 to „papierowa premiera”? Nowych kart graficznych Nvidii w zasadzie nie da się kupić

Czy RTX 50 to „papierowa premiera”? Nowych kart graficznych Nvidii w zasadzie nie da się kupić