Studentka zażądała od swojego uniwersytetu 30 000 złotych, ponieważ przyłapała wykładowcę na korzystaniu ze sztucznej inteligencji

Jedna ze studentek Uniwersytetu Northeastern zażądała zwrotu czesnego w wysokości niemal 30 tysięcy złotych po tym, jak odkryła, że wykładowca korzystał z ChatGPT do tworzenia materiałów dydaktycznych.

tech
Julia Sobasz22 maja 2025
1
Źrodło fot. Aerps/Unsplash.com
i

Na większości uczelni to raczej studenci podejrzewani są o wspomaganie się sztuczną inteligencją. Tym razem role się odwróciły – i to dość widowiskowo. Studentka Uniwersytetu Northeastern, odkryła, że jej wykładowca korzystał z ChatGPT do tworzenia materiałów dydaktycznych. Postanowiła złożyć formalną skargę i zażądać zwrotu czesnego za kurs w wysokości 8000 dolarów – w przeliczeniu to około 30 tysięcy złotych (via Mein-MMO).

Prompty w notatkach od wykładowcy

Przeglądając notatki z zajęć, Ella zauważyła coś dziwnego. Fragment dokumentu wyglądał jak bezpośrednia komenda do ChatuGPT: „rozwiń wszystkie obszary, bądź bardziej szczegółowy i konkretny”. Wszystko pachniało AI na kilometr. Zaczęła sprawdzać kolejne materiały – prezentacje, slajdy, zdjęcia i zauważyła jeszcze więcej typowych dla chatbotów błędów. Zniekształcone zdjęcia, nienaturalny język i błędy ortograficzne. Jej zdaniem – było to nie do przyjęcia, szczególnie ze względu na koszty i renomę uczelni. Ponadto przedmiot był obowiązkowy. Złożyła więc oficjalną skargę z roszczeniem zwrotu kosztów za fragment semestru.

Co ciekawe, profesor, którego dotyczyła sprawa, faktycznie przyznał się do korzystania z ChatGPT, Perplexity i AI-owego generatora prezentacji. Twierdził, że chciał „odświeżyć” materiały, a same zajęcia prowadził w stylu dyskusyjnym. Niestety, studenci otrzymali te pliki jako oficjalne źródła wiedzy. Bez żadnej informacji, że treści stworzył bot.

Zmiana polityki dotyczącej AI

Uniwersytet nie zwrócił studentce pieniędzy, ale sprawa trafiła do szerszej dyskusji. Bo jak to właściwie jest: studentom nie wolno korzystać z AI, ale wykładowcy już mogą? I czy ktoś, kto płaci spore pieniądze za edukację, nie ma prawa wiedzieć, że „autorem” materiałów nie zawsze jest człowiek? Sytuacja jednak wywołała zmiany w regulaminie uczelni. Od czasu tej historii Northeastern wprowadził politykę, która wymaga informowania o użyciu AI oraz własnoręcznego sprawdzania wygenerowanych treści.

ChatGPT nie znika z uniwersytetów – wręcz przeciwnie. Ale skoro AI ma być częścią edukacji, to niech będzie używane uczciwie i z głową. Bez udawania, że wszystko przygotował profesor z pasją i długopisem w ręku. Studenci, wbrew pozorom, naprawdę to zauważają.

Julia Sobasz

Julia Sobasz

Z wykształcenia dziennikarka, z powołania metińczyk. Pasja do pisania pojawiła się u niej gdzieś między kartkowaniem starego numeru czasopisma „Przekrój“ a zarywaniem nocy na czytaniu reportaży Wydawnictwa Czarne. Oprócz grania w MMO-rpgi kolekcjonuje retro sprzęt, który jest dla niej sposobem na zachowanie kawałka historii technologii. Niepohamowana fanka i teoretyczka polskich seriali z przełomu lat 90. i 00.

„Stoimy u progu nowej generacji technologii”. Legendarny projektant Apple łączy siły z OpenAI

„Stoimy u progu nowej generacji technologii”. Legendarny projektant Apple łączy siły z OpenAI

GeForce NOW Performance za 161,40 zł na pół roku. Nvidia właśnie sprawiła, że granie w chmurze stało się tanie

GeForce NOW Performance za 161,40 zł na pół roku. Nvidia właśnie sprawiła, że granie w chmurze stało się tanie

Pojemna bateria 6000 mAh nie wynagradza przeciętnej wydajności oraz aparatu. Recenzja realme 14 5G

Pojemna bateria 6000 mAh nie wynagradza przeciętnej wydajności oraz aparatu. Recenzja realme 14 5G

To koniec pewnej ery. Apple uznało te popularne iPhone'y za zabytkowe

To koniec pewnej ery. Apple uznało te popularne iPhone'y za zabytkowe

Nowa obudowa od SilverStone zabierze was do lat 80. - posiada nawet kultowy przycisk na froncie

Nowa obudowa od SilverStone zabierze was do lat 80. - posiada nawet kultowy przycisk na froncie