Komisja Europejska każe Apple udostępnić funkcje iOS konkurencji: to koniec wygodnego miejsca na rynku

Unia Europejska ogłosiła listę zmian, które Apple musi wprowadzić w kwestii systemu iOS. Prawdopodobnie wkrótce będziemy mogli korzystać z niektórych znanych funkcji na urządzeniach firm zewnętrznych.

tech
Kamil Cuber21 marca 2025
Źrodło fot. Unsplash | Christian Lue.
i

Wprowadzony kilka lat temu akt o usługach cyfrowych DMA wywołał niemałe zamieszanie na rynku. Najwięksi branżowi giganci zostali zmuszeni do podporządkowania się nowym przepisom i wprowadzenia zmian w oferowanych produktach jeśli tylko nadal chcą je dystrybuować na terenie Unii Europejskiej. Jedną z firm, która najmocniej odczuła wprowadzenie nowych zasad jest Apple. Amerykański gigant znany do tej pory niechętnie podchodził do wprowadzania na swoje urządzenia aplikacji innych producentów. To samo dotyczyło akcesoriów. Jednak już wkrótce przedsiębiorstwo będzie musiało zmienić swoje podejście.

Kilka dni temu Unia Europejska opublikowała wytyczne dotyczące zmian jakie musi wprowadzić amerykański gigant w swoim systemie iOS, które można podzielić na dwie grupy. Pierwsza z nich dotyczy modyfikacji, które dotyczą programistów. Wspólnota oczekuje od firmy udostępnienia dokumentacji i przyspieszenia procesu wdrażania aplikacji od zewnętrznych przedsiębiorstw.

Druga grupa obejmuje za to szereg zmian, które powinny ucieszyć użytkowników iPhone’ów. Unia Europejska chciałaby, aby Apple zwiększyło dostępność dziewięciu funkcji łączności iOS. W dużym uproszczeniu są to funkcje umożliwiające interakcję pomiędzy różnymi urządzeniami. Dla przykładu po wprowadzeniu zmian, inteligentne zegarki firm zewnętrznych mogłyby łatwiej łączyć się z iPhonami i wyświetlać pochodzące z nich powiadomienia. To oznacza, że twórcy będą mogli sięgać po funkcje do tej pory obsługiwane jedynie przez Apple. Dotyczy to między innymi AirDrop i AirPlay. Dodatkowo, system iOS musi zostać dostosowany, aby mógł być kompatybilny z „obcym” oprogramowaniem zewnętrznych firm.

Obecnie nie wiadomo kiedy pierwsze zmiany zostaną wprowadzone w systemie iOS. Unia Europejska wymaga, aby firma dostosowała się i zmodyfikowała oprogramowanie do końca 2025 roku. Jednak Apple może jeszcze próbować zakwestionować decyzję wspólnoty. Jest to bardzo prawdopodobne, gdyż amerykański gigant niezbyt pozytywnie podchodzi do konieczności wprowadzenia zmian w swoim systemie.

POWIĄZANE TEMATY: tech Apple iOS Unia Europejska

Kamil Cuber

Kamil Cuber

Z GRYOnline.pl związał się w 2022 roku, jest autorem tekstów o tematyce sprzętowej. Swoją przygodę z pisaniem rozpoczynał jeszcze w gimnazjum, biorąc udział w konkursach organizowanych przez producentów z branży elektronicznej. Następnie przy okazji zakupu nowego komputera zainteresował się sprzętem, stopniowo coraz lepiej poznając rynek komputerowy. Zagorzały fan komputerów i gier single-player, choć nie odrzuci też zaproszenia do gry w szachy oraz Foxhole’a.

Firma zajmująca się sztuczną inteligencją kupiła miliony drukowanych książek, a następnie zniszczyła je tylko po to, by wytrenować swój model sztucznej inteligencji

Firma zajmująca się sztuczną inteligencją kupiła miliony drukowanych książek, a następnie zniszczyła je tylko po to, by wytrenować swój model sztucznej inteligencji

Nowa wersja Siri, czyli asystenta Apple, może działać z wykorzystaniem technologii OpenAI

Nowa wersja Siri, czyli asystenta Apple, może działać z wykorzystaniem technologii OpenAI

Szanse na sukces to 1 do 210 bilionów. Koparka USB do Bitcoina to zwykły scam, ale ludzie wciąż ją kupują

Szanse na sukces to 1 do 210 bilionów. Koparka USB do Bitcoina to zwykły scam, ale ludzie wciąż ją kupują

Zamieszanie o wykorzystanie AI w The Alters. 11 bit Studios twierdzi, że doszło do tego przez przypadek

Zamieszanie o wykorzystanie AI w The Alters. 11 bit Studios twierdzi, że doszło do tego przez przypadek

W ciągu ostatnich trzech lat Windows stracił 400 milionów użytkowników. Czyżby pokłosie braku wsparcia dla Windowsa 10?

W ciągu ostatnich trzech lat Windows stracił 400 milionów użytkowników. Czyżby pokłosie braku wsparcia dla Windowsa 10?