Switch 2 może zostać zablokowany. Nintendo zaostrza politykę licencyjną

Nintendo słynie ze stanowczego podejścia do ochrony swoich własności intelektualnych. Nawet całkiem niedawno w sieci pojawiły się doniesienia, że japońska firma chce podjąć kroki prawne przeciwko producentowi akcesoriów Genki. Najnowsze informacje natomiast wskazują, że Switch 2 może zostać zablokowany, jeśli wykryte zostanie na nim nieautoryzowane oprogramowanie.

Powiązane:Nintendo pozywa producenta akcesoriów, który pokazał makietę Switcha 2 na targach CES 2025

Jak donosi Eurogamer, Nintendo rozesłało do użytkowników maila mówiącego o aktualizacji umowy konta. Zmiany dotyczą dokładnie sekcji Licencja i są związane z tym w jaki sposób wykorzystujemy oprogramowanie. Co jednak najciekawsze, zapisy różnią w zależności o regionu.

1. Na terenie Wielkiej Brytanii zapis mówi o tym, że licencje cyfrowe przeznaczone są „użytku osobistego i niekomercyjnego”. Nie ma również zgody na modyfikowanie oraz publikowanie kodu źródłowego danego programu. Jeśli się do tego nie zastosujemy, to możemy stracić możliwość korzystania z oprogramowania.
2. Zdecydowanie bardziej dosadnie opisano to w regulaminie obowiązującym na terenie Stanów Zjednoczonych. Tam naruszenie warunków licencji może spowodować, że usługi Nintendo lub samo urządzenie po prostu przestanie działać.

Trzeba przyznać, że jest to dość stanowcza metoda na ograniczenie piractwa w sprzętach Nintendo. Patrząc jednak na politykę firmy, to nie jest to zaskakująca decyzja.

Eurogamer poruszył również wątek nagrywania rozmów GameChat. Kilka dni temu bowiem dostrzeżono zmiany, z których wynika, że japoński gigant może nagrywać nasze rozmowy. Jak można się spodziewać wzbudziło to obawy o prywatność. Nintendo doprecyzowało tę politykę. Osłuchiwane będą tylko nagrania powiązane z systemem zgłaszania użytkowników.

Czytaj więcej:Każdego dnia wąsaty hydraulik budził mnie swoim słodkim głosem. Testujemy Nintendo Sound Clock Alarmo