Chińska rakieta rozbiła się podczas testów. Sam start był przypadkowy

Rakieta należąca prywatnej chińskiej firmy Beijing Tianbing uległa awarii. W jej wyniku doszło do przypadkowego startu.

nauka
Agnieszka Adamus2 lipca 2024
Źrodło fot. Unsplash | NASA
i

Do dość niecodziennego zdarzenie doszło dwa dni temu w centralnej części Chin. Podczas testów rakieta należąca do prywatnej firmy Beijing Tianbing, z powodu awarii wystartowała i rozbiła się na okolicznym wzgórzu. Cały wypadek udało się uchwycić na filmie (via The Guardian).

Słowem wstępu. Tianlong-3 jest rakietą nośną, która ma wynosić ładunki o maksymalnie masie 15 ton na niską orbitę Ziemi. Ze względu na swoją dwustopniową budowę pozwalająca na przeprowadzenie kilku lotów, jest ona porównywana do konstrukcji SpaceX.

Wypadek nastąpił podczas statycznych testów silnika. W pewnym momencie rakieta odłączyła się od platformy startowej. Następnie po kilku sekundach „lotu” straciła moc i zaczęła spadać, by ostatecznie zakończyć swój żywot na wzgórzach nieopodal miasta Gongyi. Całość zdarzenia uchwycili dziennikarze z chińskiej gazety cyfrowej The Paper i zamieścili na Weibo. Fragmenty z tego materiały trafiły również na serwisy społecznościowe pokroju X.

  1. Beijing Tianbing opublikowało oświadczenie na chińskim portalu WeChat. Wynika z niego, że doszło do „awarii strukturalnej”, która skutkowała rozerwaniem połączenia pomiędzy rakietą, a platformą testową.
  2. Biura Zarządzania Kryzysowego w Gongyi również wydało komunikat w tej sprawie. Wynika z niego, że rakieta nie wyrządziła nikomu krzywdy. Spowodowała jednak pożar.

Nie ma co ukrywać, jest to dość niespodziewany wypadek. Rzadko słyszy się bowiem o przypadkowym starcie maszyny. Patrząc na wspomniany film można zauważyć jak blisko miasta spadła rakieta. Dobrze więc, że nikt przy tym nie ucierpiał.

POWIĄZANE TEMATY: nauka kosmos

Agnieszka Adamus

Agnieszka Adamus

Z GRYOnline.pl związana od 2017 roku. Zaczynała od poradników, a teraz tworzy głównie dla newsroomu, encyklopedii i promocji. Samozwańcza specjalistka od darmówek. Uwielbia strategie, symulatory, RPG-i i horrory. Ma też słabość do tytułów sieciowych. Spędziła nieprzyzwoicie dużo godzin w Dead by Daylight i Rainbow Six: Siege. Oprócz tego lubi oglądać filmy grozy (im gorsze, tym lepiej) i słuchać muzyki. Największą pasją darzy jednak pociągi. Na papierze fizyk medyczny. W rzeczywistości jednak humanista, który od dzieciństwa uwielbia gry.

Samsung Galaxy S24 Ultra w końcu w cenie, która nie przyprawia o zawrót głowy. Ten smartfon to fotograficzna ekstraklasa i moje prywatne marzenie

Samsung Galaxy S24 Ultra w końcu w cenie, która nie przyprawia o zawrót głowy. Ten smartfon to fotograficzna ekstraklasa i moje prywatne marzenie

A gdyby tak zjeść kod QR po jego użyciu? Naukowcy z Singapuru pracują nad nowymi zastosowaniami druku 3D

A gdyby tak zjeść kod QR po jego użyciu? Naukowcy z Singapuru pracują nad nowymi zastosowaniami druku 3D

Czerwcowa ankieta Steam pokazuje sukces Nvidii. Skok popularności mobilnych kart RTX 4060

Czerwcowa ankieta Steam pokazuje sukces Nvidii. Skok popularności mobilnych kart RTX 4060

To całkiem niezłe słuchawki z ANC, ale mają kilka poważnych problemów. Recenzja Huawei FreeBuds 6i

To całkiem niezłe słuchawki z ANC, ale mają kilka poważnych problemów. Recenzja Huawei FreeBuds 6i

Japonia odnosi zwycięstwo w najdziwniejszej biurokratycznej wojnie ostatnich lat. Dyskietki nie miały szans

Japonia odnosi zwycięstwo w najdziwniejszej biurokratycznej wojnie ostatnich lat. Dyskietki nie miały szans