AI może przeprowadzać nawet połowę rozmów o pracę już w 2024 roku

ChatGPT lub inny model językowy może być często wykorzystywany w kadrach jako rekruter. I to całkiem niedługo, nawet w przyszłym roku, według prognoz uwzględniających obecne tendencje.

news
Arkadiusz Strzała20 czerwca 2023
1
Źrodło fot. Midjourney
i

Czy byłbyś zadowolony z faktu, że AI decyduje o Twojej przyszłości? Przynajmniej jeśli chodzi o przyszłe zatrudnienie, a jest bardzo możliwe, że niedługo w przypadku przynajmniej połowy rozmów kwalifikacyjnych będą one prowadzone przez sztuczną inteligencję.

AI w rozmowie o pracę

Według serwisu TechRadar nawet 40% rekruterów może wykorzystywać AI w swojej pracy, w tym 16% w wysokim stopniu, nawet biorąc pod uwagę całość procesu rekrutacji. Miałoby to nastąpić już w 2024 roku, więc już całkiem niedługo, można by powiedzieć, że za rogiem. W rozmowie kwalifikacyjnej zamiast z człowiekiem, będziemy mieli okazję porozmawiać z AI (np. ChatGPT). To ono może dokonywać wstępnej selekcji kandydatów na dane stanowisko.

AI może przeprowadzać nawet połowę rozmów o pracę już w 2024 roku - ilustracja #1
Czy standardowa rozmowa rekrutacyjna może odejść do lamusa? Źródło: Cytonn Photography / Unsplash

Oczywiście można powiedzieć, że jest to jakaś odpowiedź na obecne tendencje w tworzeniu CV i listów motywacyjnych. TechRadar podaje wyniki badań, według których obecnie nawet 46% osób w jakimś stopniu korzysta z pomocy sztucznej inteligencji w formułowaniu swoich aplikacji. I takie podania będące tworem AI (na podstawie naszych dokonań) okazują się skuteczniejsze. Trudno powiedzieć dlaczego, może AI skuteczniej wykorzystuje specyfikę programów rekrutacyjnych (np. analizujących CV spotykanych w większych firmach).

W każdym razie, czy tego chcemy, czy nie, w niedalekiej przyszłości będziemy mieli coraz większą szansę spotkania AI „po drugiej stronie” stołu rekrutacyjnego. Być może wiele osób spróbuje ten fakt wykorzystać, by wpływać na sztuczną inteligencję różnymi sposobami (jeśli takowe zostaną odkryte). Choć być może lepiej zachowywać się po prostu naturalnie i traktować AI jak zwyczajnego pracownika. Czy podoba Wam się pomysł wykorzystywania AI w procesach rekrutacyjnych? Napiszcie w komentarzach.

Arkadiusz Strzała

Arkadiusz Strzała

Swoją przygodę z pisaniem zaczynał od własnego bloga i jednego z wczesnych forum (stworzonego jeszcze w technologii WAP). Z wykształcenia jest elektrotechnikiem, posiada zamiłowanie do technologii, konstruowania różnych rzeczy i rzecz jasna – grania w gry komputerowe. Obecnie na GOL-u jest newsmanem i autorem publicystyki, a współpracę z serwisem rozpoczął w kwietniu 2020 roku. Specjalizuje się w tekstach o energetyce i kosmosie. Nie stroni jednak od tematów luźniejszych lub z innych dziedzin. Uwielbia oglądać filmy science fiction i motoryzacyjne vlogi na YouTube. Gry uruchamia głównie na komputerze PC, aczkolwiek posiada krótki staż konsolowy. Preferuje strategie czasu rzeczywistego, FPS-y i wszelkie symulatory.

Firma zajmująca się sztuczną inteligencją kupiła miliony drukowanych książek, a następnie zniszczyła je tylko po to, by wytrenować swój model sztucznej inteligencji

Firma zajmująca się sztuczną inteligencją kupiła miliony drukowanych książek, a następnie zniszczyła je tylko po to, by wytrenować swój model sztucznej inteligencji

Nowa wersja Siri, czyli asystenta Apple, może działać z wykorzystaniem technologii OpenAI

Nowa wersja Siri, czyli asystenta Apple, może działać z wykorzystaniem technologii OpenAI

Szanse na sukces to 1 do 210 bilionów. Koparka USB do Bitcoina to zwykły scam, ale ludzie wciąż ją kupują

Szanse na sukces to 1 do 210 bilionów. Koparka USB do Bitcoina to zwykły scam, ale ludzie wciąż ją kupują

Zamieszanie o wykorzystanie AI w The Alters. 11 bit Studios twierdzi, że doszło do tego przez przypadek

Zamieszanie o wykorzystanie AI w The Alters. 11 bit Studios twierdzi, że doszło do tego przez przypadek

W ciągu ostatnich trzech lat Windows stracił 400 milionów użytkowników. Czyżby pokłosie braku wsparcia dla Windowsa 10?

W ciągu ostatnich trzech lat Windows stracił 400 milionów użytkowników. Czyżby pokłosie braku wsparcia dla Windowsa 10?