futurebeat.pl NEWSROOM Na Sigmara, jest dobrze, ale do boskiego poziomu jeszcze daleko. Recenzja techniczna Total War: WARHAMMER III - Omens of Destruction Na Sigmara, jest dobrze, ale do boskiego poziomu jeszcze daleko. Recenzja techniczna Total War: WARHAMMER III - Omens of Destruction Total War: WARHAMMER III nigdy nie był tytanem wydajności, ale czy coś się w tej kwestii zmieniło? Pora to sprawdzić przy okazji premiery nowego DLC. gamingMateusz Zelek31 grudnia 2024 3 ZAWARTOŚĆ RECENZJI:Wymagania sprzętowe Total War: WARHAMMER IIIMiłe złego początkiPełna stabilność na 60 kl./s to marzenie ściętej głowy przez Łowcę CzaszekBłędy wciąż potrafią zepsuć zabawęMoże i marudzę, ale wciąż gram jakby sam Khorne deptał mi po piętach Total War: WARHAMMER III przeszedł naprawdę długą, technologiczną drogę – pierwotna premiera była tragiczna, a cała gra równie stabilna, co stół z wyłamanymi nogami, na którym siedzi banda goblinów wraz ze swoimi paszczakami, bawiąc się krasnoludzkimi ładunkami wybuchowymi. Ujmując to w imperialne słowa – ledwo to działało. Niestety Creative Assembly przyzwyczaiło nas do tego, że ich strategie (prawie) zawsze na premierę nie działają, jak powinny. Powiązane:Indy odnalazł zaginione cudo optymalizacji. Recenzja techniczna Indiana Jones and the Great Circle Sprawa przy Warhammerze była o tyle niestrawna, że „trójka” nie była niczym innym niż rozbudowaną „dwójką” – mapę rozszerzono, dodano nowe frakcje. Co bolesne, na premierę nie udało się przenieść wszystkich ras do jednej gry i dopiero rok po premierze aktualizacja o numerze 2.4 wprowadziła tryb Immortals Empires, który połączył wszystkie trzy gry z serii w jedną przepotężną strategię. Dopiero wraz z kolejnymi aktualizacjami udało się wyprowadzić optymalizację na dobre tory. Wciąż jednak przy mocniejszych podzespołach gra ma problemy z utrzymaniem stabilnych 60 kl./s, ale to akurat nie dziwi – ilość obliczeń, jakie gra przeprowadza w tle, symulując ruch armii i decyzje przeciwnika są przepotężne. Zwłaszcza gdy gramy w trybie Nieśmiertelnych Imperiów. W ciągu dwóch lat jednak twórcy dokonali całkiem sporego skoku jakościowego i poprawili jedne z najgorszych problemów wydajnościowych, chociaż do ideału nieco brakuje. PLUSY:Na niższych ustawieniach graficznych gra jest stabilna;wbudowany benchmark pozwalający testować grę pod różnymi kątami;wachlarz różnych opcji graficznych;ustawienia graficzne można zmieniać bez konieczności restartu gry.MINUSY:Na najwyższych ustawieniach wciąż ciężko osiągnąć stabilne 60 kl./s;okazjonalnie dropy fps-ów w najmniej spodziewanych momentach; wciąż pojawiają się błędy uniemożliwiające grę (freezing, crashe do pulpitu). TO NIE JEST RECENZJA GRY Serię Warhammera kocham i to i owo mógłbym opowiedzieć (oraz pomarudzić), ale w tym tekście skupiam się wyłącznie na aspektach technologicznych. Zważywszy, że do gry wleciała aktualizacja 6.0 oraz DLC Omens of Destruction, postanowiłem przyjrzeć się, jak obecnie działa Total War: WARHAMMER III i czy jej optymalizacja uległa poprawie. Jak zawsze moim niezawodnym kompanem wszelkich testów jest Acer Helios 16 (Intel Core i9 14900HX, 32 GB RAM-u i GeForce RTX 4080). Sprawdź nasze inne recenzje techniczne: Indy odnalazł zaginione cudo optymalizacji. Recenzja techniczna Indiana Jones and the Great CircleTyle lat pracy, a to wciąż wygląda jak wersja beta. Recenzja techniczna STALKER 2: Heart of ChornobylBłędy, znikające tekstury i pikujące fps-y. Recenzja techniczna Microsoft Flight Simulator 2024 Wymagania sprzętowe Total War: WARHAMMER IIIO dziwo (na papierze przynajmniej) Total War: WARHAMMER III nie wymaga przepotężnego sprzętu. W praktyce okazuje się, że jednak sytuacja ma się zgoła inaczej, ale o tym nieco później. Minimalne wymagania: System operacyjny: Windows 7 64-bit Procesor: Intel i3/Ryzen 3 series Pamięć: 6 GB RAM Karta graficzna: Nvidia GTX 900/AMD RX 400 series | Intel Iris Xe Graphics DirectX: Wersja 11 Zalecane wymagania: System operacyjny: Windows 10 64-bit Procesor: Intel i5/Ryzen 5 series Pamięć: 8 GB RAM Karta graficzna: Nvidia GeForce GTX 1660 Ti/AMD RX 5600-XT/Intel Arc A750 DirectX: Wersja 11 Miłe złego początkiTotal War: WARHAMMER III zadebiutował 17 lutego 2022 roku i była to jedna z najgorszych rozczarowań, jakie przyszło mi doznać na gamingowej drodze. Wówczas działałem na laptopie wyposażonym w RTX-a 3060 i chociaż nie był to tytan wydajności, powinienem bez większych problemów poradzić sobie z Warhammerem, zważywszy, że w dwójkę grałem na maksymalnych detalach, mając bezproblemowo po 70-90 kl./s. Nic bardziej mylnego! Bez względu, jakie opcje graficzne ustawiałem, tak w każdym przypadku nie mogłem liczyć na stabilne 60 kl./s, a nawet 30 kl./s było marzeniem. O ile bitwy bywały w miarę płynne (od 50 do 70 kl./s) i spadki notowałem tylko przy dużym zbliżeniu na pole bitwy (aby obserwować mordercze starania moich żołdaków), tak mapa świata… była koszmarem. Masa efektów oraz ilość postaci, chociaż znacząco ożywiała dosyć pustawą krainę Warhammera Fantasy, powodowała masę problemów z wydajnością. Creative Assembly na problemy dosyć szybko zareagowało, ale z każdą kolejną aktualizacją było coraz gorzej. Finalnie doszło do tego, że mój sprzęt nie był w stanie utrzymać nawet 30 kl./s, więc grę odpuściłem na długie tygodnie. Dopiero po licznych zmianach oraz zapowiedziach naprawy mogłem trochę pograć. Komfortowa rozgrywka jednak przyszła dopiero z momentem zakupu nowego laptopa. To jednak nie rozwiązało problemu optymalizacji samej gry. Wbudowany benchmark pozwala na testowanie ustawień graficznych bez konieczności ciągłego resetowania gry.Źródło: Total War: WARHAMMER III, Creative Assembly Pełna stabilność na 60 kl./s to marzenie ściętej głowy przez Łowcę CzaszekTotal War: WARHAMMER III – Omens of Destruction oprócz nowego zestawu lordów przynosi także darmową, dużą aktualizację, której celem jest wprowadzenie rebalansu (który także zwykle kuleje) rozgrywki oraz rozwiązanie pewnych problemów technicznych. Dlatego był to świetny pretekst, aby ocenić, co tam ciekawego wykreowali deweloperzy. Ogólnie w porównaniu do premiery oraz ostatnich tygodni jest naprawdę dobrze – udało się poprawić optymalizację, zwiększając ilość kl./s oraz zmniejszając zużycie procesora. Pamiętam, jak przy okazji premiery Shadows of Change mój procek potrafił się rozgrzewać nawet do 90°C i to nie w trakcie bitew, ale na mapie świata! Wyniki nawet całkiem niezłe.Źródło: Total War: WARHAMMER III, Creative Assembly A jak jest teraz? Temperatura przy rozkręceniu wentylatorów do prędkości 6300 RPM (czyli tryb odkurzacza) oscylowała pomiędzy 75-81°C, okazjonalnie skacząc do ponad 95°C, ale były to chwilowe wzrosty, następujące zwykle po puszczeniu tury i wykonywaniu przez grę obliczeń. Tutaj także zdarzały się nagłe dropy fps-ów, ale to wynikało z przyspieszonego trybu, a nie z powodu nagłego spadku wydajności. Jeśli chodzi o temperatury, to nie zauważyłem znaczącej różnicy pomiędzy najwyższymi a najniższymi ustawieniami. Ustawienia ultra na mapie świata.Źródło: Total War: WARHAMMER III, Creative Assembly Najniższe ustawienia na mapie świata.Źródło: Total War: WARHAMMER III, Creative Assembly Zauważalna jednak od razu była kwestia kl./s – na mapie świata przy ustawieniach niskich mogłem się pochwalić ponad 140 kl./s oraz dużo większą płynnością rozgrywki. Tyle, że wygląda ona paskudnie a większość efektów jak cieniowanie czy dodatkowe animacje znikają. O ile w Starym Świecie (Imperium, Krasnoludy czy Orkowie) sytuacja jest stabilna i 60 kl./s to norma, tak w przypadku Lustrii (Jaszczuroludzie), gdzie jest o wiele więcej detali na mapie świata, stabilne 60 kl./s są równie rzadkie, co pomarańczowe Saurusy. Bitwy z bliska sprawiają masę radochy, ale szkoda, że nie w pełnych 60kl./s.Źródło: Total War: WARHAMMER III, Creative Assembly W trakcie samych bitew na ustawieniach ultra podobna sytuacja – stabilnych 60 kl./s z bliska nie ma szans uzyskać. Problem jest widoczny zwłaszcza w trybie Mirror of Madness, czyli w specjalnie zaprojektowanych bitwach z wyjątkowymi nagrodami. Tam na ekranie pojawia się olbrzymia ilość jednostek i twórcy mają tego świadomość, że mocno destabilizuje to grę (o czym sami informują). Tutaj nawet na wysokiej kamerze, średnia ilość fps-ów rzadko przekracza wartość 45. Brak stabilnych 60 kl./s o tyle irytuje, że przecież wymagania nie są jakieś porażająco wysokie i teoretycznie na moim RTX-ie 4080 powinno to wszystko śmigać jak marzenie. Skąd więc takie problemy z tą wydajnością nie wiem, choć się domyślam. Seria Total War od zawsze boryka się z nierówną optymalizacją i cóż… najwyraźniej zostanie to jej niepisaną tradycją. W Lustrii ciężko utrzymać stabilne 60 kl./s w przypadku mapy świata.Źródło: Total War: WARHAMMER III, Creative Assembly Finalnie – czy te spadki fps-ów w jakikolwiek sposób wpływają na samą rozgrywkę? Nie. Mapa świata jest turowa, także nie ma problemu przy podejmowaniu decyzji strategicznych. Z kolei w trakcie bitew przy wysokim położeniu kamery, gra ukrywa sporą część detali jednostek, więc płynnie możemy nimi zarządzać. Jedyne pozostaje tutaj kwestia wizualna, gdy chcemy poobserwować bitwę z bliska (znak rozpoznawczy serii), ale wtedy nasze kl./s zaliczają nagły zjazd z płynnych 60+ do nawet 38 kl./s. Błędy wciąż potrafią zepsuć zabawęNiestety pomimo sporej pracy włożonej w rozwiązywanie problemów, Total War: WARHAMMER III wciąż sprawia mnie oraz innym graczom trochę problemów technicznych. Notorycznie (zwłaszcza przy nowych DLC jak Omens of Destruction) zdarza się, że pewne skrypty nie działają. Zwykle są one związane z zadaniami fabularnymi, bądź z wydarzeniami na mapie. Trudno się nie zirytować tym faktem, gdy ma się 112 turę i nie można wykonać zadania, bo akurat skrypt nie zaskoczył. Okazjonalnie Warhammer potrafi się „zamrozić” czy wywalić do pulpitu. Pojawiają się także problemy z przedmiotami, błędnymi naliczeniami premii czy bonusów – to akurat norma (niestety) w przypadku tak rozbudowanej produkcji. Z tego co się zorientowałem, ten problem dotyka większą ilość graczy i to bez względu na to, na jakim sprzęcie grają. Na moim laptopie takie sytuacje zdarzyły się raz czy dwa, ale nie pamiętam aktualizacji albo DLC, które finalnie rozwiązałoby ten powracający problem. Może i marudzę, ale wciąż gram jakby sam Khorne deptał mi po piętachTotal War: WARHAMMER III pomimo wszelkich problemów to jedna z moich ulubionych strategii. Dostaję nie tylko epickie bitwy z setkami jednostek na ekranie, ale mroczny i konkretnie zarysowany świat fantasy. Jego bohaterowie są świetnie wykreowani i każdy znajdzie tutaj coś dla siebie. Dla wielu problemem zapewne będzie polityka wydawnicza CA – jeszcze wincej DLC. Nie zmienia to jednak tego, że ich sporą zaletą jest fakt, że gra od 2 lat jest ciągle rozwijana. I szczerze nie mogę się doczekać kolejnych zapowiedzi, ale fajnie by było, gdyby w końcu wydawca nieco większy nacisk położył na kwestie techniczne. Czytaj więcej:Intel Arc B580 to najbardziej opłacalna karta graficzna do grania w 1080p i 1440p; recenzje nie pozostawiają wątpliwości POWIĄZANE TEMATY: gaming testy wydajności Mateusz Zelek Mateusz Zelek Absolwent dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II w Krakowie. W tematyce gier i elektroniki siedzi, odkąd nauczył się czytać. Ogrywa większość gatunków, ale najbardziej docenia strategie ekonomiczne. Spędził także setki godzin w wielu cRPG-ach od Gothica po Skyrima. Nie przekonał się do japońskich jrpg-ów. W recenzowaniu sprzętów kształci się od studiów, ale jego głównym zainteresowaniem są peryferia komputerowe oraz gogle VR. Swoje szlify dziennikarskie nabywał w Ostatniej Tawernie, gdzie odpowiadał za sekcję technologiczną. Współtworzył także takie portale jak Popbookownik, Gra Pod Pada czy ISBtech, gdzie zajmował się relacjami z wydarzeń technologicznych. W końcu trafił do Webedia Poland, gdzie zasilił szeregi redakcji Futurebeat.pl. Prywatnie wielki fanatyk dinozaurów, o których może debatować godzinami. Poważnie, zagadanie Mateusza o tematy mezozoiczne powoduje, że dyskusja będzie się dłużyć niczym 65 mln lat. Snapdragon 8 Elite Gen 2 może być niesłychanie mocny; ma potencjał, by zagrozić układom Apple M4 Snapdragon 8 Elite Gen 2 może być niesłychanie mocny; ma potencjał, by zagrozić układom Apple M4 7 tysięcy za RTX 5080; są tez kolejne wieści o DLSS 4.0 7 tysięcy za RTX 5080; są tez kolejne wieści o DLSS 4.0 „Przyszłość Xboksa wygląda naprawdę całkiem nieźle” - twierdzi analityk i sugeruje mniejszą zależność od Game Passa „Przyszłość Xboksa wygląda naprawdę całkiem nieźle” - twierdzi analityk i sugeruje mniejszą zależność od Game Passa Gry z PS3 na PS5 - to marzenie ma szansę się spełnić, sądząc z tajemniczego wpisu Gry z PS3 na PS5 - to marzenie ma szansę się spełnić, sądząc z tajemniczego wpisu Pierwszy niereferencyjny RTX 5080 wyciekł; 16 GB pamięci VRAM to już w zasadzie pewnik Pierwszy niereferencyjny RTX 5080 wyciekł; 16 GB pamięci VRAM to już w zasadzie pewnik