Słuchawki dla sportowców, które wody i chłodu się nie boją. Recenzja Jabra Elite 8 Active

Jabra wycofuje się z rynku, jednak nie robi tego z powodu kiepskich produktów. Słuchawki Elite 8 Active oferują bardzo dobrą jakość dźwięku, ANC i wysoką wytrzymałość. To jeden z tych modeli, w których ciężko jest się do czegokolwiek przyczepić.

tech
Konrad Sarzyński2 grudnia 2024
1

Jabra Elite 8 Active to słuchawki stworzone z myślą o aktywnych użytkownikach, którzy mogą przypadkiem lub z pełną premedytacją wystawić je na trudne warunki, w tym chociażby działanie poty czy wody, co potwierdza certyfikat IP68. Niekoniecznie muszą to być jednak zapaleni sportowcy, dodatkowa wytrzymałość przyda się także w codziennym życiu. Producent chwali się, że są to „najwytrzymalsze słuchawki douszne na świecie”. To jednocześnie droższy i potężniejszy przedstawiciel podserii z dopiskiem Active – w czerwcu recenzowałem Elite 4 Active.

Firma wypuściła niedawno wersję po liftingu z dopiskiem „Gen 2”, który może pochwalić się nowym algorytmem ANC, odświeżonym etui, a także poprawionym trybem HearThrough i dźwiękiem przestrzennym. Zmiany są raczej kosmetyczne, a jednocześnie w polskich sklepach z elektroniką próżno szukać modelu Gen 2, można za to znaleźć pierwszą edycję w nieco obniżonej cenie.

Trzeba zaznaczyć, że jest to prawdopodobnie ostatni moment na zakup słuchawek Jabra z serii Elite, bo producent dość niespodziewanie wraz z premierą modeli nowej generacji zapowiedział całkowite wycofanie się z rynku i skupienie się na innych dziedzinach działalności. O honorowanie gwarancji nie ma co się obawiać, trudno jednak przewidzieć, jak długo Jabra Elite 8 Active (jak i cała reszta portfolio) pozostanie w sprzedaży.

Zostawmy jednak strategię rozwoju firmy. Jak prezentują się Jabra Elite Active 8? Świetnie. Dobra jakość dźwięku, solidne ANC, odporność na wodę i pył, a także duży komfort noszenia. Przygotowanie z myślą o uprawianiu sportu w trudnych warunkach sprawia, że w codziennym życiu niewiele może je zaskoczyć. Przekłada się to też na bardzo pewne ułożenie w uchu i to nawet przy dynamicznych ruchach, np. sprzątaniu mieszkania czy rozpakowywaniu zakupów. Sytuacje te mogą wydawać się mało widowiskowe, ale już niejedne słuchawki u mnie na tym poległy. A tu wszystko pozostaje na swoim miejscu.

Mamy obecnie na testach także model Elite 10 (pierwszej generacji), którego recenzja pojawi się niebawem. To ex-flagowy model Jabry, który choć pozycjonowany wyżej od Elite 8 Active, obecnie niesamowicie potaniał i dostępny jest za kilkaset złotych mniej, głównie za sprawą premiery Elite 10 Gen 2. To będzie spora zagwozdka dla kupujących. Recenzowany dziś model kusi przede wszystkim obietnicą wszechstronnej odporności na czynniki zewnętrzne, jednak jeśli ochrona na poziomie IP57 nam wystarczy, to tańszy ex-flagowiec będzie pewnie lepszym rozwiązaniem.

PLUSY:
  1. Dobra jakość dźwięku;
  2. solidny ANC;
  3. odporność na wodę i pył;
  4. pewne ułożenie w uchu nawet przy gwałtownych ruchach;
  5. duży komfort noszenia.
MINUSY:
  1. Obudowa przyciąga kurz;
  2. brak LDAC;
  3. dość wysoka cena, zwłaszcza przy dużych obniżkach modelu Elite 10.

Zawartość opakowania

W pudełku Jabra Elite 8 Active znajdziemy klasyczny zestaw: słuchawki w etui ładującym, króciutki kabel ładujący oraz dodatkowe wkładki dokanałowe. Zamontowane są te „średnie”, natomiast mniejsze i większe warianty zapakowane są w blistrze podobnym do tabeletek.

Zawartość opakowania.Źródło: fotografia własna.

Jabra Elite 8 Active – specyfikacja

Poniżej znajdują się najważniejsze cechy słuchawek Jabra Elite 8 Active. Szczegółowa specyfikacja techniczna jest dostępna na stronie producenta.

rodzaj słuchawek:

dokanałowe

średnica przetworników:

6 mm

pasmo przenoszenia:

20 – 20 000 Hz

mikrofon:

MEMS, system 6 mikrofonów

czas ładowania:

3 godziny (5 minut zapewnia do 1 godziny działania)

czas pracy z ANC, muzyka

do 8 godzin

czas pracy bez ANC, muzyka

do 14 godzin

Bluetooth

wersja 5.3

obsługiwane formaty

SBC, AAC

waga:

2x 5 g (słuchawki), 46,4 g (etui)

W chwili publikacji tekstu cena słuchawek wynosiła 849 złotych, choć w sieci da się znaleźć oferty nawet o 300 złotych niższe.

Jakość wykonania i pierwsze wrażenia

Jabra ma charakterystyczne wzornictwo swojej linii słuchawek Elite i jeśli mieliśmy już styczność z którymś z produktów, nie będziemy szczególnie zaskoczeni. Zarówno etui ładujące, jak i ogólny kształt słuchawek jest spójny z innymi przedstawicielami rodziny. Gdy jednak weźmiemy do ręki słuchawki, od razu poczujemy różnicę.

Wszystko za sprawą silikonowej powłoki, która poprawia pozycję słuchawek w uszach i zastępuje obecne w niektórych modelach zaczepy. W efekcie Elite 8 Active lepiej układają się w uchu i stabilniej trzymają się swojej pozycji nawet przy szybkich ruchach głową czy uprawianiu sportu. Producent nadał tej technologii dumną nazwę Jabra ShakeGrip i trzeba przyznać, że faktycznie płynna guma silikonowa daje zupełnie inne, stabilniejsze uczucie w czasie noszenia.

Odbyło się to jednak pewnym kosztem – kurz i drobinki wszelkiego rodzaju dosłownie kleją się do słuchawek, przez co utrzymanie ich w nienagannym stanie jest pewnego rodzaju wyzwaniem. Z drugiej jednak strony są wodoodporne, więc szybki prysznic rozwiąże problem w większości przypadków.

Widzicie te drobinki kurzu? To będzie dość częsty widok.Źródło: fotografia własna.

Etui także jest do pewnego stopnia odporne na niesprzyjające warunki, co nie jest zbyt częste na rynku słuchawek i o czym czasem zapominają użytkownicy. W przypadku Jabry Elite 8 Active etui może pochwalić się stopniem ochrony IP5X, co zapewnia ochronę przed pyłem, ale nie pełną pyłoszczelność. Nie jest jednak wodoodporne, ciągle zatem lepiej zostawić je na brzegu zanim wskoczymy do wody.

A kształt samych słuchawek? Jabra specjalizuje się w modelach w całości siedzących w obrębie uszu, bez żadnych wystających elementów. Taki design stawia je w mniejszości na rynku, osobiście jestem jednak zdecydowanym fanem takiego rozwiązania – jest dla mnie wygodniejsze i eliminuje ryzyko zahaczenia w czasie noszenia. W takim stylu są też wykonywane słuchawki chociażby Sony WF-C510, które niedawno testowaliśmy. W opozycji znajdziemy chociażby sprzęt Apple czy recenzowane przez nas Huawei FreeBuds 6i.

Dźwięk – poprawny i przyjemny

Dźwięk w Jabra Elite 8 Active jest dobry i choć żadna część ciała nie wyląduje nam na podłodze z wrażenia, słuchanie muzyki będzie po prostu przyjemne. Dźwięk jest czysty, środek nie jest przerysowany, a bas brzmi dość naturalnie.

Domyślne ustawienia sprawdzają się całkiem nieźle i właściwie można cieszyć się muzyką czy podcastami od razu po sparowaniu słuchawek z urządzeniem, bez dodatkowego grzebania w profilach equalizera.

Jakość dźwięku jest niezła, ale to nie ona jest najważniejsza w tym modelu.Źródło: fotografia własna.

Sportowe słuchawki sugerują test na nieco żywszych utworach, wybór padł więc na Good Morning Maxa Frosta, Perfect World Allena Stone’a czy Uptown Funk Marka Ronsona. I faktycznie we wszystkich tych utworach dźwięk jest czysty, a poszczególne partie nie nakładają się na siebie. Bas wydaje się być nieco podbity nawet na domyślnych ustawieniach, ale jedynie odrobinę. Osobiście z reguły nieco podkręcam niższe tony w słuchawkach, tu po prostu tego nie zrobiłem.

W przypadku podcastów wrażenia również są przyjemne i to nawet bez modyfikacji equalizera. Rozmowy nie są zniekształcone, a biorący udział w programach brzmią dość naturalnie.

W tym przedziale cenowym mogliśmy dostać odrobinę więcej, jednak mam wrażenie, że cała para poszła w dodatkowe funkcje i zabezpieczenia przed czynnikami zewnętrznymi. Ot, po prostu Jabra Elite 8 Active brzmią jak świetne słuchawki, ale z przedziału cenowego o jakieś 200 zł niższego. Nie znajdziemy tu też LDAC.

ANC niemal jak we flagowym modelu

Jabra w swoich modelach stosuje 4 systemy ANC o różnym poziomie zaawansowania. Model Elite 8 Active otrzymał drugi najbardziej zaawansowany, nazwany „Adaptacyjna Hybrydowa ANC”. Oznacza to, że choć redukcja hałasu będzie nieco gorsza niż we flagowym Elite 10, jest to nadal bardzo zaawansowany system, który poradzi sobie także w trudniejszych warunkach.

ANC bez trudu poradzi sobie z hałasem w biurze, da radę także w podróży.Źródło: fotografia własna.

W praktyce ANC wypada bardzo dobrze i bez większego trudu radzi sobie w trakcie jazdy pociągiem czy w biurze, umożliwiając komfortowe słuchanie muzyki czy podcastów. Nawet jeżeli nie jest to najbardziej zaawansowany system na rynku, działa bardzo dobrze nawet w stosunkowo głośnym otoczeniu.

Funkcja HearThrough działa poprawnie i daje naturalne efekty, pozwalając szybko przełączyć się jednym kliknięciem z ANC na tryb, w którym porozmawiamy w sklepie czy z konduktorem, redukując jednocześnie niechciane odgłosy, w tym przede wszystkim wiatru.

Mikrofon w pełni wystarczy do rozmów

Jabra Elite 8 Active jest wyposażona w system 6 mikrofonów, który radzi sobie nieźle w codziennych zastosowaniach. Bez trudu wykorzystamy słuchawki w spotkaniach czy rozmowach telefonicznych, a nasz głos będzie słyszalny i brzmiący naturalnie.

Mikrofony dość dobrze wyłapują nasz głos, a rozmowa w czasie rozgrzewki w parku czy na chodniku powinna dać w pełni zadowalające rezultaty.

Czas pracy na jednym ładowaniu

Według deklaracji producenta, słuchawki Jabra Elite 8 Active na jednym ładowaniu powinny działać do 8 godzin z włączonym ANC lub do 14 godzin bez ANC. Gdy uwzględnimy także energię zmagazynowaną w etui, maksymalny czas pracy bez ładowania może wynieść 32 godziny z ANC lub 56 godzin bez ANC.

Przekładając to na realne użytkowanie, pojedyncze naładowanie etui i słuchawek do pełna powinno nam wystarczyć nawet na cały tydzień pracy, o ile zdarza nam się czasem je zdjąć lub nie słuchać muzyki.

Korzystając ze słuchawek w pracy i podróży, niemal bez wyjątku z włączonym ANC, uzyskiwałem wyniki nawet nieco lepsze od deklaracji producenta, sięgające do 9 godzin. A w przykładowym dniu pracy, uruchamiając słuchawki o 11 i słuchając muzyki przez 5 godzin, jednak z okazjonalnymi krótkimi przerwami po kilka minut, w których siedziałem w ciszy, wciąż miałem 55% energii.

Jabra Elite 8 Active oferuje na tyle długi czas pracy, że właściwie ani razu nie musiałem przejmować się koniecznością doładowywania słuchawek, bo nawet krótka przerwa i odłożenie ich do etui uzupełnia energię i zapewnia kolejne godziny działania.

Aplikacja Jabra Sound+

Wszystkie słuchawki z linii Jabra Elite korzystają z aplikacji Jabra Sound+, w której jesteśmy w stanie spradzić poziom naładowania, zmienić tryb ANC czy skorzystać z ustawień equalizera.

Aplikacja Jabra Sound +.Źródło: fotografia własna.

Aplikacja działa poprawnie, a oferowane funkcje są czytelnie opisane i łatwo dostępne. W przypadku equalizera otrzymujemy 5 przygotowanych presetów, które wystarczą do codziennego użytku. Jeśli lubimy eksperymentować, możemy też dowolnie pobawić się suwakami i stworzyć profil dostosowany do naszych potrzeb.

Jabra Elite 8 Active – podsumowanie

Jabra Elite 8 Active to bardzo wytrzymałe słuchawki stworzone z myślą przede wszystkim o uprawiających sport na zewnątrz. Dzięki temu bez trudu poradzą sobie także w codziennych sytuacjach, a komfort noszenia pozwoli słuchać muzyki przez dłuższy czas. ANC działa bardzo dobrze i oferuje wystarczający poziom tłumienia niechcianych hałasów.

Największym minusem jest w tym momencie cena, która wydaje się być nieco nieproporcjonalna do jakości dźwięku, która jest po prostu dobra, ale nie wybitna. To jeden z tych modeli, w których sam dźwięk nie jest jednak najważniejszy, a do zakupu mają zachęcić wspomniana już wytrzymałość i bardzo wysoki komfort użytkowania.

Jeżeli chcemy słuchawek bardzo stabilnie leżących w uszach, którym niestraszny pot czy deszcz, to będzie prawdopodobnie jeden z lepszych wyborów dostępnych obecnie na rynku. Gdy priorytetem jest jednak jedynie jakość dźwięku i nie wykorzystamy dodatkowych funkcji oferowanych przez ten model, lepiej będzie pewnie rozejrzeć się za innymi modelami.

Sprzęt do testów dostarczył producent.

Konrad Sarzyński

Konrad Sarzyński

Od dziecka lubił pisać i zawsze marzył o własnej książce. Nie spodziewał się tylko, że będzie to naukowa monografia. Ma doktorat z rozwoju miast, czym chętnie chwali się znajomym przy każdej możliwej okazji. Z GOL-em przygodę zaczął pod koniec 2020 roku w dziale Tech. Mocno związał się z newsroomem technologicznym, a przez krótki moment nawet go prowadził. Obecnie jest redaktorem w Futurebeat.pl odpowiedzialnym za publicystykę i testy sprzętu. Czasem też zrecenzuje jakąś grę o budowaniu, w końcu ma z tego doktorat. Gra od zawsze, lubi też dużo mówić. W 2019 roku postanowił połączyć obie te pasje i zaczął streamować na Twitchu. Wokół kanału powstała niewielka, ale niezwykła społeczność, co uważa za jedno ze swoich największych osiągnięć. Ma też kota i żonę.

Zapomniany gadżet PS1: Czy wiesz, że możesz grać w gry Game Boy na PlayStation?

Zapomniany gadżet PS1: Czy wiesz, że możesz grać w gry Game Boy na PlayStation?

Laptopowy RTX 4060 jest coraz bliżej miana najpopularniejszej karty graficznej

Laptopowy RTX 4060 jest coraz bliżej miana najpopularniejszej karty graficznej

Gdzie jest iPhone? Youtuber wybrał najlepsze smartfony 2024 roku, ale nie znajdziecie tam sprzętu Apple

Gdzie jest iPhone? Youtuber wybrał najlepsze smartfony 2024 roku, ale nie znajdziecie tam sprzętu Apple

Ten komputer nie będzie miał żadnego wiatraka, ale to nie wada; od początku taki był plan

Ten komputer nie będzie miał żadnego wiatraka, ale to nie wada; od początku taki był plan

Ta karta graficzna to hit dla oszczędnych graczy. Zapewnia komfortową zabawę w nowościach już za mniej niż 1000 złotych

Ta karta graficzna to hit dla oszczędnych graczy. Zapewnia komfortową zabawę w nowościach już za mniej niż 1000 złotych