Niekończący się koszmar drukarek atramentowych

Wojna pomiędzy producentami drukarek i zestawów do napełniania tuszy zaostrza się. Wprawdzie znaleziono radę na chipy uniemożliwiające uzupełnienie kartridży, lecz ma poważną wadę, która może znacznie ograniczyć korzystanie z tej możliwości.

gaming
Marek Pluta18 kwietnia 2023
5
Źrodło fot. Tookapic/Pixabay
i

Drukarka jest bardzo użytecznym urządzeniem i przydaje się nie tylko w biurze, ale również w domu, umożliwiając m.in. archiwizację cyfrowych faktur lub gwarancji na zakupiony sprzęt. Korzystanie z niej wiąże się jednak z pewnymi kosztami, związanymi z koniecznością zakupu tuszy. Te oryginalne są bowiem dość drogie, dlatego jakiś czas temu pojawiły się na rynku firmy oferujące możliwość napełniania pustych wkładów, co znacznie obniżyło koszty eksploatacji sprzętu. Niestety nie jest to rozwiązanie idealne.

Producentom drukarek atramentowych takie działanie rzecz jasna nie przypadło do gustu, gdyż ograniczyło ich zyski. Postanowili więc ukrócić to poprzez montowanie w kartridżach specjalnych jednorazowych chipów. Urządzenie go rozpoznaje i dzięki temu uniemożliwia ponowne wykorzystanie zużytego wkładu. Firmy zajmujące się napełnianiem pustych kartridży poradziły sobie z tym problemem, umieszczając w nich specjalne chipy resetujące, które pozwalają ominąć ograniczenia i oszukać drukarkę, że używają wkładu po raz pierwszy.

Drukowanie będzie droższe

Pomysł był dobry, gdyż pozwalałby dalej wykorzystywać napełniane wkłady, jednak jego realizacja nie do końca wyszła zgodnie z oczekiwaniami. Jak donosi serwis Gamestar, taki układ ma ograniczone zastosowanie, ponieważ działa tylko 20 razy. Nie da się więc napełniać pustego kartridża w nieskończoność, jak miało to miejsce dotychczas.

Wprawdzie nie jest to mało i nadal pozwala użytkownikowi zaoszczędzić, jednak opłacalność takiego rozwiązania została w ten sposób mocno zredukowana. Zwłaszcza w przypadku osób, które wykorzystują drukarki do pracy i muszą wykonywać sporo kopii dokumentów.

Źródło: Darwin Laganzon/Pixabay - Niekończący się koszmar drukarek atramentowych - wiadomość - 2024-11-20
Źródło: Darwin Laganzon/Pixabay

Użytkownicy drukarek muszą więc pogodzić się ze wzrostem kosztów eksploatacji swego sprzętu, co w dobie rosnących cen wszystkiego nie powinno być dużym zaskoczeniem. Muszą więc na razie uzbroić się w cierpliwość i poczekać, aż firmom napełniającym tusze uda się opracować nowe rozwiązanie, które pozwoli znowu znacząco obniżyć koszty korzystania ze sprzętu.

Zapraszamy Was na nasz nowy kanał na YouTubetvtech, który jest poświęcony zagadnieniom związanym z nowymi technologiami. Znajdziecie tam liczne porady dotyczące problemów z komputerami, konsolami, smartfonami i sprzętem dla graczy.

POWIĄZANE TEMATY: gaming komputery

Marek Pluta

Marek Pluta

Od lat związany z serwisami internetowymi zajmującymi się tematyką gier oraz nowoczesnych technologii. Przez wiele lat współpracował m.in. z portalami Onet i Wirtualna Polska, a także innymi serwisami oraz czasopismami, gdzie zajmował się m.in. pisaniem newsów i recenzowaniem popularnych gier, jak również testowaniem najnowszych akcesoriów komputerowych. Wolne chwile lubi spędzać na rowerze, zaś podczas złej pogody rozrywkę zapewnia mu dobra książka z gatunku sci-fi. Do jego ulubionych gatunków należą strzelanki oraz produkcje MMO.

Intel oficjalnie rezygnuje z fabryki w Polsce. Inwestycje w Europie zostały wstrzymane

Intel oficjalnie rezygnuje z fabryki w Polsce. Inwestycje w Europie zostały wstrzymane

Aparat, którym zawstydza flagowce, ale zapomniano o jednej kluczowej funkcji. Recenzja vivo V50

Aparat, którym zawstydza flagowce, ale zapomniano o jednej kluczowej funkcji. Recenzja vivo V50

Twórcy Wuchang Fallen Feathers „głęboko żałują” i przyznają się do problemów z wydajnością

Twórcy Wuchang Fallen Feathers „głęboko żałują” i przyznają się do problemów z wydajnością

Konwersja tej gry na Xboksa miała być niemal niemożliwa. Twórcy z id Software byli jednak mistrzami optymalizacji

Konwersja tej gry na Xboksa miała być niemal niemożliwa. Twórcy z id Software byli jednak mistrzami optymalizacji

Obalamy mity o input lagu. Opóźnienia nie zawsze są tam, gdzie myślicie

Obalamy mity o input lagu. Opóźnienia nie zawsze są tam, gdzie myślicie