futurebeat.pl NEWSROOM Produkcja Xiaomi SU7 coraz bliżej; topowy wariant kosztuje tyle co podstawowa wersja Tesli Model 3 Produkcja Xiaomi SU7 coraz bliżej; topowy wariant kosztuje tyle co podstawowa wersja Tesli Model 3 Najnowsze doniesienia sugerują, że produkcja elektrycznego samochodu Xiaomi SU7, może ruszyć już pod koniec miesiąca. Do marca powstać ma około 2000 egzemplarzy. motoMarek Pluta1 lutego 2024 Źrodło fot. Xiaomii Xiaomi jest coraz bliżej wprowadzenia na rynek swojego elektrycznego samochodu Xiaomi SU7. Według najnowszych doniesień z chińskich mediów, jego seryjna produkcja ruszy już w tym miesiącu, prawdopodobnie w okolicach 19 lutego. Oznacza to, że już niebawem będą mogły rozpocząć się pierwsze dostawy i klienci będą mogli osobiście przetestować pojazd, który zapowiada się bardzo interesująco. Produkcja Xiaomi SU7 ruszy w tym miesiącuXiaomi na razie nie zamierza jednak się spieszyć, gdyż zdaniem źródła, do marca z fabryki wyjedzie zaledwie 2000 egzemplarzy. To może oznaczać, że początkowo mogą być niewielkie problemy z dostępnością auta, choć oczywiście zależy to od tego, ile zamówień udało się producentowi zebrać. Na szczęście nie potrwa to długo, ponieważ plan zakłada stopniowe zwiększanie mocy produkcyjnych, aż do lipca, kiedy to z taśm fabryki będzie zjeżdżało miesięcznie 10 tys. egzemplarzy. Powiązane:Nie będzie już spalinowych Audi A4, od 2025 roku model będzie konkurować z Teslą Choć Xiaomi zaprezentowało już nowe auto na swojej stronie, to nadal nie podało jego oficjalnego cennika. Dzięki jednej z chińskich firm ubezpieczeniowych, wiemy jednak ile trzeba będzie zapłacić za topowy i równocześnie najszybszy wariant SU7 Max. Firma obecnie testuje proces sprzedaży oraz licencjonowania, co oznacza, że kilka egzemplarzy otrzyma tablice rejestracyjne i wyjdzie na drogi. Do tego potrzebne jest oczywiście ubezpieczenie, stąd też wyciekła informacja o cenie SU7 Max. Źródło: Xiaomi Auto kosztować ma 361 400 juanów, co w przeliczeniu daje 206 tys. zł. Topowy wariant dysponuje łączą mocą 673 KM i 0-100 km/h rozpędza się w czasie 2,8 sekundy. Potrafi także rozpędzić się do 265 km/h, natomiast bateria o pojemności 101 kWh zapewni mu bardzo duży zasięg. Znacznie bardziej przystępny cenowo będzie bazowy model SU7, którego cena prawdopodobnie wyniesie 250 tys. juanów, czyli około 142 500 zł. Standardowy wariant będzie miał silnik o mocy 299 KM, zapewniający przyspieszenie 0-100 km/h w czasie 5,28 sekundy, zaś jego zasięg wyniesie 668 km. Na tle konkurencji byłoby to bardzo atrakcyjną kwotą, choć oczywiście musimy pamiętać, że są to tylko spekulacje, którym szef firmy Lei Jun sukcesywnie zaprzecza, twierdząc, że „auto będzie stosunkowo drogie”. Gdyby jednak faktycznie tyle kosztowało, mogłoby stanowić bardzo groźną konkurencję dla Tesli Model 3, której cena na polskim rynku zaczyna się od 205 990 zł. Nowe auto Xiaomi nie tylko ma nowoczesny wygląd, ale posiada także zaawansowane systemy jazdy, które znacznie ułatwiają jego prowadzenie i to w każdych warunkach drogowych. Niedawno producent opublikował wideo, prezentujące jego możliwości na śniegu i lodzie. Oficjalna data premiery Xiaomi SU7 wciąż nie jest znana, ale skoro produkcja ruszy już za kilkanaście dni, to niebawem można będzie spodziewać się go w salonach. Jesteśmy ciekawi kiedy zawita na polski rynek oraz ile dokładnie trzeba będzie za niego zapłacić. Czytaj więcej:Huawei wprowadził na rynek samochód elektryczny o zasięgu 700 kilometrów. I podbił rynek w ciągu pierwszych 36 godzin sprzedaży POWIĄZANE TEMATY: moto samochody elektryczne Xiaomi Marek Pluta Marek Pluta Od lat związany z serwisami internetowymi zajmującymi się tematyką gier oraz nowoczesnych technologii. Przez wiele lat współpracował m.in. z portalami Onet i Wirtualna Polska, a także innymi serwisami oraz czasopismami, gdzie zajmował się m.in. pisaniem newsów i recenzowaniem popularnych gier, jak również testowaniem najnowszych akcesoriów komputerowych. Wolne chwile lubi spędzać na rowerze, zaś podczas złej pogody rozrywkę zapewnia mu dobra książka z gatunku sci-fi. Do jego ulubionych gatunków należą strzelanki oraz produkcje MMO. Czy minimalne wymagania starczą do odpalenia Stalkera 2? Odpowiedź może zaskoczyć Czy minimalne wymagania starczą do odpalenia Stalkera 2? Odpowiedź może zaskoczyć Nowa karta graficzna pod choinkę? Nvidia ostrzega przed niedoborami i wzrostem cen Nowa karta graficzna pod choinkę? Nvidia ostrzega przed niedoborami i wzrostem cen Komputery z AI nie przyspieszają pracy, ale Intel już wie, dlaczego Komputery z AI nie przyspieszają pracy, ale Intel już wie, dlaczego Microsoft subtelny jak zawsze. Przypomnienie o końcu wsparcia Windowsa 10 ciężko będzie przegapić Microsoft subtelny jak zawsze. Przypomnienie o końcu wsparcia Windowsa 10 ciężko będzie przegapić Fatalny upscaling i wymagane konto PSN potrafią skutecznie zepsuć zabawę. Recenzja techniczna LEGO Horizon Adventures Fatalny upscaling i wymagane konto PSN potrafią skutecznie zepsuć zabawę. Recenzja techniczna LEGO Horizon Adventures