Switch 2 coraz bliżej; prawie 400 tysięcy sztuk wysłanych w styczniu do USA i Kanady

Plotki, które krążą wokół nowej konsoli od Nintendo już od jakiegoś czasu, nabierają realnych kształtów – prawie 400 tysięcy egzemplarzy Nintendo 2 miało trafić do Ameryki Północnej już w styczniu. To spory sygnał, że premiera rzeczywiście może nastąpić już we wczesnym lecie.

Przecieki z łańcucha dostaw

Na subreddicie Gaming Leaks zwrócono uwagę na wypowiedź użytkownika forum Famiboards o nicku LiC, który miał prześledzić przesyłki Switcha 2. Z jego obserwacji wynika, że wietnamski producent HVBG, współpracujący z Nintendo, między 17 a 22 stycznia wysłał 383 tysiące kompletnych zestawów przeznaczonych dla USA i Kanady, na co wskazywało oznaczenie kodem regionu USZ. W tej samej partii rzekomo dołączono też ponad 41 tysięcy uchwytów do ładowania, co potwierdzałby kod produktu (BEE-A-ESSKA) analogiczny do kodu uchwytu z pierwszej generacji Switch’a (HAC-A-ESSKA).

Analiza przesyłek nie ogranicza się tylko do gotowych konsol. Jak mówi przeciek, HVBG miało odebrać już znaczące ilości pojedynczych komponentów, takich jak układy scalone SoC czy ekrany – w grudniu 1,2 miliona sztuk, a w styczniu aż 1,7 miliona. To zdecydowanie wskazuje na to, że za kulisami dzieje się sporo, a ta pierwsza partia może być tylko zwiastunem większej fali produkcyjnej.

Nintendo 2 na horyzoncie wczesnym latem?

Fani nie będą musieli długo czekać na kolejne szczegóły – już 2 kwietnia odbędzie się specjalne Nintendo Direct. To właśnie podczas tego wydarzenia powinniśmy dowiedzieć się więcej o tym, co nowa konsola jest w stanie zaoferować. Na razie sama liczba wysłanych konsol mocno podsyca nadzieje, że Switch 2 pojawi się na rynku w bardzo atrakcyjnym terminie – być może już w pierwszych miesiącach lata.

Powiązane:Nintendo pozywa producenta akcesoriów, który pokazał makietę Switcha 2 na targach CES 2025

Mimo że nic nie zostało jeszcze oficjalnie potwierdzone, wysyłki do Ameryki Północnej dają solidny powód do optymizmu. Czy Nintendo zaskoczy nas datą premiery, byśmy zdążyli ograć nowego Mario jeszcze na plaży? Czas pokaże.

Czytaj więcej:Każdego dnia wąsaty hydraulik budził mnie swoim słodkim głosem. Testujemy Nintendo Sound Clock Alarmo