NASA zaatakuje asteroidę - projekt DART może pomóc uratować świat

Już za kilka dni sonda DART uderzy w powierzchnię asteroidy Dimorphos. NASA chce w ten sposób zdobyć dane, które pomogą opracować system obrony Ziemi przed zagrożeniami kosmicznymi.

nauka
Arkadiusz Strzała21 września 2022
12

Źródło fot. powyżej: Anastase Maragos / Unsplash.

Poniedziałek, 26 września 2022 – tę datę warto zapisać w kalendarzu. Ludzkość dokona wtedy pierwszego pozaziemskiego ataku. Spokojnie, nie prowadzimy wojny z żadną obcą cywilizacją. To uderzenie doświadczalne w ramach misji DART (Double Asteroid Redirection Test), a jego celem jest asteroida Dimorphos.

Ziemianie zaatakują asteroidę Dimorphos

Ataku dokona niewielki statek kosmiczny, a zrobi to w mało finezyjny sposób. Rakiety, działa ani lasery nie wchodzą w grę – sonda po prostu uderzy z impetem w powierzchnię asteroidy. Urządzenie ma masę 600 kg; wydaje się to niewiele, ale Dimorphos także jest mały. Jego średnica wynosi zaledwie 120 metrów.

NASA zaatakuje asteroidę - projekt DART może pomóc uratować świat - ilustracja #1
Didymos sfotografowany z odległości 20 mln kilometrów przez sondę DART. Źródło: NASA.

Krąży on w układzie podwójnym wokół większej asteroidy Didymos. Uderzenie nastąpi z prędkością 6 km/s (21.600 km/h) i nieco spowolni mniejszą asteroidę, modyfikując jej orbitę. Prawdopodobnie nastąpi też wyrzucenie materiałów powierzchniowych, które przez jakiś czas będą krążyć w tym układzie.

Eksplozji lub rozerwania Dimorphosa na kawałki NASA się jednak nie spodziewa. Misja DART ma na celu zbadanie wpływu takiego uderzenia na trajektorię asteroidy i dalsze losy układu podwójnego. Możliwych jest wiele scenariuszy, łącznie z kolizją obu asteroid. Wyniki doświadczenia mogą być cenne dla badaczy pracujących nad bronią, która w przyszłości potencjalnie zabezpieczy Ziemię przed kosmicznym zagrożeniem.

DART to w zasadzie dwa statki kosmiczne

Zdarzenie zostanie zarejestrowane przez wbudowaną kamerę sondy o nazwie DRACO (Didymos Reconnaissance and Asteroid Camera). Do ostatniej sekundy urządzenie będzie rejestrować obrazy asteroidy w rozdzielczości 2560x2160 pikseli i wysyłać je na Ziemię. Statkowi DART towarzyszy też mniejsze urządzenie LICIACube posiadające dwie kamery.

NASA zaatakuje asteroidę - projekt DART może pomóc uratować świat - ilustracja #2
Schemat przebiegu uderzenia. Źródło: NASA.

LICIACube przez większość lotu było „zadokowane” w statku kosmicznym DART, lecz na początku września zostało wypuszczone w przestrzeń i obecnie kontynuuje lot w niedużej odległości od głównego urządzenia. Powinno ono zarejestrować całe zderzenie z perspektywy „trzeciej osoby”, a także to, co się będzie działo po nim.

NASA zapewnia, że misja nie niesie żadnego zagrożenia dla Ziemi. Orbita układu podwójnego Didymos jest wystarczająco odległa od planety, by niezależnie od następstw „ataku” nie zagrażać nam zderzeniem (czy raczej odwetem).

POWIĄZANE TEMATY: nauka kosmos NASA

Arkadiusz Strzała

Arkadiusz Strzała

Swoją przygodę z pisaniem zaczynał od własnego bloga i jednego z wczesnych forum (stworzonego jeszcze w technologii WAP). Z wykształcenia jest elektrotechnikiem, posiada zamiłowanie do technologii, konstruowania różnych rzeczy i rzecz jasna – grania w gry komputerowe. Obecnie na GOL-u jest newsmanem i autorem publicystyki, a współpracę z serwisem rozpoczął w kwietniu 2020 roku. Specjalizuje się w tekstach o energetyce i kosmosie. Nie stroni jednak od tematów luźniejszych lub z innych dziedzin. Uwielbia oglądać filmy science fiction i motoryzacyjne vlogi na YouTube. Gry uruchamia głównie na komputerze PC, aczkolwiek posiada krótki staż konsolowy. Preferuje strategie czasu rzeczywistego, FPS-y i wszelkie symulatory.

7 kluczowych ustawień w smartfonach Samsunga, które warto znać

7 kluczowych ustawień w smartfonach Samsunga, które warto znać

Czy minimalne wymagania starczą do odpalenia Stalkera 2? Odpowiedź może zaskoczyć

Czy minimalne wymagania starczą do odpalenia Stalkera 2? Odpowiedź może zaskoczyć

Nowa karta graficzna pod choinkę? Nvidia ostrzega przed niedoborami i wzrostem cen

Nowa karta graficzna pod choinkę? Nvidia ostrzega przed niedoborami i wzrostem cen

Komputery z AI nie przyspieszają pracy, ale Intel już wie, dlaczego

Komputery z AI nie przyspieszają pracy, ale Intel już wie, dlaczego

Microsoft subtelny jak zawsze. Przypomnienie o końcu wsparcia Windowsa 10 ciężko będzie przegapić

Microsoft subtelny jak zawsze. Przypomnienie o końcu wsparcia Windowsa 10 ciężko będzie przegapić