futurebeat.pl NEWSROOM Wszyscy myśleli, że ten Smartwatch to przekręt. Dziesięć lat po zbiórce pojawił się przed drzwiami wspierających Wszyscy myśleli, że ten Smartwatch to przekręt. Dziesięć lat po zbiórce pojawił się przed drzwiami wspierających Dziesięć lat temu entuzjaści elektroniki dofinansowali projekt inteligentnego zegarka z oscyloskopem na Kickstarterze. Po długim czasie oczekiwania, zaczęli otrzymywać przesyłki z gotowym produktem. mobileKrystian Łukasik15 września 2023 Źrodło fot. Lloyd Dirks | Unsplashi Czy kiedykolwiek spotkaliście się z projektami na platformach crowdfundingowych, takimi jak Kickstarter, o których ślad zaginął? Właśnie z takim doświadczeniem spotkało się wielu darczyńców projektu smartwatchu z oscyloskopem, który zniknął z radaru na całą dekadę. Jednak niespodziewanie, po dziesięciu latach, zegarki te zaczęły pojawiać się przed drzwiami osób, które wsparły zbiórkę. Co to za zegarek?W 2011 roku projekt o nazwie "Oscilloscope Watch" został zaprezentowany na platformie Kickstarter. Jego twórca, Gabriel Anzziani z Gabotronics, obiecał dostarczyć zegarek, który nie tylko będzie pokazywał czas, ale posiadał również funkcję oscyloskopu. Powiązane:Wydałam prawie 200 zł na stopery do uszu - czy było warto? Oscyloskop to urządzenie elektroniczne używane do obserwacji różnych sygnałów elektrycznych, co czyniło ten produkt wyjątkowym i atrakcyjnym dla entuzjastów elektroniki. Źródło: Gabriel Anzziani | Kickstarter Projekt zebrał wystarczająco dużo funduszy, by ruszyć z produkcją, ale po pewnym czasie komunikacja, między twórcą a osobami wspierającymi, została przerwana. Wielu z nich uznało, że stracili swoje pieniądze, a obiecany produkt nigdy nie zostanie dostarczony. Długa cisza i niespodziewane dostawyJednak historia miała nieoczekiwany zwrot. Po dziesięciu latach od zamknięcia kampanii, niektóre osoby zaczęły otrzymywać paczki z upragnionym zegarkiem. Okazało się, że Anzziani, mimo wielu przeciwności losu i problemów produkcyjnych, nie porzucił swojego projektu. Przez lata pracował nad jego doskonaleniem, chcąc dostarczyć produkt, który spełni wszystkie jego obietnice. Ostateczny produkt okazał się zgodny z opisem z Kickstartera. Smartwatch posiada funkcje oscyloskopu, analizatora widma, licznika częstotliwości oraz mierzenia czasu. Urządzenie łączy w sobie funkcje narzędzia pomiarowego i codziennego akcesorium. Opisana powyżej historia jest przypomnieniem, że nie wszystkie projekty crowdfundingowe, które znikają z radaru, są stracone. Czasami twórcy napotykają na nieprzewidziane trudności, ale ich pasja i zaangażowanie prowadzą do ostatecznego sukcesu. Dla wszystkich osób wspierających tego typu projekty, Oscilloscope Watch to duża niespodzianka, która przypomina o ryzyku, ale także o potencjalnych nagrodach, jakie niesie ze sobą wsparcie nowatorskich pomysłów. Czytaj więcej:Przystawka Varoma Thermomix i jak z niej korzystać POWIĄZANE TEMATY: mobile gadżety Krystian Łukasik Krystian Łukasik Zawodowo skupia się na pisaniu wiadomości ze świata elektroniki oraz tłumaczeń opisów i instrukcji produktów specjalistycznych. Pasja do nowoczesnych technologii komputerowych oraz gamingu pozwala mu być ciągle na bieżąco z ewoluującymi trendami w tych dziedzinach. Jego zamiłowanie do języka angielskiego stało się fundamentem decyzji o podjęciu i ukończeniu studiów z filologii angielskiej. AMD: Czy AM4 jest nadal warte zachodu, czy też powinieneś od razu kupić AM5? AMD: Czy AM4 jest nadal warte zachodu, czy też powinieneś od razu kupić AM5? Xiaomi Redmi Note 14 oficjalnie zaprezentowany - chińska premiera już w przyszłym tygodniu Xiaomi Redmi Note 14 oficjalnie zaprezentowany - chińska premiera już w przyszłym tygodniu PS5 vs PS5 Pro - według ekspertów różnica w grafice, to „dzień i noc” PS5 vs PS5 Pro - według ekspertów różnica w grafice, to „dzień i noc” Masz tego iPada? Lepiej nie instaluj na nim iPadOS 18 Masz tego iPada? Lepiej nie instaluj na nim iPadOS 18 Wyciek danych z Temu - Chińczycy zaprzeczają, że doszło do włamania Wyciek danych z Temu - Chińczycy zaprzeczają, że doszło do włamania