Pomysłowy, ale nikomu niepotrzebny. uDraw GameTablet był jednym z gwoździ do trumny firmy THQ

Historia kontrolerów do gier wideo to historia wzlotów i upadków. Podczas gdy jedne rewolucjonizują branżę gier wideo, inne ponoszą sromotne klęski, nierzadko pociągając na dno swoich producentów. Jednym z tych ostatnich był uDraw GameTablet od firmy THQ.

gaming
Krystian Pieniążek11 kwietnia 2025
2
Źrodło fot. Amazon
i

Był taki czas, kiedy firmę THQ (nie mylić z THQ Nordic) wymieniano jednym tchem razem z największymi gigantami branży pokroju Electronic Arts, Ubisoftu czy Take-Two Interactive. Niemniej, na przełomie pierwszej i drugiej dekady XXI wieku jej kierownictwo podjęło szereg nietrafionych decyzji. Bez wątpienia najgorszą z nich okazało się stworzenie własnego kontrolera, który w dodatku był bardzo nietypowy jak na konsolowe standardy. Oto uDraw GameTablet, czyli urządzenie, którego porażka przypieczętowała los THQ.

Korzystając z okazji, polecamy Wam inny artykuł spod tego szyldu, z którego dowiecie się, jaki nietypowy pomysł na pada do PS3 miało niegdyś Sony.

Optymistyczne początki

uDraw GameTablet został wypuszczony w listopadzie 2010 roku. Urządzenie to pojawiło się na rynku jako dodatkowy kontroler do konsoli Nintendo Wii. Jako dość standardowy tablet graficzny, miał on pozwolić graczom „wyżyć się” kreatywnie w wykorzystujących go produkcjach, z których pierwszą było uDraw Studio.

Z dzisiejszej perspektywy wypuszczenie konsolowego tabletu graficznego może wydawać się wielką pomyłką, jednak THQ miało dość solidne podstawy, by wziąć się za realizację takiego przedsięwzięcia. Bazowało ono bowiem na sukcesie gry Drawn to Life: The Next Chapter, przez co początkowo nosiło nazwę Drawn to Life Pal i dopiero z czasem doczekało się nowego miana.

uDraw GameTablet miał powierzchnię do rysowania o wymiarach 10,16 x 15,24 cm; postawiono więc na typowy rozmiar fotografii i pocztówek. Wyposażono go w rysik z detekcją nacisku, który z kolei otrzymał do dyspozycji podwójny przycisk emulujący działanie przycisków C i Z kontrolera Nunchuck. Ponadto uDraw GameTablet wykorzystywał czujniki ruchu i współpracował z Wiilotem (Wii Mote), który był do niego wpinany.

uDraw GameTablet w wersji dla Nintendo Wii. Źródło: eBay. - Pomysłowy, ale nikomu niepotrzebny. uDraw GameTablet był jednym z gwoździ do trumny firmy THQ - wiadomość - 2025-04-11
uDraw GameTablet w wersji dla Nintendo Wii. Źródło: eBay.

Gaszenie pożaru

uDraw GameTablet zadebiutował przy akompaniamencie dość entuzjastycznych opinii od branżowych mediów. Niemniej, nie przełożyły się one na wyniki sprzedaży, przez co chcąc ratować sytuację, firma THQ opracowała jego nową wersję, przygotowaną z myślą o PlayStation 3 oraz Xboksie 360.

Nowe wcielenie tabletu ukazało się w 2011 roku. Przystosowano je do specyfiki nowych platform, wyposażając je w przyciski znane z ich kontrolerów. Oprócz tego zwiększono rozdzielczość samego tabletu, a także wyposażono go w obsługę gestów, jak „szczypanie”, rozciąganie czy obrót.

Niemniej, uDraw GameTablet dla PlayStation 3 i Xboksa 360 poniósł tak sromotną klęskę, że był produkowany przez zaledwie cztery miesiące. W lutym 2012 roku oficjalnie obwieszczono, że produkcja tego sprzętu dobiega końca, a stojąca za nim firma planuje ponownie skoncentrować się na produkcjach dla dorosłych odbiorców.

uDraw GameTablet w wersji dla PlayStation 3. Źródło: Archiwum Allegro. - Pomysłowy, ale nikomu niepotrzebny. uDraw GameTablet był jednym z gwoździ do trumny firmy THQ - wiadomość - 2025-04-11
uDraw GameTablet w wersji dla PlayStation 3. Źródło: Archiwum Allegro.

Niestety mleko już się rozlało. Wyniki sprzedaży uDraw GameTabletu były na tyle złe, że w magazynach producenta zalegało… 1,4 miliona niesprzedanych egzemplarzy tego urządzenia. Nic zatem dziwnego, że to właśnie nietrafioną inwestycję w to urządzenie wskazywano jako główny powód straty 100 milionów dolarów odnotowanej przez THQ. Raptem kilka miesięcy później okazało się, że dla THQ nie było już ratunku; firma ostatecznie zbankrutowała, a marki z jej portfolio zostały zlicytowane i w większości znalazły nowe „domy”.

O tym, że to właśnie uDraw GameTablet był gwoździem do trumny THQ, po latach opowiedział Jason Rubin, czyli były prezes tej firmy, nazywają go jednym z jej „ogromnych błędów”.

uDraw GameTablet w wersji dla Xboksa 360. Źródło: Amazon. - Pomysłowy, ale nikomu niepotrzebny. uDraw GameTablet był jednym z gwoździ do trumny firmy THQ - wiadomość - 2025-04-11
uDraw GameTablet w wersji dla Xboksa 360. Źródło: Amazon.

Gry na uDraw GameTablet

Choć uDraw GameTablet nie był skazany wyłącznie na dołączane do niego produkcje (czyli uDraw Studio na Nintendo Wii i uDraw Studio: Instant Artist na PlayStation 3 oraz Xboksa 360), to jednak innych pozycji wspierających ten kontroler była zaledwie garstka. Dodatkowo wydanie ich wszystkich wzięła na swoje barki firma THQ. Jak zatem widać, inni wydawcy zwęszyli pismo nosem i nie zamierzali wchodzić na tę finansową „minę”.

Ile dzisiaj kosztuje uDraw Game Tablet?

Używany egzemplarz kontrolera uDraw GameTablet dla Nintendo Wii kosztuje dzisiaj około 150 zł. Podobnie mają się sprawy z wersją dla PlayStation 3 oraz Xboksa 360, jednak znalezienie jej w Polsce może być nie lada wyzwaniem.

Polecamy Twojej uwadze również następujące artykuły:

  1. Konsola niewiele większa od pudełka z grą. PS2 Slim do dzisiaj pozostaje imponującym przykładem miniaturyzacji sprzętu
  2. Przed TAA gry nie były brzydko rozmazane. Tomb Raider: Definitive Edition i Rise of the Tomb Raider to graficzne majstersztyki
  3. Golden Sun to nie tylko kultowe RPG na GBA, lecz także pokaz możliwości tej konsoli

POWIĄZANE TEMATY: gaming oldskul / retro kontrolery

Krystian Pieniążek

Krystian Pieniążek

Współpracę z GRYOnline.pl rozpoczął w sierpniu 2016 roku. Pomimo że Encyklopedia Gier od początku jest jego oczkiem w głowie, pojawia się również w Newsroomie, a także w dziale Publicystyki. Doświadczenie zawodowe zdobywał na łamach nieistniejącego już serwisu, w którym przepracował niemal trzy lata. Ukończył Kulturoznawstwo na Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Prowadzi własną firmę, biega, uprawia kolarstwo, kocha górskie wędrówki, jest fanem nu metalu, interesuje się kosmosem, a także oczywiście gra. Najlepiej czuje się w grach akcji z otwartym światem i RPG-ach, choć nie pogardzi dobrymi wyścigami czy strzelankami.

Telewizor Hisense - opinie. Czy w 2025 roku warto kupić TV z Chin?

Telewizor Hisense - opinie. Czy w 2025 roku warto kupić TV z Chin?

Doom doczekał się wydania, w którym pudełko jest w stanie odpalić grę

Doom doczekał się wydania, w którym pudełko jest w stanie odpalić grę

Szef Apple „nie przejmuje się niczym innym” niż okularami AR. Meta ma się czego bać

Szef Apple „nie przejmuje się niczym innym” niż okularami AR. Meta ma się czego bać

Poważny błąd zmusił Samsunga do działania. Wstrzymał aktualizację One UI 7 na całym świecie

Poważny błąd zmusił Samsunga do działania. Wstrzymał aktualizację One UI 7 na całym świecie

Dawniej były na biurku każdego gracza, dziś są zapomniane - gdzie się podziały joysticki?

Dawniej były na biurku każdego gracza, dziś są zapomniane - gdzie się podziały joysticki?