Prezesi firm technologicznych odkryli, jak wykorzystać zalety pracy zdalnej. Przy okazji zaniżają wynagrodzenie pracowników

Praca zdalna od czasów pandemii zyskała wielu zwolenników, ale także wrogów. Firmy technologiczne wykorzystują ją jednak jako sposób na obniżenie kosztów oraz zwiększenie dostępności swoich usług.

tech
Mateusz Zelek29 lipca 2025
Źrodło fot. Pixabay
i

Praca zdalna zyskała ogromną popularność w dobie światowego kryzysu spowodowanego przez COVID-19. Doprowadziło to do błyskawicznego rozwoju usług wideokonferencyjnych, takich jak Teams, oraz do wzrostu popularności komunikatorów pokroju Discorda. Pandemia jednak minęła i większość firm zaczęła z powrotem ściągać pracowników do biur.

Okazuje się jednak, że trend promowania pracy zdalnej ewoluuje, ale nie w takim kierunku, jakiego byśmy sobie życzyli. Firmy technologiczne znalazły bowiem spore oszczędności w międzynarodowej pracy zdalnej. Według informacji redakcji 3DJuegos „Talent bez granic” to hasło, które zdominowało dyskusję wśród prezesów firm technologicznych, chcących przenieść pracę zdalną na wyższy poziom.

Tańszy pracownik i większa efektywność obsługi klienta

Firmy technologiczne dostrzegają w pracy zdalnej duży potencjał, zwłaszcza jeśli chodzi o pozyskiwanie tańszych pracowników. W dużych korporacjach jest ona często wykonywana przez osoby zatrudnione w roli podwykonawców z Afryki, Indii czy Ameryki Łacińskiej. Wiąże się z tym łagodniejsze prawo pracy i niższe koszty zatrudnienia. Kolejną zaletą jest fakt, że firma ma możliwość utrzymywania kontaktu ze swoimi klientami 24/7, dzięki zatrudnianiu pracowników w różnych strefach czasowych.

Niesie to jednak za sobą również wady, zwłaszcza dla lokalnych rynków pracy – mowa tu o zaniżaniu wynagrodzeń. Pracownicy z krajów o niższych wymaganiach finansowych są dla pracodawców bardziej atrakcyjni, a praca zdalna niweluje różnice między pracą stacjonarną a zdalną. To niestety sprawia, że pracownicy z Europy czy ze Stanów Zjednoczonych stają się mniej opłacalni niż ci z krajów słabiej rozwiniętych.

Dodatkowo Unia Europejska dąży do znacznie solidniejszej kontroli w dziedzinie AI niż inne obszary gospodarcze. To powoduje, że na czoło wyścigu technologicznego wysuwają się USA oraz Chiny, co potencjalnie tworzy gorszą pozycję wyjściową dla pracowników z Europy. Nasz kontynent musi więc szybko znaleźć rozsądny kompromis, aby nie zostać w tyle w tej rywalizacji.

Mateusz Zelek

Mateusz Zelek

Absolwent dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II w Krakowie. W tematyce gier i elektroniki siedzi, odkąd nauczył się czytać. Ogrywa większość gatunków, ale najbardziej docenia strategie ekonomiczne. Spędził także setki godzin w wielu cRPG-ach od Gothica po Skyrima. Nie przekonał się do japońskich jrpg-ów. W recenzowaniu sprzętów kształci się od studiów, ale jego głównym zainteresowaniem są peryferia komputerowe oraz gogle VR. Swoje szlify dziennikarskie nabywał w Ostatniej Tawernie, gdzie odpowiadał za sekcję technologiczną. Współtworzył także takie portale jak Popbookownik, Gra Pod Pada czy ISBtech, gdzie zajmował się relacjami z wydarzeń technologicznych. W końcu trafił do Webedia Poland, gdzie zasilił szeregi redakcji Futurebeat.pl. Prywatnie wielki fanatyk dinozaurów, o których może debatować godzinami. Poważnie, zagadanie Mateusza o tematy mezozoiczne powoduje, że dyskusja będzie się dłużyć niczym 65 mln lat.

Jest wodoodporny, opancerzony i świetnie brzmi. Recenzja Soundcore Boom 3i

Jest wodoodporny, opancerzony i świetnie brzmi. Recenzja Soundcore Boom 3i

Zespół Microsoft AI zaprezentował swoje pierwsze modele. Nowe technologie zasilą ekosystem Copilot i przyszłe usługi

Zespół Microsoft AI zaprezentował swoje pierwsze modele. Nowe technologie zasilą ekosystem Copilot i przyszłe usługi

Technik uruchomił Windows 95 na PlayStation 2, choć było to prawdziwym wyzwaniem ze względu na złożoność tej konsoli

Technik uruchomił Windows 95 na PlayStation 2, choć było to prawdziwym wyzwaniem ze względu na złożoność tej konsoli

To były ostatnie tak dobrze wyglądające wyścigi na PS2. W Gran Turismo 4 Polyphony Digital pokazało pazur

To były ostatnie tak dobrze wyglądające wyścigi na PS2. W Gran Turismo 4 Polyphony Digital pokazało pazur

Według raportu, biedne dzieci dorastają przed ekranami, podczas gdy bogate rodziny płacą tysiące dolarów, aby ich pociechy uczyły się czytać

Według raportu, biedne dzieci dorastają przed ekranami, podczas gdy bogate rodziny płacą tysiące dolarów, aby ich pociechy uczyły się czytać