„Switch 2 jest wystarczająco tani, by podbić rynek” - analityk przewiduje sukces Nintendo pomimo wyższych cen

Ostatnie ogłoszenia dotyczące Nintendo Switch 2 wywołały falę dyskusji, zwłaszcza w kontekście cen konsoli i gier, które okazały się wyższe niż wielu oczekiwało. Jednak według analityka rynkowego, Nintendo ma przemyślaną strategię, która może zapewnić nowej platformie sukces na miarę poprzednika.

Analiza ceny konsoli

Rhys Elliott z firmy analitycznej MIDiA Research uważa, że ustalona cena handhelda na 450 dolarów (w Polsce 2199 złotych), choć nieco wyższa od przewidywań części ekspertów, nie powinna zaszkodzić jej popularności. Jak sam zauważa, kwota ta mieści się w prognozowanym przez niego przedziale (via Wccftech).

Elliott podkreśla kluczową różnicę w modelu biznesowym Nintendo w porównaniu do Sony czy Microsoftu. Japońska firma w znacznie większym stopniu opiera swoje przychody bezpośrednio na sprzedaży konsol i oprogramowania, co sprawia, że strategie cenowe polegające na sprzedaży sprzętu poniżej kosztów produkcji (loss-leading) nie wchodzą w grę. Analityk jest przekonany, że nawet przy cenie 450 dolarów, urządzenie pozostaje na tyle atrakcyjne cenowo, aby trafić do szerokiego grona odbiorców.

Wyższe ceny gier jako impuls do cyfryzacji

Jeszcze większym zaskoczeniem dla niektórych może być cena gier. Przykładowo, fizyczna kopia Mario Kart World ma kosztować 80 dolarów (a w Europie nawet 90 euro, czyli prawie 400 złotych!). Według Elliotta, za tą decyzją stoi coś więcej niż tylko chęć zwiększenia średniego przychodu na użytkownika (ARPPU) czy wpływ ceł. Głównym celem może być delikatne skłonienie graczy do wybierania wersji cyfrowych.

Analityk zwraca również uwagę, że w przeciwieństwie do PlayStation i Xbox, które mocno postawiły na dystrybucję cyfrową (m.in. przez subskrypcje, konsole bez napędów, bonusy cyfrowe), Nintendo wciąż utrzymuje równy balans między sprzedażą fizyczną a cyfrową. Problem dla japońskiego giganta stanowi jednak rynek wtórny i wypożyczalnie gier fizycznych – Nintendo nie czerpie z nich żadnych zysków po pierwszej sprzedaży egzemplarza. Przejście na model cyfrowy pozwoliłoby „czerwonym” zachować większą część przychodów i mieć lepszą kontrolę nad cenami.

Co jeszcze wiemy o Nintendo Switch 2?

Nowa konsola Nintendo, której premiera zaplanowana jest na 5 czerwca 2025 roku. Dzięki współpracy z Nvidią, urządzenie ma zaoferować nawet dziesięciokrotny wzrost wydajności.

Powiązane:Można już zamawiać Nintendo Switch 2; w jednym ze sklepów ruszył pre-order

W pudełku z konsolą znajdą się m.in. nowe kontrolery Joy-Con 2 z magnetycznym mocowaniem i możliwością używania ich jako myszki, stacja dokująca, kabel Ultra High-Speed HDMI 2.1 oraz zasilacz.

Dostępność w Polsce

Choć oficjalna przedsprzedaż ruszyła w wybranych krajach, polscy gracze muszą się troszkę bardziej wysilić z pre-orderami. Oferty przedsprzedaży pojawiły się bowiem m.in. w sklepie Media Markt, gdzie zestaw z grą Mario Kart World wyceniono na 2399 złotych, a samą konsolę na 2199 złotych, lecz ich dostępność jest ograniczona. Można się jednak spodziewać, że podobnie jak w przypadku pierwszej generacji, Switch 2 z czasem trafi również do innych dużych polskich dystrybutorów elektroniki.

Nintendo Switch 2 możesz zamówić również z niemieckiego sklepu Amazon

Czas pokaże zatem, czy przewidywania znawców rynku się sprawdzą, ale potencjał technologiczny i bogata biblioteka gier z pewnością dają nowej konsoli Nintendo solidne podstawy do odniesienia rynkowego sukcesu. Nie wspominając już o sile samej marki.

Czytaj więcej:Znamy oficjalną cenę Nintendo Switch 2. Tanio nie jest [AKTUALIZACJA]

Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!