GTA San Andreas i Doom uruchomione na robocie kuchennym

W Internecie widywało się różne rzeczy począwszy od wyświetlania teledysku Bad Apple!! z bohaterami z serii gier Touhou Project na czym tylko się dało, zakończywszy na graniu w Minecraft na komputerze… w Minecrafcie. Pomysłowość ludzka nie zna granic i co rusz zaskakuje nas coś nowego. Kiedy człowiek wraca z pracy, zabiera się za gotowanie obiadu przy pomocy robota kuchennego raczej nie wyobraża sobie, żeby na nim próbować włączać gry – od tego są konsole i komputery. Tymczasem okazuje się, że… nawet na robotach kuchennych da się grać.

Kuchenny gaming

Na Wykopie pojawił się wpis użytkownika Atreyu, który podzielił się informacją o tym, że na Lidlomixie mamy możliwość uruchomienia gier. W komentarzu podzielił się sposobem, dzięki któremu możemy sobie na robocie kuchennym postrzelać chociażby w starym dobrym Doomie tudzież kultowym GTA: San Andreas.

Co prawda Lidlomix bywa droższy od naszych urządzeń, które są przeznaczone do gamingu, można sobie pozwolić na mniejszy komfort i dla odmiany zagrać w coś na czymś, co do grania nie służy. Przynajmniej dopóki nasi rodzice lub partnerzy nie zorientują się, że w kuchni spędzamy podejrzanie za dużo czasu.

Inspiracja dla graczy

Grając w GTA: San Andreas na Lidlomixie można całkiem inaczej poczuć misję, w której bohaterowie tej gry, CJ i Big Smoke zamawiają jedzenie w Cluckin Bell. Czy w tej sytuacji możemy za jakiś czas informację, że ktoś zainspirowany może spróbować odtworzyć zamówione dania na Lidlomixie? A może ktoś postanowi uruchomić na nim grę o tematyce kulinarnej, jak np. Overcooked?

Jeśli ktoś pójdzie o krok dalej i wykorzysta robota kuchennego do bardziej zaawansowanego gamingu i uruchomi na nim coś bardziej wymagającego? W końcu może znaleźć się ktoś, kto będzie w stanie podrasować przyrząd do przygotowywania posiłków do tego stopnia, że na blacie kuchennym stanie nowy CyberMix 2077? Przyszłość dopiero przed nami, a wraz z nim kolejne szalone pomysły płynące z kreatywnych umysłów.