Pierwsze zdjęcia z teleskopu Webba już niedługo, NASA podaje szczegóły

Już niedługo teleskop Jamesa Webba (JWST) rozpocznie swoją regularną pracę. W najbliższych dniach odbędzie się inauguracyjna transmisja NASA.

nauka
Arkadiusz Strzała11 lipca 2022
43

Źródło fot. powyżej: Gaëtan Othenin-Girard / Unsplash.

Teleskop Jamesa Webba (JWST) jest już na miejscu docelowym, przechodzi kolejne testy działania swoich systemów i przesyła obrazy kalibracyjne. NASA opublikowało kolejne, a zarazem jedno z ostatnich zdjęć próbnych wykonanych przed rozpoczęciem regularnej pracy.

Oficjalnie JWST zacznie funkcjonować 12 lipca 2022 roku – o godzinie 16:30 czasu polskiego ruszy pierwszy przekaz na żywo z wydarzenia. Obrazy przechwycone przez teleskop będą systematycznie udostępniane na stronach NASA.

Jak tylko pojawią się pierwsze zdjęcia, niniejsza wiadomość zostanie zaktualizowana.

Pierwsze obserwacje

W harmonogramie obserwacji priorytetowe miejsca zajmuje pięć obszarów, w które teleskop skieruje się w pierwszej kolejności:

  • Mgławica Karina znajdująca się 7 600 lat świetlnych od nas – to potężny obłok gazu i pyłu gwiezdnego, a zarazem miejsce narodzin nowych gwiazd i systemów planetarnych.
  • WASP-96 b – spory gazowy olbrzym w odległości 150 lat świetlnych od Ziemi.
  • Mgławica Pierścień (NGC 3132) to pozostałości po wybuchu gwiazdy w postaci rozszerzającego się obłoku materii.
  • Kwintet Stephana – zwarta grupa galaktyk w gwiazdozbiorze Pegaza znajdująca się w odległości ok. 290 milionów lat świetlnych od Ziemi.
  • SMACS 0723 – gromada galaktyk, która dzięki zjawisku grawitacyjnego zniekształcania światła może służyć jako gigantyczna soczewka, umożliwiająca obserwację obiektów daleko za nimi.

Zdjęcie testowe pokazuje dalekie obiekty

Opisywane zdjęcie testowe robi wrażenie, choć zostało wykonane tylko przez pomocniczy instrument namierzający FGS. Jego celem była gwiazda HD147980 – mimo braku szczegółowej optymalizacji uchwycił całkiem sporo dalekich obiektów, jak np. galaktyki. Zdjęcie wykonane głównym systemem zwierciadeł na pewno będzie znacznie lepszej jakości.

Obraz testowy zarejestrowany przez FGS teleskopu Jamesa Webba. Źródło: NASA

Teleskop Jamesa Webba pracuje w podczerwieni, dzięki czemu jest w stanie zarejestrować obrazy widmowe atmosfer dalekich planet. Pozwoli to ustalić ich skład i odnaleźć ciała niebieskie, na których może istnieć życie. A to tylko jedna z wielu wyjątkowych funkcji JWST.

POWIĄZANE TEMATY: nauka kosmos NASA

Arkadiusz Strzała

Arkadiusz Strzała

Swoją przygodę z pisaniem zaczynał od własnego bloga i jednego z wczesnych forum (stworzonego jeszcze w technologii WAP). Z wykształcenia jest elektrotechnikiem, posiada zamiłowanie do technologii, konstruowania różnych rzeczy i rzecz jasna – grania w gry komputerowe. Obecnie na GOL-u jest newsmanem i autorem publicystyki, a współpracę z serwisem rozpoczął w kwietniu 2020 roku. Specjalizuje się w tekstach o energetyce i kosmosie. Nie stroni jednak od tematów luźniejszych lub z innych dziedzin. Uwielbia oglądać filmy science fiction i motoryzacyjne vlogi na YouTube. Gry uruchamia głównie na komputerze PC, aczkolwiek posiada krótki staż konsolowy. Preferuje strategie czasu rzeczywistego, FPS-y i wszelkie symulatory.

Ten smartfon ma wszystko, jest dostępny za rozsądne pieniądze, a do tego wygląda jak milion dolarów

Ten smartfon ma wszystko, jest dostępny za rozsądne pieniądze, a do tego wygląda jak milion dolarów

Majsterkowicz odtworzył GLaDOS z Portala łącząc AI i zamiłowanie do robotyki, wygrał tym konkurs Nvidii

Majsterkowicz odtworzył GLaDOS z Portala łącząc AI i zamiłowanie do robotyki, wygrał tym konkurs Nvidii

Twój iPhone Cię nie obudzi, dosłownie. Budzik w smartfonie Apple szwankuje przez wadliwe oprogramowanie

Twój iPhone Cię nie obudzi, dosłownie. Budzik w smartfonie Apple szwankuje przez wadliwe oprogramowanie

Wynalazca stworzył podgrzewacz solarny, który ma produkować 3000 litrów ciepłej wody bez użycia prądu

Wynalazca stworzył podgrzewacz solarny, który ma produkować 3000 litrów ciepłej wody bez użycia prądu

Aston Martin nie daje się modzie na elektryki i mikrosilniczki, tworzy nowy silnik V12

Aston Martin nie daje się modzie na elektryki i mikrosilniczki, tworzy nowy silnik V12