Bill Gates wierzy, że trzydniowy tydzień pracy to nasza przyszłość. Wielu się jednak tego boi

Bill Gates, wystąpił w tym tygodniu w najnowszym odcinku programu Trevora Noah "What Now?", w którym opowiadał o korzyściach płynących z wdrożenia AI. Zdaniem miliardera, zmiany jakie przyniesie ta technologia, mogą przyczynić się do zwiększenia produktywności, co będzie skutkowało wprowadzeniem trzydniowego tygodnia pracy, zapewniając korzyści dla wielu firm.

Trzydniowy tydzień pracy dzięki AI

Współzałożyciel Microsoftu nie od dziś uważa, że sztuczna inteligencja może w pozytywny sposób przekształcić rynek pracy, zwiększając produktywność zatrudnionych i sprawiając, że te same obowiązki będzie można wykonać znacznie szybciej. Może to spowodować skrócenie tygodnia pracy do zaledwie trzech dni, co zapewni firmom ogromne oszczędności. Miliarder odrzuca też obawy wielu osób uważających, że sztuczna inteligencja odbierze miejsca pracy. Jego zdaniem tak się nie stanie, gdyż podobnie jak po wynalezieniu komputera, technologia poprawi jedynie wydajność, biorąc na siebie większość obecnie wykonywanych zadań. Pozwoli to skrócić godziny pracy, bez narażania na szwank ogólnej produktywności.

Powiązane:Bill Gates twierdzi, że AI nie należy się bać, ale zagrożenia z jego strony traktować jak ryzyko wojny lub pandemii

Realizacja wizji Billa Gates’a nie będzie jednak taka łatwa, gdyż wdrożenie AI wymaga znacznych inwestycji w badania, rozwój, szkolenia i dostosowanie infrastruktury. Tymczasem nie wszystkie firmy dysponują odpowiednimi środkami finansowymi na przeprowadzenie takiej transformacji. Muszą bowiem borykać się z silną konkurencją wymuszającą ograniczenie marży, więc nie stać ich na inwestycje w sztuczną inteligencję, niezbędną do osiągnięcia wymaganego poziomu produktywności.

Obawy związane ze sztuczną inteligencją

Poza tym nie wszyscy są tak pozytywnie nastawieni do wykorzystania tej technologii, jak współzałożyciel Microsoftu. Zwłaszcza w kwestii zachowania miejsca pracy. Już teraz mają miejsce sytuacje, gdy AI odbiera ludziom zajęcie. Jak wynika z niedawnego raportu przygotowanego przez Challenger, Gray & Christmas, dotyczącego amerykańskiego rynku pracy, tylko w maju 2023 roku, AI odebrała niemal zatrudnienie niemal 4000 osobom. A z biegiem czasu i rozwojem technologii, takich przypadków może być więcej, zwłaszcza w obszarze branży kreatywnej.

Dlatego obecnie coraz więcej osób zaczyna szukać pracy fizycznej, upatrując dla siebie szansę na zachowanie zatrudnienia po wdrożeniu AI na większą skalę. Mnóstwo młodych ludzi porzuca studia, by znaleźć zatrudnienie w takich zawodach jak mechanik, ogrodnik krajobrazu, czy też hydraulik, gdyż istnieje mniejsze prawdopodobieństwo, że zostaną zastąpieni przez chatboty.

Całkiem niedawno Sam Altman, założyciel OpenAI oraz główny twórca ChatGPT opublikował listę 34 zawodów, które jego zdaniem nigdy nie zostaną zastąpione przez AI. Większość z nich to właśnie prace fizyczne, takie jak nurek, stolarz, murarz, szef kuchni, rzeźnik, mechanik itp. W przyszłości to właśnie przedstawiciele tych zawodów, mogą być najbardziej poszukiwani, więc może warto zacząć kształcić się w tym kierunku, jeśli chce się zachować zatrudnienie.

Wizja Billa Gatesa dotycząca trzydniowego tygodnia pracy wygląda może interesująco, ale należy mieć świadomość tego, że nie wszyscy znajdą wówczas zatrudnienie. Rozwój sztucznej inteligencji jest jednak nieunikniony, dlatego warto już teraz odpowiednio się do tego przygotować, by nie zostać niemiło zaskoczonym, gdy okaże się, że nie będziemy pracować nawet tych trzech dni w tygodniu, ponieważ technologia przejęła nasze obowiązki.

Czytaj więcej:Bill Gates wieszczy „koniec znanego nam świata” w Internecie