futurebeat.pl NEWSROOM Intel oficjalnie rezygnuje z fabryki w Polsce. Inwestycje w Europie zostały wstrzymane Intel oficjalnie rezygnuje z fabryki w Polsce. Inwestycje w Europie zostały wstrzymane Nadzieje na tysiące miejsc pracy i wzmocnienie polskiego sektora technologicznego zostały pogrzebane po najnowszym, oficjalnym komunikacie Intela. techKrystian Łukasik25 lipca 2025 Źrodło fot. Almondox | Wikimedia Commonsi Spis treści: „Musimy skorygować kurs” – Oficjalne powody decyzjiOd wielkich nadziei do bolesnego rozczarowaniaGłosy z sieci: „Spirala śmierci” i obwinianie zarząduCo dalej z Intelem? Restrukturyzacja i masowe zwolnienia Firma Intel oficjalnie ogłosiła, że rezygnuje z budowy planowanego Zakładu Integracji i Testowania Półprzewodników w Miękini pod Wrocławiem. Decyzja ta jest częścią globalnej restrukturyzacji firmy, którą zarządził nowy prezes, Lip-Bu Tan. To niestety bardzo smutna wiadomość dla polskiego sektora technologicznego, który wiązał z tą inwestycją ogromne nadzieje na rozwój i tysiące miejsc pracy. Koncern wycofuje się również z podobnego projektu w Niemczech. „Musimy skorygować kurs” – Oficjalne powody decyzjiW liście do pracowników nowy dyrektor generalny, Lip-Bu Tan, który objął stanowisko w marcu tego roku, nie pozostawił złudzeń. Firma przechodzi głęboki kryzys i musi podjąć radykalne kroki, aby przetrwać. Przyczyną zmiany kursu są fatalne wyniki finansowe – tylko w drugim kwartale 2025 roku Intel odnotował stratę w wysokości aż 2,9 miliarda dolarów. Tan tłumaczył, że decyzje o wielomiliardowych inwestycjach w nowe fabryki były podejmowane zbyt pochopnie i bez pokrycia w realnym zapotrzebowaniu rynku (via The Verge / PAP). W związku z tym ogłosił w oficjalnym raporcie: Mając to na uwadze, postanowiliśmy nie kontynuować wcześniej planowanych projektów w Niemczech i Polsce. Planujemy również skonsolidować nasze zakłady montażowe i testowe w Kostaryce z naszymi większymi zakładami w Wietnamie i Malezji. To całkowite odwrócenie strategii poprzedniego kierownictwa, które stawiało na agresywną ekspansję i budowę niezależności produkcyjnej w Europie i USA. Od wielkich nadziei do bolesnego rozczarowaniaInformacja o rezygnacji z inwestycji jest tym bardziej bolesna, że projekt zapowiadano z wielką pompą. W czerwcu 2023 roku ogłoszono, że Intel zainwestuje 4,6 mld dolarów w budowę zakładu w gminie Miękinia. Inwestycja miała stworzyć 2 tysiące bezpośrednich miejsc pracy i tysiące kolejnych u poddostawców. Polski rząd obiecał wesprzeć projekt pomocą publiczną w wysokości około 1,5 miliarda dolarów. Pierwsze niepokojące sygnały pojawiły się już we wrześniu 2024 roku, gdy Intel poinformował o opóźnieniu budowy fabryk w Europie. Tłumaczono to wtedy problemami finansowymi i potrzebą restrukturyzacji. Mimo to, jeszcze w lutym 2024 roku Ministerstwo Cyfryzacji zapewniało, że proces przyznawania pomocy publicznej jest kontynuowany, co podtrzymywało nadzieję na realizację projektu. Dzisiejsze oświadczenie prezesa Tana ostatecznie te nadzieje grzebie. Głosy z sieci: „Spirala śmierci” i obwinianie zarząduDecyzja Intela wywołała burzę w Internecie, gdzie analitycy i entuzjaści technologii nie szczędzą gorzkich słów. Wielu postrzega obecne działania jako desperacką próbę ratowania tonącego okrętu i wieszczy firmie dalsze problemy. Nigdy bym nie pomyślał, że Intel zbankrutuje. Ale wszystko wskazuje na to że jesteśmy świadkami istnej spirali śmierci – pisze użytkownik NebulousNitrate na Reddicie. Inni wskazują, że problemy firmy są głębsze i wynikają z wieloletnich błędów w zarządzaniu, a nie tylko chwilowej zadyszki na rynku. Zbyt łatwo jest zrzucać winę za niepowodzenia firmy na menedżerów z dyplomami MBA, którzy rzekomo myślą tylko o krótkoterminowych zyskach. Prawda jest taka, że jeśli firma zatrudniająca 100 tysięcy osób tak bardzo chybia celu, to wskazuje to na znacznie głębszy, systemowy problem z całą kulturą organizacji – komentuje HolySaba. Pojawiają się też głosy, że nowy prezes porzuca długoterminową wizję rozwoju, którą, mimo wszystko, próbował realizować jego poprzednik, Pat Gelsinger. Gelsinger, mimo całej nienawiści, jaką na siebie ściągał, przynajmniej pracował nad przyszłością firmy, w której mogliby znów być konkurencyjni. Miliardy wydane na własne fabryki, badania i rozwój... wszystko to po to by później ktoś nowy wszedł, skasował te projekty i wrócił do sposobu, w jaki firma była prowadzona wcześniej – zauważa absentmindedjwc. Co dalej z Intelem? Restrukturyzacja i masowe zwolnieniaAnulowanie inwestycji w Polsce i Niemczech to tylko część większego planu oszczędnościowego. Intel zamierza w 2025 roku obniżyć koszty operacyjne o 17 miliardów dolarów. Kluczowym elementem tego planu są masowe zwolnienia. Jak podaje portal The Verge, firma planuje zredukować zatrudnienie o około 24 000 osób w ciągu tego roku. Pod koniec 2024 roku personel Intela liczył 99 500 pracowników; do końca 2025 roku ma ich zostać około 75 000. To oznacza, że pracę straci blisko co czwarty zatrudniony. Problemy firmy są jednak wielowymiarowe. Poza nietrafionymi inwestycjami, Intel zmaga się z opóźnieniami technologicznymi wobec konkurencji (jak TSMC i AMD), problemami ze stabilnością swoich najnowszych procesorów (13. i 14. generacji) oraz odkrywanymi w nich lukami bezpieczeństwa (jak niedawna BPI). Procesory Intela kupisz tutaj Zatem, decyzje nowego zarządu to ewidentna próba radykalnego uzdrowienia sytuacji. Jednak rezygnacja z kluczowych, strategicznych projektów, które miały zapewnić firmie przyszłość, budzi poważne wątpliwości co do tego, czy Intel zdoła odzyskać pozycję lidera na rynku półprzewodników. Dla Polski jest to natomiast koniec marzeń o jednej z największych i najważniejszych inwestycji technologicznych w historii kraju. Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy! POWIĄZANE TEMATY: tech CPU / procesory Polska Intel Krystian Łukasik Krystian Łukasik Zawodowo skupia się na pisaniu wiadomości ze świata elektroniki oraz tłumaczeń opisów i instrukcji produktów specjalistycznych. Pasja do nowoczesnych technologii komputerowych oraz gamingu pozwala mu być ciągle na bieżąco z ewoluującymi trendami w tych dziedzinach. Jego zamiłowanie do języka angielskiego stało się fundamentem decyzji o podjęciu i ukończeniu studiów z filologii angielskiej. Aparat, którym zawstydza flagowce, ale zapomniano o jednej kluczowej funkcji. Recenzja vivo V50 Aparat, którym zawstydza flagowce, ale zapomniano o jednej kluczowej funkcji. Recenzja vivo V50 Twórcy Wuchang Fallen Feathers „głęboko żałują” i przyznają się do problemów z wydajnością Twórcy Wuchang Fallen Feathers „głęboko żałują” i przyznają się do problemów z wydajnością Konwersja tej gry na Xboksa miała być niemal niemożliwa. Twórcy z id Software byli jednak mistrzami optymalizacji Konwersja tej gry na Xboksa miała być niemal niemożliwa. Twórcy z id Software byli jednak mistrzami optymalizacji Obalamy mity o input lagu. Opóźnienia nie zawsze są tam, gdzie myślicie Obalamy mity o input lagu. Opóźnienia nie zawsze są tam, gdzie myślicie Setki tysięcy graczy dało się zwieść krótkiemu viralowi, który jest dziełem sztucznej inteligencji Setki tysięcy graczy dało się zwieść krótkiemu viralowi, który jest dziełem sztucznej inteligencji