futurebeat.pl NEWSROOM Satelitarny internet Starlink w każdym smartfonie, ale jest haczyk Satelitarny internet Starlink w każdym smartfonie, ale jest haczyk SpaceX wzbogaca swoje usługi o obsługę standardu LTE. Firma wystrzeliła właśnie sześć satelitów, które umożliwią użytkownikom komunikację za pośrednictwem sieci komórkowej. mobileMarek Pluta4 stycznia 2024 Źrodło fot. Starlinki SpaceX planuje rozszerzenie usługi Starlink poza satelitarną transmisję danych i zamierza zaoferować klientom połączenia telefoniczne oraz wiadomości tekstowe. Nowa usługa o nazwie „Direct to Cell”, ma zapewnić smartfonom LTE łączność komórkową za pośrednictwem satelity. Starlink z połączeniami komórkowymiFirma rozpoczęła już realizację wspomnianego na początku projektu i właśnie poinformowała o wystrzeleniu sześciu nowych satelitów, które będą obsługiwały usługę „Direct to Cell”. Dzięki temu operatorzy sieci komórkowych z całego świata, będą mogli zapewnić swoim klientom dostęp do połączeń głosowych, transmisji danych oraz wiadomości tekstowych, bez względu na to gdzie się znajdują oraz bez potrzeby zmiany posiadanego sprzętu lub oprogramowania. Innymi słowy, usługa umożliwi komunikację w miejscach, do których nie docierał sygnał telefonii komórkowej i dotychczas potrzebne były telefony satelitarne. Powiązane:Samsung Galaxy S25 Ultra vs. S24 Ultra. Porównujemy cenę, aparaty i inne kluczowe cechy flagowców Samsunga Nowe modele satelitów, dzięki zamontowaniu na ich pokładzie zaawansowanych modemów, będą mogły pełnić w kosmosie funkcję klasycznych nadajników, eliminując martwe strefy, do których nie dociera sygnał nadajników naziemnych. Źródło: SpaceX Z usługi korzystać będzie wielu operatorów z całego świata. W USA będzie to T-Mobile, w Kanadzie Rogers, KDDI w Japonii, Optus w Australii, Salt w Szwajcarii, zaś Entel w Chile i Peru. To tylko część firm, które zamierzają używać nowej formy łączności, gdyż ich lista zapewne z czasem się wydłuży. Niestety klienci, którzy pragną wypróbować usługę, będą musieli liczyć się z pewnymi ograniczeniami, dotyczącymi prędkości transmisji. Elon Musk wyjaśnił na platformie X, że przepustowość Direct to Cell wynosi jedynie 7 Mb na jedną wiązkę, zaś same wiązki są bardzo duże, więc osiągnięcie maksymalnego transferu w przypadku jednego klienta może nie być możliwe. Z tego powodu usługa nie będzie konkurencyjna wobec istniejących już naziemnych sieci komórkowych, choć w określonych sytuacjach może okazać się bardzo przydatna. Z oficjalnej strony Direct to Cell wynika, że w tym roku klienci będą mogli korzystać jedynie z wiadomości tekstowych, natomiast połączenia głosowe i transmisja danych staną się dostępne dopiero w przyszłym roku. Przydatność nowej usługi, będzie można ocenić już wkrótce, gdyż T-Mobile twierdzi, że niebawem rozpocznie jej testy. Czytaj więcej:iPhone 17 Pro i Pro Max. Wszystko, co trzeba wiedzieć - cena, termin premiery, ekran, aparat, kolory POWIĄZANE TEMATY: mobile smartfony SpaceX Starlink Marek Pluta Marek Pluta Od lat związany z serwisami internetowymi zajmującymi się tematyką gier oraz nowoczesnych technologii. Przez wiele lat współpracował m.in. z portalami Onet i Wirtualna Polska, a także innymi serwisami oraz czasopismami, gdzie zajmował się m.in. pisaniem newsów i recenzowaniem popularnych gier, jak również testowaniem najnowszych akcesoriów komputerowych. Wolne chwile lubi spędzać na rowerze, zaś podczas złej pogody rozrywkę zapewnia mu dobra książka z gatunku sci-fi. Do jego ulubionych gatunków należą strzelanki oraz produkcje MMO. Czy Nintendo Switch 2 można kupić w Polsce? Czy Nintendo Switch 2 można kupić w Polsce? Znamy oficjalną cenę Nintendo Switch 2. Tanio nie jest Znamy oficjalną cenę Nintendo Switch 2. Tanio nie jest GameChat w Nintendo Switch 2 zaskakuje możliwościami. Szkoda tylko, że jest jeden haczyk GameChat w Nintendo Switch 2 zaskakuje możliwościami. Szkoda tylko, że jest jeden haczyk Nintendo Switch 2 otrzyma o wiele lepszy ekran od poprzednika, choć niektóre cechy to czysty marketing Nintendo Switch 2 otrzyma o wiele lepszy ekran od poprzednika, choć niektóre cechy to czysty marketing Za aktualizacje gier do Switch 2 Edition przyjdzie nam zapłacić; Nintendo podąża drogą Sony Za aktualizacje gier do Switch 2 Edition przyjdzie nam zapłacić; Nintendo podąża drogą Sony