Kryptogórnicy już nie skupują kart graficznych. Teraz robią to właściciele startupów

Rosnąca popularność sztucznej inteligencji sprawiła, że mniejsze startupy nie są w stanie konkurować z dużymi firmami w tej dziedzinie. Z pomocą przyszli jednak prywatni inwestorzy.

gaming
Kamil Sulej14 czerwca 2023
1
Źrodło fot. Unsplash / Luca Bravo
i

Obecnie na rynku sztucznej inteligencji prym wiedzie Nvidia, ze swoimi układami A100 i H100. To właśnie na nich opierają się takie modele AI, jak ChatGPT i nie tylko. To oczywiście sprawia, że zapotrzebowanie na komponenty jest niezwykle duże. Sprawia to, że Nvidia i TSMC nie nadążają z produkcją, co negatywnie odbija się na cenach układów.

Dla mniejszych startupów, chcących konkurować w sektorze AI, jest to katastroficzna wizja. Dlatego pomocni mogą okazać się inwestorzy venture capital (inwestycje średnio- i długoterminowe o wysokim poziomie ryzyka w firmy we wczesnym stadium rozwoju). Jednym z nich jest Nat Friedman, który pełnił rolę dyrektora generalnego GitHub oraz Daniel Gross, który wspierał właśnie GitHub oraz wiele innych startupów. Aby pomóc innym, zakupili tysiące układów Nvidii, w celu stworzenia chmury od obliczeń AI.

Zbudowali z nich system o nazwie Andromeda Cluster, oparty o 2512 procesorów graficznych Nvidia H100. Dzięki temu jest w stanie wytrenować aż 65 miliardów parametrów modelu AI w przeciągu około 10 dni. Warto jednak zaznaczyć, że Andromeda będzie dostępna wyłącznie dla startupów wspieranych przez Friedmana i Grossa.

„Inwestorzy indywidualni robią więcej, aby wspierać startupy intensywnie korzystające z mocy obliczeniowej niż większość rządów. (Bardzo fajny projekt!)”, napisał na Twitterze Jack Clark, współzałożyciel startupu Anthropic zajmującego się sztuczną inteligencją.

Pomysł Friedmana i Grossa może udowodnić, że jest szansa konkurowania z dużymi firmami technologicznymi, które najzwyczajniej w świecie stać na budowanie własnych, kosztownych systemów do obliczeń opartych o sztuczną inteligencję. Mowa chociażby o Google i Microsofcie. Niestety nie zawsze oznacza to drogę bez przeszkód, ponieważ nawet gigant z Redmond ma swoje problemy w tym sektorze. Microsoft musi odpowiednio zarządzać mocą obliczeniową, aby rozwijać chociażby chatbota Bing oraz funkcje pakietu Microsoft Office oparty na AI. A co Wy sądzicie o pomyśle Friedmana i Grossa? Popieracie wsparcie dla małych startupów? Dajcie znać w komentarzach.

Kamil Sulej

Kamil Sulej

Student dziennikarstwa, któremu od najmłodszych lat towarzyszą gry komputerowe. Jego zamiłowanie do technologii pozwoliło mu odnaleźć się w GRYOnline.pl, gdzie zajmuje się tematyką technologiczną, a za sprawą pisania dla Cooldown.pl coraz bardziej zagłębia się w świat influencerów, Minecrafta oraz e-sportu. Przygodę z grami wideo zaczął od PS1 oraz taniego klona Pegasusa. Od tamtej pory nie wyobraża sobie życia bez gier, a jego szczególnymi ulubieńcami są seria Metro (w tym także książkowa), stare Need For Speedy oraz GTA 4. Jego największą pasją jest Formuła 1. Ponadto w czasie wolnym uwielbia wsłuchiwać się w brzmienia rosyjskiego rocka, który według niego emanuje wyjątkowym klimatem i energią.

Nowy przeciek daje nam wgląd w specyfikację jednej z kart graficznych Intel Arc Battlemage

Nowy przeciek daje nam wgląd w specyfikację jednej z kart graficznych Intel Arc Battlemage

Google może iść w ślady Apple i połączyć ChromeOS i Androida w jeden system

Google może iść w ślady Apple i połączyć ChromeOS i Androida w jeden system

Kolejny krok w stronę Steam Decka 2? SteamOS otrzymał wsparcie dla DLSS 3

Kolejny krok w stronę Steam Decka 2? SteamOS otrzymał wsparcie dla DLSS 3

Nvidia może zalać rynek nowymi kartami graficznymi. 5 modeli z rodziny RTX 5000 ma pojawić się w najbliższych miesiącach

Nvidia może zalać rynek nowymi kartami graficznymi. 5 modeli z rodziny RTX 5000 ma pojawić się w najbliższych miesiącach

Czy hashtagi działają na Bluesky? Sprawdzamy i odpowiadamy

Czy hashtagi działają na Bluesky? Sprawdzamy i odpowiadamy