Nowy Xbox Series X bez napędu zużywa mniej prądu i ma lepsze chłodzenie; to zasługa procesora

Microsoft wprowadził na rynek, zapowiedziane kilka miesięcy temu, nowe wersje konsoli Xbox Series X, które na pierwszy rzut oka różnią się jedynie brakiem napędu i białym kolorem obudowy. Okazuje się jednak, że zmiany zaszły również w jej wnętrzu, a konkretnie w samym sercu konsoli – procesorze.

Powiązane:GTA 6 opóźnione, a rynek konsol będzie krwawić. Analitycy: PlayStation i Xbox sprzedadzą o 700 000 sztuk mniej tracąc miliardy zysku

W odświeżonych modelach Xbox Series X, w tym wersji bez napędu, Microsoft zastosował nowy, mniejszy procesor wykonany w 6-nanometrowej litografii. Taka zmiana przyczynia się do zmniejszenia poboru mocy i zmiany systemu chłodzenia.

Mniejszy procesor, mniejsze zużycie energii

Jak wynika z testów przeprowadzonych przez youtubera Austina Evansa, nowy Xbox Series X w wersji cyfrowej zużywa w spoczynku zaledwie 38 watów, podczas gdy oryginalny model potrzebował aż 61 watów. Różnica jest zauważalna również podczas grania – wersja bez napędu pobiera średnio 156 watów, a starszy model 167 watów.

Usprawnione chłodzenie

Jak widać, zmniejszenie rozmiaru procesora pozwoliło Microsoftowi na zastosowanie nowego systemu chłodzenia. Zamiast komory parowej, w nowych konsolach zastosowano tradycyjne miedziane rurki cieplne. Mimo tej zmiany, wydajność chłodzenia pozostała na tym samym poziomie, co w poprzedniej wersji.

Korzyści dla graczy i dla Microsoftu

Mniejszy pobór mocy to korzyść nie tylko dla środowiska, ale również dla portfela graczy. Niższe rachunki za prąd to zawsze dobra wiadomość. Zmiany w procesorze i chłodzeniu przynoszą korzyści także Microsoftowi. Bowiem nowe konsole są też tańsze w produkcji, co jest istotne dla firmy, która sprzedaje je ze sporą stratą. Do tego, może to pozytywnie wpłynąć na stronę serwerową Xbox Cloud Gaming.

Przypominamy, że Microsoft planuje specjalne wydarzenie z okazji 25-lecia Xboxa i marki Halo w 2026 roku, prawdopodobnie z zapowiedzią nowej konsoli oraz handhelda, który byłby odpowiedzią na rosnącą popularność urządzeń przenośnych i konkurencję ze strony Sony i Valve. Gigant dementuje również plotki o porzuceniu marki Xbox i skupieniu się tylko na grach, więc taki scenariusz jest jak najbardziej prawdopodobny.

Czytaj więcej:Interfejs konsol Xbox wreszcie pozwoli na większą personalizację. Microsoft testuje nową funkcję