Stosują regułę trzech miesięcy; po tym okresie Denuvo nie jest potrzebne wydawcom gier

Ochrona własności intelektualnej to w branży gier temat rzeka. Wydawcy nieustannie szukają złotego środka między skutecznym zabezpieczeniem swoich tytułow przed piractwem a zapewnieniem komfortu podczas zabawy. Jednym z najpopularniejszych narzędzi antypirackich jest Denuvo, oprogramowanie, które od lat budzi kontrowersje. Z jednej strony skutecznie utrudnia piractwo, z drugiej – gracze często oskarżają je o negatywny wpływ na wydajność produkcji.

Powiązane:Bezpieczeństwo milionów stron internetowych zależy od 100 lamp lawowych

Nowe światło na tę kwestię rzucają badania Williama M. Volckmanna II z Uniwersytetu Karoliny Północnej. Jego analiza, zatytułowana „Wpływ Denuvo na przychody z gier PC”, sugeruje, że długotrwałe stosowanie Denuvo może być zbędne.

Kluczowe trzy miesiące

Volckmann odkrył, że gry, w których zabezpieczenia Denuvo zostały złamane po pierwszych trzech miesiącach od premiery, lub te, z których wydawcy sami usunęli Denuvo po tym okresie, nie odnotowały znaczących strat w przychodach. Innymi słowy, ochrona tytułu przez pierwsze 12 tygodni wydaje się wystarczająca, aby zabezpieczyć znaczną część zysków.

Denuvo a wydajność gier

Badanie Volckmanna porusza również kwestię, która od dawna niepokoi graczy, a mianowicie negatywny wpływ Denuvo na wydajność tytułów. Chociaż niektórzy wydawcy zaprzeczają istnieniu takiego wpływu, to wiele osób skarży się na spadki liczby klatek na sekundę, dłuższe czasy ładowania i inne problemy techniczne w produkcjach chronionych przez to oprogramowanie.

Przykłady gier z Denuvo

Wiele popularnych gier korzystało z zabezpieczeń Denuvo, m.in.:

1. Resident Evil Village: Capcom usunął Denuvo z gry po kilku miesiącach od premiery, co spotkało się z pozytywnym odbiorem graczy.
2. Assassin's Creed Valhalla: Ubisoft również zdecydował się na usunięcie Denuvo z Valhalli po pewnym czasie.
3. Star Wars Jedi: Survivor: Gracze donosili o problemach z wydajnością, które przypisywali Denuvo. Po usunięciu oprogramowania zaobserwowano wzrost liczby klatek na sekundę.

Do tego, najnowsze plotki sugerują, że również wyczekiwane Kingdom Come: Deliverance 2 może także być zabezpieczone tym kontrowersyjnym oprogramowaniem.

Reguła trzech miesięcy

Wyniki badań Volckmanna sugerują, że wydawcy powinni rozważyć stosowanie „reguły trzech miesięcy” w odniesieniu do Denuvo. Oznacza to, że zabezpieczenia antypirackie byłyby stosowane tylko przez pierwsze trzy miesiące od premiery gry, a następnie usuwane. Takie podejście pozwoliłoby chronić tytuł w newralgicznym okresie po premierze, jednocześnie minimalizując potencjalne negatywne skutki dla graczy w kontekście długoterminowym.

Oczywiście decyzja o zastosowaniu Denuvo i długości jego stosowania zależy od wielu czynników, takich jak budżet gry, oczekiwana sprzedaż i ryzyko piractwa. Niemniej jednak badania Volckmanna dostarczają cennych informacji, które mogą pomóc wydawcom w podejmowaniu bardziej świadomych decyzji.

Czytaj więcej:AI zatrudniło człowieka, żeby rozwiązał Captchę