futurebeat.pl NEWSROOM Kosmiczny „pocisk” NASA zmienił orbitę asteroidy Kosmiczny „pocisk” NASA zmienił orbitę asteroidy NASA osiągnęła kolejny sukces. Uderzenie sondy DART w asteroidę Dimorphos wywołało zamierzony skutek – orbita obiektu została zmodyfikowana. naukaArkadiusz Strzała12 października 2022 25 Źrodło fot. NASAi W SKRÓCIE:Uderzenie sondy DART w asteroidę Dimorphos dało oczekiwany rezultat – zmodyfikowało jej orbitę. Misja DART agencji NASA zakończyła się sukcesem – jej główny cel został osiągnięty. W opublikowanej oficjalnej informacji podano wyniki analiz naukowych i obserwacji prowadzonych w ciągu ostatnich dwóch tygodni. Uderzenie sondy w mniejszą asteroidę krążącą w układzie podwójnym spowodowało skrócenie czasu jej obiegu wokół większej o 32 minuty. Ta misja pokazuje, że NASA stara się być gotowa na wszystko, co szykuje dla nas wszechświat. NASA udowodniła, że jesteśmy wiarygodni jako obrońcy planety. Jest to przełomowy moment dla obrony planety i całej ludzkości, pokazujący zaangażowanie wyjątkowego zespołu NASA i partnerów z całego świata. – administrator NASA Bill Nelson Oczekiwany efekt misji DARTNa podstawie m.in. zdjęć z teleskopu Hubble obliczono czas okrążenia Didymosa przez mniejszego Dimorphosa na 11 godzin i 23 minut. Wcześniej asteroida dokonywała tego w 11 godzin i 55 minut. Dopuszczalny błąd tych obliczeń to 2 minuty. Zdjęcie z teleskopu Hubble'a, na którym widać ślad materii po uderzeniu. Źródło: NASA Może Cię zainteresować: SpaceX i NASA chcą pomóc teleskopowi Hubble'aTwardszy niż diament - kosmiczne odkrycie detronizuje ziemski minerał Sukces misji DART oznacza, że nasza technologia pozwala już wpływać na orbity obiektów kosmicznych. Co prawda tutaj odbyło się to w niewielkiej skali – asteroida Dimorphos ma zaledwie 160 metrów średnicy. Lecz w razie zagrożenia dla Ziemi nie jesteśmy bezbronni, to doświadczenie pomoże nam stworzyć skuteczną broń. Asteroida Didymos Didymos jest planetoidą z grupy tzw. NEO (Near-Earth Obiects – obiekty bliskie Ziemi). To niewielki obiekt, o średnicy 780 metrów. Posiada swego rodzaju „księżyc” – wokół Didymosa krąży mniejsza asteroida Dimorphos. Jej średnica to 160 metrów. Układ porusza się po orbicie o średniej odległości 1,64 au od Słońca, a jej pełny obieg trwa 2,11 roku. Asteroida ta nie stanowi zagrożenia dla Ziemi. au – jednostka określająca dystans w kosmosie (ang. astronomical unit – pol. jednostka astronomiczna), odpowiada średniej odległości Ziemi od Słońca, czyli ok 149,6 mln kilometrów. Czytaj więcej:Ile trwa podróż na Jowisza? POWIĄZANE TEMATY: nauka kosmos NASA Arkadiusz Strzała Arkadiusz Strzała Swoją przygodę z pisaniem zaczynał od własnego bloga i jednego z wczesnych forum (stworzonego jeszcze w technologii WAP). Z wykształcenia jest elektrotechnikiem, posiada zamiłowanie do technologii, konstruowania różnych rzeczy i rzecz jasna – grania w gry komputerowe. Obecnie na GOL-u jest newsmanem i autorem publicystyki, a współpracę z serwisem rozpoczął w kwietniu 2020 roku. Specjalizuje się w tekstach o energetyce i kosmosie. Nie stroni jednak od tematów luźniejszych lub z innych dziedzin. Uwielbia oglądać filmy science fiction i motoryzacyjne vlogi na YouTube. Gry uruchamia głównie na komputerze PC, aczkolwiek posiada krótki staż konsolowy. Preferuje strategie czasu rzeczywistego, FPS-y i wszelkie symulatory. 7 kluczowych ustawień w smartfonach Samsunga, które warto znać 7 kluczowych ustawień w smartfonach Samsunga, które warto znać Czy minimalne wymagania starczą do odpalenia Stalkera 2? Odpowiedź może zaskoczyć Czy minimalne wymagania starczą do odpalenia Stalkera 2? Odpowiedź może zaskoczyć Nowa karta graficzna pod choinkę? Nvidia ostrzega przed niedoborami i wzrostem cen Nowa karta graficzna pod choinkę? Nvidia ostrzega przed niedoborami i wzrostem cen Komputery z AI nie przyspieszają pracy, ale Intel już wie, dlaczego Komputery z AI nie przyspieszają pracy, ale Intel już wie, dlaczego Microsoft subtelny jak zawsze. Przypomnienie o końcu wsparcia Windowsa 10 ciężko będzie przegapić Microsoft subtelny jak zawsze. Przypomnienie o końcu wsparcia Windowsa 10 ciężko będzie przegapić