YouTube nie odpowiada za najnowsze spowolnienia przeglądarki; to wina aktualizacji jednego z adblocków

Portal YouTube zaprzeczył sugestiom, że spowalnianie działania strony, wynika z walki z adblockami. W wydanym oświadczeniu firma twierdzi, że nie ma z tym nic wspólnego.

rozrywka
Marek Pluta17 stycznia 2024
1
Źrodło fot. Unsplash | NordWood Themes
i

Jak wczoraj informowaliśmy, użytkownicy skarżą się na problemy z działaniem YouTube, które pojawiają się przy korzystaniu z adblocka. Portal twierdzi jednak, że kłopoty nie są spowodowane walką z oprogramowaniem blokującym reklamy i nie ma z nimi nic wspólnego.

YouTube nie spowalnia strony

W ostatnich dniach użytkownicy YouTube doświadczyli sporych problemów z szybkością działania witryny. Wielu z nich narzeka, że mają kłopot z ładowaniem podglądów filmów, oglądaniem ich w trybie pełnoekranowym, a wiele treści długo się buforuje. Zauważono jednak, że problemy natychmiast znikają, gdy tylko wyłączą adblocka. Pojawiła się więc teoria, że jest to zamierzone działanie wymierzone w osoby korzystające z narzędzi do blokowania reklam, które mają ich do tego zniechęcić.

Portal twierdzi jednak, że nie ma z tym nic wspólnego. W rozmowie z serwisem Android Central, przedstawiciel firmy zaprzeczył zarzutom, że spowolnienie działania strony związane jest z systemem wykrywania adblocka.

Ostatnie raporty użytkowników, doświadczających opóźnień wczytywania w YouTube, nie mają związku z naszymi wysiłkami w zakresie wykrywania blokowania reklam. W naszym centrum pomocy znajdziesz wskazówki dotyczące rozwiązywania problemów dla użytkowników, którzy mają kłopot z działaniem strony.

Firma sugeruje, że winę za tę sytuację ponosi wtyczka AdBlock, służąca do blokowania reklam, która w najnowszej aktualizacji zawiera błąd, mogący być przyczyną spowolnień. Członkowie zespołu AdBlock twierdzą, że naprawiają już zgłoszony przez użytkowników bug, który mógł powodować spowolnienie działania YouTube, a także innych stron internetowych.

Użytkownicy AdBlock i AdBlock Plus doświadczyli ostatnio spadku wydajności i większego wykorzystania procesora podczas przeglądania YouTube i innych stron internetowych. Nasz zespół inżynierów rozwiązał problem i wydał ABP 3.22.1 i AB 5.17.1. Nowe wersje są już dostępne w sklepach z rozszerzeniami Opera i Edge, a obecnie są sprawdzane w sklepach z rozszerzeniami Mozilla i Chrome. Oznacza to, że problem został rozwiązany, a użytkownicy AdBlock i Adblock Plus nie powinni doświadczyć problemów, gdy tylko ich rozszerzenie zostanie zaktualizowane do nowej wersji. Nasz zespół będzie uważnie monitorował sytuację i jest gotowy na wprowadzenie dalszych zmian, jeśli zajdzie taka potrzeba.

Wygląda na to, że tym razem faktycznie wina nie leży po stronie YouTube, choć można zrozumieć dlaczego użytkownicy tak pomyśleli. W końcu jesienią ubiegłego roku portal rzeczywiście spowalniał działanie strony w ramach walki z blokowaniem reklam, co sam potwierdził.

POWIĄZANE TEMATY: rozrywka YouTube

Marek Pluta

Marek Pluta

Od lat związany z serwisami internetowymi zajmującymi się tematyką gier oraz nowoczesnych technologii. Przez wiele lat współpracował m.in. z portalami Onet i Wirtualna Polska, a także innymi serwisami oraz czasopismami, gdzie zajmował się m.in. pisaniem newsów i recenzowaniem popularnych gier, jak również testowaniem najnowszych akcesoriów komputerowych. Wolne chwile lubi spędzać na rowerze, zaś podczas złej pogody rozrywkę zapewnia mu dobra książka z gatunku sci-fi. Do jego ulubionych gatunków należą strzelanki oraz produkcje MMO.

7 kluczowych ustawień w smartfonach Samsunga, które warto znać

7 kluczowych ustawień w smartfonach Samsunga, które warto znać

Czy minimalne wymagania starczą do odpalenia Stalkera 2? Odpowiedź może zaskoczyć

Czy minimalne wymagania starczą do odpalenia Stalkera 2? Odpowiedź może zaskoczyć

Nowa karta graficzna pod choinkę? Nvidia ostrzega przed niedoborami i wzrostem cen

Nowa karta graficzna pod choinkę? Nvidia ostrzega przed niedoborami i wzrostem cen

Komputery z AI nie przyspieszają pracy, ale Intel już wie, dlaczego

Komputery z AI nie przyspieszają pracy, ale Intel już wie, dlaczego

Microsoft subtelny jak zawsze. Przypomnienie o końcu wsparcia Windowsa 10 ciężko będzie przegapić

Microsoft subtelny jak zawsze. Przypomnienie o końcu wsparcia Windowsa 10 ciężko będzie przegapić