Szef Reddita obawia się własnego logo; zakaz noszenia firmowej odzieży dla pracowników

Serwis The Verge dotarł do wewnętrznej notatki prezesa Reddita, dotyczącej protestów zorganizowanych w tym tygodniu przez użytkowników portalu, w związku z podwyżką cen dostępu do API aplikacji. Steve Huffman uważa, że sprawa niebawem ucichnie, lecz mimo to wydaje się obawiać własnego logo, sugerując pracownikom, by nie nosili publicznie firmowych koszulek z logotypem serwisu, by nie podsycać negatywnych nastojów.

Szef Reddita nie przejmuje się protestem

Jak informowaliśmy na początku tygodnia, w poniedziałek rozpoczęła się akcja protestacyjna użytkowników Reddita, dotycząca zmian w polityce cenowej dostępu do API.

Powiązane:Pracownicy błagali Google, by nie wypuszczać chatbota AI Bard

Wszystko zaczęło się od zewnętrznej aplikacji Apollo, umożliwiającej korzystanie z tego popularnego portalu, a która została niedawno zamknięta przez jej właściciela. Christian Selig (twórca Apollo) poinformował, że za kontynuowanie działania aplikacji musiałby płacić 20 mln dolarów rocznie, a to leży poza jego możliwościami finansowymi. Użytkownicy portalu poparli twórcę i ogłosili protest przeciwko zmianom, zaplanowany na 12-14 czerwca. Wzięło w nim udział ponad 8000 społeczności, które w tym miały wyłączyć publiczny dostęp do swoich forów.

Prezes Reddita, Steve Huffman, w wysłanej notce twierdzi, że protest nie wpłynął znacząco na przychody serwisu i sądzi, że wiele subrreditów powróci dziś do normalnego działania. Przyznał wprawdzie, że akcja była jedną z najgłośniejszych jakie dotychczas widziano, ale zapewnił, że tak jak poprzednie protesty, ten również wkrótce przeminie. Obiecał natomiast, że nadal będzie ulepszał swój produkt i niebawem planuje wprowadzenie do użytku kilku nowych narzędzi, które powinny poprawić funkcjonalność usługi.

Nie poruszył natomiast kwestii opłat w dostępie do API, co może sugerować, że nie zamierza wprowadzać żadnych zmian. Wygląda więc na to, że protest nie przyniósł oczekiwanych rezultatów. Należy jednak podkreślić, że jeszcze się nie zakończył, gdyż wiele społeczności zapewniło, że będzie kontynuowało go aż do skutku.

Czytaj więcej:Smutne opisy, złamane serca oraz rozmowy za pomocą emotikonek. Gadu-Gadu jeszcze żyje i znów próbuje podbić świat