Innych słuchawek właściwie nie potrzebuję. Test Jabra Elite 4 Active z dobrym dźwiękiem i ANC

Wygodne, wytrzymałe i wyposażone w ANC słuchawki o dobrej jakości dźwięku – to brzmi pewnie jak opis flagowych słuchawek producenta. Tymczasem Jabra stworzyła bardzo przyjemny model, który sprawdzi się w codziennym użytkowaniu i nie zrujnuje budżetu.

mobile
Konrad Sarzyński7 czerwca 2024
4

Jabra Elite 4 Active to słuchawki, które są już dostępne na rynku od jakiegoś czasu, jednak do tej pory jakoś się rozmijaliśmy i nie dane mi było sprawdzić ich w praktyce. Jednocześnie jest to model chwalony za bardzo dobry stosunek jakości do ceny, niezły dźwięk i ANC, wysoki komfort noszenia i wytrzymałość.

Gdy pojawiła się okazja, by je przetestować, stwierdziłem – czemu nie? Sprawdźmy, czy faktycznie są tak dobre i czy warto je kupić.

Słuchawki dostępne są w trzech wersjach kolorystycznych – klasycznym czarnym, jasnym miętowym i granatowym. Ja zdecydowałem się na ten ostatni wariant. Czarne wydawały mi się nieco nudne, z kolei miętowy wydaje mi się nieco zbyt jasny i wyzywający. Mogą świetnie uzupełnić naszą stylizację, ale obawiam, że ja akurat nie czułbym się w nich zbyt dobrze.

PLUSY:
  1. wygodne,
  2. dobra jakość dźwięku,
  3. sprawnie działające ANC,
MINUSY:
  1. czasami problem z łączeniem,
  2. spore etui,
  3. niezbyt przyjemne fizyczne przyciski.

Zawartość opakowania

Kupując Jabra Elite 4 Active otrzymujemy niewielkie opakowanie, w którym znajduje się standardowy zestaw – słuchawki w etui, kabel z końcówkami USB-A i USB-C do ładowania oraz wymienne końcówki w trzech rozmiarach. Standardowo zamontowane są pośrednie, możemy jednak wymienić je na mniejszy lub większy model.

W pudełku znajdziemy klasyczny zestaw.Źródło: fotografia własna.

Jabra Elite 4 Active – specyfikacja

Poniżej znajdują się najważniejsze cechy słuchawek Jabra Elite 4 Active. Szczegółowa specyfikacja techniczna jest dostępna na stronie producenta.

rodzaj słuchawek:

dokanałowe

średnica przetworników:

6 mm

pasmo przenoszenia:

20 – 20 000 Hz

mikrofon:

zestaw 4 mikrofonów z redukcją szumów

czas ładowania:

3 godziny

czas pracy

do 7 godzin

całkowity czas pracy (słuchawki + etui)

do 28 godzin

Bluetooth

wersja 5.2

obsługiwane formaty

SBC, aptX

waga:

2x 5 g (słuchawki), 37,5 g (etui)

Jakość wykonania i pierwsze wrażenia

Granat to kolor często wykorzystywany przez producentów elektroniki w sytuacji, w której chcą stworzyć wersję kolorystyczną wyróżniającą się na tle konkurencji w kolorze czarnym, jednak wciąż stonowaną i uniwersalną. Tak jest i w tym przypadku – otrzymujemy elegancki, ciemny kolor, który nie zwraca na siebie uwagi na ulicy, jednak stanowi miłą odmianę i może być dobrym uzupełnieniem naszego wizerunku.

Etui i słuchawki wykonane są w tym samym kolorze, choć samo etui wydaje się być nieco bardziej budżetowe i sprawia wrażenie jak z produktu o klasę niższego.

Etui jest dość spore i może nie zmieścić się do każdej kieszeni.Źródło: fotografia własna.

Jedyny problem z łączeniem, jaki napotkałem, wystąpił w sytuacji, w której sparowałem urządzenie z kilkoma smartfonami. Zdarzyły się sytuacje, gdy tylko jedno urządzenie miało włączony Bluetooth, a mimo to musiałem włożyć słuchawki do etui i wyciągnąć je ponownie, by udało się je połączyć. Sytuacja ta wystąpiła kilkukrotnie na ponad setkę przypadków, zatem nie jest to bardzo dotkliwe, ale na pewno odrobinę irytujące.

Największą wadą słuchawek są dla mnie przyciski fizyczne. Ich umiejscowienie i siła nacisku potrzebna do aktywacji powodują u mnie duży dyskomfort i wrażenie, jakbym próbował wtłoczyć sobie słuchawkę do wnętrza głowy. W czasie codziennego korzystania ze słuchawek właściwie nie używałem przycisków i wolałem sterować dźwiękiem z poziomu smartfona. Zakładam jednak, że to co dla mnie jest wadą, może być zaletą w przypadku niektórych aktywności fizycznych, gdy dotykowe sterowanie albo byłoby trudne, albo też mocno nieprecyzyjne ze względu np. na mocowanie kasku czy mimowolne dotykanie ich kończynami.

Dźwięk – po prostu bardzo dobry

Dźwięk jest bardzo dobry i powinien zadowolić szukających przyzwoitych słuchawek w tym przedziale cenowym. W oczywisty sposób brakuje nieco do sprzętów z najwyższej półki, jednak otrzymujemy jakość w pełni wystarczającą do codziennego słuchania muzyki czy podcastów bez poczucia, że poszliśmy na kompromis.

Bas wyczuwalny (choć może nieco zbyt delikatny), brak też większych zniekształceń. Standardowe ustawienia słuchawek nie są złe i pewnie zadowolą sporą część użytkowników, w razie potrzeby możemy jednak dodatkowo go zmodyfikować – czy to przy pomocy gotowych ustawień, czy też samemu bawiąc się suwakami.

Są to uniwersalne słuchawki, które powinny dać sobie radę z odtwarzaniem dowolnego gatunku muzyki, a także filmów, seriali czy podcastów.

ANC zaskakuje skutecznością

Jabra Elite 4 Active nie jest flagowym produktem, co widać chociażby w zastosowanym systemie ANC. Producent chwali się 4 wersjami wyciszania – od standardowego po dwukrotnie wydajniejszy „Advanced ANC”. W przypadku testowanych słuchawek dostajemy ten podstawowy, pierwszy poziom ANC, z założenia więc nie będzie to wygłuszanie idealne, nie powinno to jednak dziwić w tym przedziale cenowym.

Słuchawki wyglądają elegancko i nie rzucają się w oczy. A granatowy kolor? Jak dla mnie zdecydowanie najfajniejszy z oferty. Źródło: fotografia własna. - Innych słuchawek właściwie nie potrzebuję. Test Jabra Elite 4 Active z dobrym dźwiękiem i ANC - wiadomość - 2024-06-07
Słuchawki wyglądają elegancko i nie rzucają się w oczy. A granatowy kolor? Jak dla mnie zdecydowanie najfajniejszy z oferty. Źródło: fotografia własna.

Słuchawki oferują 3 tryby funkcjonowania – wyłączone ANC, tryb passthrough i włączone ANC. Ze względu na swoją konstrukcję, mamy do czynienia z pasywnym tłumieniem hałasu nawet przy wyłączonym ANC, dlatego ten drugi tryb będzie bardzo przydatny, gdy chcemy z kimś porozmawiać, np. w sklepie.

Jak działa ANC w Jabra Elite 4 Active? Bardzo dobrze. Jadąc pociągiem bez trudu wyciszymy szum w wagonie, a odtwarzając nawet niezbyt głośno muzykę, skutecznie odetniemy się od otoczenia. I choć faktycznie spotkałem się z wydajniejszym ANC, to co otrzymujemy w testowanych słuchawkach jest jak najbardziej satysfakcjonujące.

Mikrofon daje radę

Mikrofon w niewielkich dousznych słuchawkach często bywa kiepskiej jakości, dając stłumiony i zniekształcony efekt. Tu jednak jest naprawdę nieźle i choć rejestrowany dźwięk nie jest idealnie czysty, rozmówcy nie powinni narzekać na jego jakość i bez trudu rozpoznają, kto mówi.

Co ważne, nie ma też tego charakterystycznego dla tańszych słuchawek efektu „siedzenia w szafie” i wrażenia, że mówimy przez jakąś tubę zamknięci w ciasnym pomieszczeniu. Rozmawiając przez Jabra Elite 4 Active brzmimy naturalnie. Nie będzie zatem problemu, by wykorzystać je także do pracy czy spotkań ze znajomymi.

Aplikacja Jabra Sound+

Do obsługi słuchawek otrzymujemy aplikację Jabra Sound+, w której znajdziemy wszystkie niezbędne ustawienia związane z profilem dźwięku czy ANC, a także sprawdzimy ich poziom naładowania.

Aplikacja zapewnia podstawowe narzędzia do zarządzania słuchawkami.

Aplikacja działa poprawnie i choć nie oferuje zbyt wiele dodatków czy zaawansowanych opcji, w pełni wystarczy do obsługi słuchawek.

Jabra Elite 4 Active – podsumowanie

Jabra Elite 4 Active to jedna z lepszych słuchawek dostępnych w swoim przedziale cenowym. Oferują dobry dźwięk i ANC, a także komfort użytkowania. Sprawdzą się w domu, choć tworzone były przede wszystkim z myślą o aktywnym życiu poza nim.

Najpoważniejszą wadą były drobne problemy z łącznością, jakie napotkałem w czasie testów. Nie zawsze udawało się łatwo połączyć ze smartfonem i zdarzyła się sytuacja w której musiałem kilkukrotnie włączać Bluetooth i próbować uruchomić słuchawki, by nastąpiło połączenie. Były to jednak sporadyczne problemy i nie przeszkadzały zbytnio w użytkowaniu.

Niedociągnięcia czy niedoskonałości pojawiają się dopiero przy drugorzędnych cechach – etui mogłoby być nieco solidniejsze w dotyku i mniejsze, by lepiej mieściło się w kieszeni. No i przyciski fizyczne na słuchawkach – spodobają się fanom takiego rozwiązania, jednak mnie ich używanie sprawiało dyskomfort.

Są to jednak raczej drobne problemy, które z powodzeniem wynagradzała jakość dźwięku i wygoda użytkowania, czyli cechy dla mnie zdecydowanie ważniejsze. A gdy dodamy do tego cenę, otrzymamy bardzo dobry produkt.

Sprzęt do testów dostarczyła Jabra.

Konrad Sarzyński

Konrad Sarzyński

Od dziecka lubił pisać i zawsze marzył o własnej książce. Nie spodziewał się tylko, że będzie to naukowa monografia. Ma doktorat z rozwoju miast, czym chętnie chwali się znajomym przy każdej możliwej okazji. Z GOL-em przygodę zaczął pod koniec 2020 roku w dziale Tech. Mocno związał się z newsroomem technologicznym, a przez krótki moment nawet go prowadził. Obecnie jest redaktorem w Futurebeat.pl odpowiedzialnym za publicystykę i testy sprzętu. Czasem też zrecenzuje jakąś grę o budowaniu, w końcu ma z tego doktorat. Gra od zawsze, lubi też dużo mówić. W 2019 roku postanowił połączyć obie te pasje i zaczął streamować na Twitchu. Wokół kanału powstała niewielka, ale niezwykła społeczność, co uważa za jedno ze swoich największych osiągnięć. Ma też kota i żonę.

Chińczycy przerażają swoimi pomysłami. „Wskrzeszają” zmarłych przy pomocy AI

Chińczycy przerażają swoimi pomysłami. „Wskrzeszają” zmarłych przy pomocy AI

Na widok tej promocji opad szczęki gwarantowany. Flagowy Samsung Galaxy S24 1000 zł taniej - brzmi jak interes życia

Na widok tej promocji opad szczęki gwarantowany. Flagowy Samsung Galaxy S24 1000 zł taniej - brzmi jak interes życia

Konstruktor zbudował klona kultowego Macintosha Plus. Obsługuje programy i sprzęt sprzed trzech dekad

Konstruktor zbudował klona kultowego Macintosha Plus. Obsługuje programy i sprzęt sprzed trzech dekad

Mapy od Apple trafiły do przeglądarki. Na razie to wersja beta, ale może zagrozić Mapom Google

Mapy od Apple trafiły do przeglądarki. Na razie to wersja beta, ale może zagrozić Mapom Google

To ma być najcieńszy smartfon z kategorii tych wytrzymałych. Motorola chwali się certyfikacją Edge 50

To ma być najcieńszy smartfon z kategorii tych wytrzymałych. Motorola chwali się certyfikacją Edge 50