Odbieramy tajemnicze sygnały radiowe z kosmosu. Powtarzają się one co 54 minuty, a obecna fizyka nie potrafi ich wyjaśnić

Radioteleskopy ASKAP i MeerKAT odbierają tajemnicze sygnały radiowe z kosmosu. Astrofizycy nie są w stanie ich wyjaśnić.

nauka
Andrzej Krzemiński11 czerwca 2024
1
Źrodło fot. Brett Ritchie, Unsplash
i

Radioteleskopy ASKAP i MeerKAT odbierają niezidentyfikowane sygnały radiowe, które znacznie różnią się od innych dźwięków, dobiegających do naszej planety z otchłani kosmosu. Stanowią one nową klasę ekstremalnych zjawisk astrofizycznych, z których znane są tylko trzy przypadki.

Pochodzenie kosmicznych sygnałów radiowych

Obiekty te emitują silnie spolaryzowane i spójne impulsy, trwające przeważnie od kilkudziesięciu sekund do nawet godziny. Naukowcy starali się wyjaśnić pochodzenie i zachowanie tych obiektów, odwołując się między innymi do magnetycznych białych karłów lub magnetarów, izolowanych lub znajdujących się w układach podwójnych, jednak nie osiągnięto konsensusu.

Biały karzeł | Źródło: ESO/L. Calçada.

Nie są to pierwsze przypadki takich zjawisk. Naziemne teleskopy od lat odbierają przeróżne sygnały radiowe z kosmosu, a większość z nich została już wyjaśniona przez astrofizyków. Gwiazdy, mgławice, galaktyki, a nawet planety są kosmicznymi źródłami fal radiowych, które następnie są identyfikowane przez kosmologów.

Istnieje wiele możliwych, całkowicie naturalnych wyjaśnień zaobserwowanego zjawiska. Dla przykładu, pulsar GPMJ1839-10 emituje okresowy sygnał radiowy, który dociera do Ziemi co 21 minut, a obiekt jest obserwowany przez astrofizyków od 35 lat. Zachowanie tych sygnałów są jednak zupełnie inne.

Tajemnicze sygnały zagadką dla astrofizyków

Głównymi bohaterami są radioteleskopy MeerKAT, znajdujące się w Republice Południowej Afryki oraz radioteleskopy ASKAP, działające w Australii. Te ostatnie jako pierwsze odebrały tajemnicze sygnały radiowe. Astronomowie obsługujący urządzenia odkryli, że odbierają sygnał z kosmosu dokładnie co 53 minuty i 48 sekund. Na tym etapie nie było to nic zaskakującego, gdyż odbieranie takich sygnałów na Ziemi jest na porządku dziennym.

Pochodzenie sygnału. Zielony okrąg o promieniu 1,5cm oznacza niepewność pozycji. | Źródło: Nature
Pochodzenie sygnału. Zielony okrąg o promieniu 1,5cm oznacza niepewność pozycji. | Źródło: Nature

Naukowcy jednak szybko zorientowali się, że ten konkretny sygnał różni się od pozostałych. Przechodzi on z niewiadomego obecnie powodu przez trzy zupełnie różne stany. Czasami emituje błyski trwające od 10 do 50 sekund, a emitowane fale radiowe rozchodzą się w jednym kierunku. W innych przypadkach impulsy są znacznie krótsze, trwają około 370 milisekund i rozchodzą się we wszystkich kierunkach. W trzeciej formie obiekt wywołujący sygnał pozostaje całkowicie cichy.

Wykryte impulsy w ramach obserwacji obiektu pokazują kolejne fazy. | Źródło: Nature
Wykryte impulsy w ramach obserwacji obiektu pokazują kolejne fazy. | Źródło: Nature

W artykule dla Nature Astronomy astrofizycy, badający to zjawisko, szczegółowo wyjaśnili zachowanie tego kosmicznego obiektu. Potwierdzili oni również, że mamy do czynienia ze zjawiskiem bezprecedensowym i wyjątkowym na skalę kosmosu.

Najbardziej intrygujące jest to, że obiekt ten wykazuje trzy różne stany emisji, a każdy z nich ma zupełnie inne właściwości od pozostałych. Radioteleskop MeerKAT odegrał kluczową rolę w rozróżnieniu tych stanów – powiedziała Dr Manisha Caleb.

Najbardziej zaskakującym w odkryciu tego zjawiska jest fakt, że odbierane sygnały radiowe nie przypominają żadnych innych impulsów odbieranych wcześniej na Ziemi. Astrofizycy pod przewodnictwem Dr Caleb podejrzewają, że obiektem emitującym sygnał może być gwiazda neutronowa lub biały karzeł, tutaj jednak pojawia się znaczący problem. Zachowania sygnału nie da się wyjaśnić za pomocą fizyki, którą dotychczasowo stosowano do opisania tych dwóch obiektów.

Obecna astrofizyka nie jest w stanie wyjaśnić pochodzenia tego zjawiska ani źródła, które je emituje. Jednak badania są stale prowadzone i naukowcy pracują nad znalezieniem rozwiązania oraz zrozumieniem natury tego obiektu.

POWIĄZANE TEMATY: nauka kosmos

Andrzej Krzemiński

Andrzej Krzemiński

Do GRYOnline.pl dołączył w maju 2024 roku, rozpoczynając swoją przygodę z profesjonalnym pisaniem w dziale technologicznym. Jest miłośnikiem eksperymentalnego hip-hopu oraz książek psychologicznych i filozoficznych, które kolekcjonuje. W wieku 7 lat kuzyn wprowadził go w świat gier i od tego czasu nie może się od nich oderwać. W przeszłości spędzał długie godziny na grach multiplayer, takich jak League of Legends, Valorant i Rainbow Six: Siege. Obecnie skupia się na strategiach, produkcjach indie i j-RPG. Jest największym fanem japońskich gier, w szczególności twórczości studia Atlus z serią gier Persona na czele oraz gry Nier: Automata. W tym roku planuje rozpocząć studia na Uniwersytecie Jagiellońskim.

Tłumacz Google z ogromną aktualizacją. Narzędzie wspiera teraz ponad 100 nowych języków

Tłumacz Google z ogromną aktualizacją. Narzędzie wspiera teraz ponad 100 nowych języków

Europa ma niezwykły problem, o którym prawdopodobnie nigdy nie słyszałeś: zbyt tania energia

Europa ma niezwykły problem, o którym prawdopodobnie nigdy nie słyszałeś: zbyt tania energia

Zwróć na to uwagę przy zakupie gamepada. Obecność tej funkcji to spora zaleta

Zwróć na to uwagę przy zakupie gamepada. Obecność tej funkcji to spora zaleta

Pamiętacie martwy Project Keystone od Xboksa? Do sieci trafił patent konsoli do streamowania

Pamiętacie martwy Project Keystone od Xboksa? Do sieci trafił patent konsoli do streamowania

Programista ma dość używania klasycznych padów w grach. Tworzy sferycznych kontroler z kulek po antyperspirancie i kartonów

Programista ma dość używania klasycznych padów w grach. Tworzy sferycznych kontroler z kulek po antyperspirancie i kartonów