Chiny wykonały ważny krok w podboju Księżyca, wyścig z USA nabiera tempa

Chiny wykonały kolejny krok w realizacji planu podboju kosmosu. Automatyczna sonda kosmiczna Chang’e 6, dostarczyła na Ziemię niemal 2 kg próbek skał, pochodzących z niewidocznej strony Księżyca.

nauka
Marek Pluta5 lipca 2024
Źrodło fot. Unsplash | Dominic Kurniawan Suryaputra
i

Przez wiele lat to Stany Zjednoczone dominowały w wyścigu o podbój kosmosu, wysyłając wiele misji na Księżyc, a także łaziki przeznaczone do badania powierzchni Marsa. Dominacja USA może się wkrótce skończyć, gdyż do gry weszły Chiny, które coraz śmielej poczynają sobie na tym polu, a ich najnowszym osiągnięciem jest dostarczenie na Ziemię próbek skał pochodzących z niewidocznej strony Księżyca.

Sukces chińskiej sondy

Pod koniec ubiegłego miesiąca, automatyczna chińska sonda Chang’e 6, wylądowała na Ziemi, dostarczając 1,9 kg próbek skał pobranych z obszaru zwanego basenem Aitken, znajdującego się na południowym biegunie Księżyca. To właśnie te miejsce zostało wyznaczone na lokalizację przyszłej Międzynarodowej Stacji Badawczej Księżyca (ILRS), będącą międzynarodowym przedsięwzięciem, w które zaangażowane są m.in. Rosja, RPA, Egipt, Wenezuela oraz Chiny.

Chińska sonda Chang’e 6. Źródło: Weibo - Chiny wykonały ważny krok w podboju Księżyca, wyścig z USA nabiera tempa - wiadomość - 2024-07-05
Chińska sonda Chang’e 6. Źródło: Weibo

Budowa bazy na Księżycu, jest tylko pierwszym etapem szeroko zakrojonych planów Chin, mających na celu zdobycie pozycji światowego lidera w dziedzinie podboju kosmosu. Państwo Środka zamierza m.in. badać oraz wydobywać minerały z asteroid, a także wykorzystywać inne przydatne zasoby dostępne w naszym Układzie Słonecznym.

Pierwszym krokiem do realizacji tego planu jest zbadanie Księżyca, a także asteroid znajdujących się w pobliżu naszej planety. Następny etap to badanie Marsa oraz asteroid z głównego pasa, znajdujących się pomiędzy Marsem a Jowiszem, a także samych księżyców Jowisza.

Na razie Chiny chcą jednak skupić się na naturalnym satelicie naszej planety, dlatego w 2026 roku wyślą tam kolejną zautomatyzowaną sondę Chang’e 7, która tym razem wyląduje na krawędzi krateru Shackleton, znajdującego się blisko południowego bieguna. Misja będzie miała na celu zbadanie znajdującego się tam lodu, który może przydać się przyszłej stacji ILRS, służąc do produkcji wody pitnej, tlenu oraz paliwa rakietowego. Dwa lata później rozpocznie się kolejna misja Chang’e 8, a jej celem będzie wydobycie lodu i innych zasobów, a także sprawdzenie czy da się je wykorzystać na potrzeby astronautów.

Państwo Środka chce mieć bazę na Księżycu

Chiny nie są rzecz jasna jedynym mocarstwem planujących podbój Księżyca. Podobne plany mają również Stany Zjednoczone, które w 2020 roku doprowadziły do zawarcia tzw. Porozumienia Artemis, podpisanego dotąd przez 43 kraje, które określa sposób w jaki należy wykorzystywać znajdujące się tam zasoby. Amerykanie planują również misję Artemis, której celem jest wysłanie człowieka na Srebrny Glob, jednak pojawiające się problemy techniczne, spowodowały spore opóźnienia w realizacji programu. Misja Artemis II, która zabierze astronautów w lot dookoła Księżyca, została bowiem przełożona aż na wrzesień przyszłego roku. Natomiast misja Artemis III, której celem jest dostarczenie astronautów na Księżyc, rozpocznie się nie wcześniej jak we wrześniu 2026 roku.

Chiński program kosmiczny wprawdzie wysłać ma załogową misję na Księżyc dopiero w 2030 roku, lecz jeśli misja NASA zaliczy kolejne opóźnienia, to Chińczycy mogą znaleźć się tam szybciej od Amerykanów. Nie możemy też zapomnieć, że na Srebrny Glob ostrzą sobie zęby również Indie, które od kilku lat prowadzą program Indian Lunar Exploration Programme.

Niedawno, lądownik Vikram dostarczony przez indyjską sondę Chandrayaan-3, wylądował na powierzchni Księżyca, dostarczając tam łazik Pragyan. Unikalna konstrukcja silników, podczas przyziemienia wzbiła w górę najmniejszą w historii ilość księżycowego pyłu, w porównaniu do misji NASA oraz chińskiej sondy Chang'e-3. To bardzo istotne osiągnięcie, ponieważ kamery statku mogą wówczas uzyskać wyraźny widok obszaru lądowania w krytycznych minutach przed przyziemieniem, pomagając uniknąć niebezpiecznych kraterów i ostatecznie bezpiecznie osiąść na powierzchni.

Indie dołączają do wyścigu o podbój Księżyca

W ciągu dwóch tygodni misji, Vikram i Pragyan osiągnęli kilka kamieni milowych, m.in., wykrywając na Księżycu siarkę, a także pobierając próbki regolitu z kilku miejsc. Sejsmometr na pokładzie Vikrama wykrył również kilka "naturalnie występujących zdarzeń", w tym trzęsienia księżyca i uderzenia mikrometeorytów, których analiza jest w toku. W 2028 roku Indie planują więc kolejną misję Chandrayaan-4, której celem jest sprowadzenie na Ziemię zebranych tam skał. Na 2040 rok zaplanowano natomiast wysłanie na Księżyc człowieka.

W wyścigu biorą też udział Rosja, której sonda Łuna 25 uderzyła niedawno w powierzchnię Srebrnego Globu, kończąc misję niepowodzeniem. W styczniu Japonia stała się natomiast piątym krajem na świecie, którego statek kosmiczny wylądował na Księżycu. Aczkolwiek nie obyło się bez problemów, ponieważ lądownik Moon Sniper miał problemy z zasilaniem, wynikające z nieprawidłowego kąta lądowania.

Wyścig na Księżyc, którego celem jest wysłanie tam człowieka, nabiera tempa i coraz więcej państw chciałoby osiągnąć na tym polu sukces. Ciekawie będzie obserwować wysiłki światowych mocarstw, choć na razie jest jeszcze zbyt wcześnie, by dało się wytypować zwycięzcę tej rywalizacji. Chiny mają jednak na to całkiem sporą szansę.

POWIĄZANE TEMATY: nauka kosmos Chiny

Marek Pluta

Marek Pluta

Od lat związany z serwisami internetowymi zajmującymi się tematyką gier oraz nowoczesnych technologii. Przez wiele lat współpracował m.in. z portalami Onet i Wirtualna Polska, a także innymi serwisami oraz czasopismami, gdzie zajmował się m.in. pisaniem newsów i recenzowaniem popularnych gier, jak również testowaniem najnowszych akcesoriów komputerowych. Wolne chwile lubi spędzać na rowerze, zaś podczas złej pogody rozrywkę zapewnia mu dobra książka z gatunku sci-fi. Do jego ulubionych gatunków należą strzelanki oraz produkcje MMO.

108 Mpx, ładowanie indukcyjne i 8 GB RAM-u - Xiaomi i Motorola muszą zacząć oglądać się za siebie, bo tym smartfonem Infinix ma szansę podbić rynek tanich telefonów

108 Mpx, ładowanie indukcyjne i 8 GB RAM-u - Xiaomi i Motorola muszą zacząć oglądać się za siebie, bo tym smartfonem Infinix ma szansę podbić rynek tanich telefonów

Wścibscy ludzie nie będą już problemem. Microsoft pracuje nad systemem szyfrowania, który odsłania tylko ten fragment tekstu, na który patrzymy

Wścibscy ludzie nie będą już problemem. Microsoft pracuje nad systemem szyfrowania, który odsłania tylko ten fragment tekstu, na który patrzymy

Użytkownik serwisu aukcyjnego oferował devkit PS5 jako podgrzewacz do pizzy, sprzedał go za 10 000 euro

Użytkownik serwisu aukcyjnego oferował devkit PS5 jako podgrzewacz do pizzy, sprzedał go za 10 000 euro

Google Photos ma już 10 miliardów pobrań, aplikacja dołącza do elitarnego grona najpopularniejszych na świecie

Google Photos ma już 10 miliardów pobrań, aplikacja dołącza do elitarnego grona najpopularniejszych na świecie

Galeon zatonął z gigantycznym ładunkiem złota i klejnotów. Teraz Kolumbia chce go zbadać, ale podobno nie chodzi o skarby, a o naukę

Galeon zatonął z gigantycznym ładunkiem złota i klejnotów. Teraz Kolumbia chce go zbadać, ale podobno nie chodzi o skarby, a o naukę