Diamentowy pył może zatrzymać globalne ocieplenie, ale prawdopodobnie nas na to nie stać

Diamentowy pył może pomóc w walce ze skutkami globalnego ocieplenia. Niestety cena kruszcu znacząco utrudnia realizację pomysłu.

nauka
Remigiusz Różański28 października 2024
Źrodło fot. Javier Miranda | Unsplash
i

Zmiana klimatu spowodowana działalnością człowieka jest faktem. Z roku na rok coraz więcej mieszkańców globu zaczyna odczuwać jej śmiercionośne skutki. Naukowcy na całym świecie w pocie czoła pracują nad metodami mogącymi powstrzymać katastrofę klimatyczną. Pomysły są różnorodne, nieraz zahaczają o science-fiction. Niektórzy twierdzą, że światu pomóc mogłoby Metaverse. Inni polecają wykorzystać najbielszą farbę na świecie do tworzenia lokalnych punktów chłodzących. Tymczasem niedawno badacze z Politechniki Federalnej w Zurychu doszli do wniosku, że naszą ostatnią deską ratunku może być diamentowy pył (vide Science).

Cała nadzieja w diamentach

Nowy artykuł opublikowany w czasopiśmie naukowym Geophysical Research Letters sugeruje, że rozpylenie co roku pięciu milionów ton diamentowego pyłu w stratosferze mogłoby obniżyć globalną temperaturę nawet o 1,6 stopni Celsjusza. Na potrzeby badania Zuryscy naukowcy stworzyli trójwymiarowy model klimatyczny, który symulował wpływ rozprzestrzeniania różnych związków chemicznych w wyższych warstwach atmosfery na średnią temperaturę Ziemi.

Zespół koordynowany przez doktora Sando Vattioniego wziął pod uwagę siedem związków chemicznych: korund, kalcyt, diament, węglik krzemu, anataz, rutyl i dwutlenek siarki. Diamentowy aerozol okazał się bezkonkurencyjny. Ze wszystkich badanych substancji to on najlepiej odbija promieni słoneczne, a także pozostaje wyraźnie dłużej w atmosferze i jest odporny na tworzenie się skupisk. Co ważne, w przeciwieństwie do związków siarki nie niesie on za sobą ryzyka występowania kwaśnych deszczów.

Koszty uratowania planety

Obniżenie temperatury planety o 1,6 stopni Celsjusza wystarczyłoby, aby uniknąć najdotkliwszych skutków globalnego ocieplenia. Niestety, wdrożenie planu naukowców z Zurychu wydaje się mało realne. Cena syntetycznego diamentu jest aż 2 400 razy wyższa od siarki. Biorąc pod uwagę konieczność cyklicznego powtarzania akcji, koszt przedsięwzięcia do końca XXI wieku zdążyłby pochłonąć niemal 200 bilionów dolarów. Szkoda, że złoża diamentów na Merkurym są poza naszym zasięgiem.

POWIĄZANE TEMATY: nauka analizy i badania klimat

Autor: Remigiusz Różański

iPhone 16e z problemami technicznymi. Użytkownicy zgłaszają problemy z dźwiękiem

iPhone 16e z problemami technicznymi. Użytkownicy zgłaszają problemy z dźwiękiem

SteamOS może wkrótce trafić na PC

SteamOS może wkrótce trafić na PC

MSI nadal woli karty graficzne Nvidii. Firma nie wyda RX-ów 9000

MSI nadal woli karty graficzne Nvidii. Firma nie wyda RX-ów 9000

Działa dobrze, o ile nie próbujesz grać w 4K lub 8K. Recenzja techniczna Rise of Ronin

Działa dobrze, o ile nie próbujesz grać w 4K lub 8K. Recenzja techniczna Rise of Ronin

Płatności telefonem a bezpieczeństwo. Czy płacenie zbliżeniowe jest bezpieczne?

Płatności telefonem a bezpieczeństwo. Czy płacenie zbliżeniowe jest bezpieczne?